Strona 1 z 1

Jaki zasilacz do taniej przetwornicy CC/CV?

: środa 07 mar 2018, 08:24
autor: Sosenia
Witajcie.

Może i to banalne pytanie, ale nie mogę znaleźć nigdzie jednoznacznej odpowiedzi... Czy TAKA przetwornica może być zasilana zasilaczem impulsowym, np. od laptopa, z sieci 230V? Czy lepiej jednak dać tutaj trafo z mostkiem prostowniczym? Jakie są wady i zalety obu rozwiązań?

Kupiłem to jako miniaturowy zasilacz do elektroniki na bardzo wczesny początek... Wiem, wiem, to tylko zabawka. Ale od tego są zabawki, żeby się bawić :)

: środa 07 mar 2018, 08:32
autor: pier
Masz w opisie: Input voltage 5V-32V czyli zasilacz od laptopa się nada o ile nie ma więcej na wyjściu niż 32V.
Z sieci 230V absolutnie nie Możesz tego zasilać.

: środa 07 mar 2018, 08:52
autor: Sosenia
Że 230V to oczywista sprawa, chodziło mi, że nie z baterii ani z akumulatora :)

Dlaczego sie waham nad impulsowym, zasilacz laptopowy też jest przetwornicą... nie będą tu jakieś "impulsowe" zakłócenia na siebie wpływać? Żadnych dziwnych skoków na wyjściu?

: środa 07 mar 2018, 09:33
autor: GanzConrad
Zasilacz laptopowy jest zasilaczem impulsowym.
W opisie jest co prawda 5V-32V, ale ja nie przekraczałbym 30V, najbezpieczniej 24V. To samo z prądem : "na oko" max 3A. Można potestować jak to się grzeje i wtedy zwiększyć. Jest sporo informacji w sieci, że tanie chińskie przetwornice palą się przy zbliżaniu się do granicznych parametrów.
Zasilacz impulsowy będzie bezpieczniejszy od transformatorowego ponieważ ma stabilizację napięcia wyjściowego i nie będzie się niebezpiecznie zbliżał do wartości maksymalnych.
Sosenia pisze:Żadnych dziwnych skoków na wyjściu?
Nie, ponieważ zasilacz impulsowy nie daje "impulsów" na wyjściu, tylko przemiana napięcia wejściowego do wyjściowego jest impulsowa. Wyjście jest filtrowane i stabilizowane.

: środa 07 mar 2018, 11:29
autor: Sosenia
Dziękuję za pomoc. Wszystko wygląda jasno. Obawiałem się, że przebieg napięcia na wyjściu będzie na tyle poszarpany, że druga przetwornica może z tego powodu działać niestabilnie.

Chyba jestem po prostu przewrażliwiony. We wzmacniaczach audio częściej są transformatory...