www.swiatelka.pl

Witam
Moja kobita pragnie nabyć jakiegoś ultrabooka ok 13 cali. Główne wymagania to:
-długa praca na baterii
-płynność działania
-w miarę dobry dzwięk (będzie go używać do odtwarzania krótkich filmików na zajęciach z 3-6 osobowymi grupami, i dobrze by było gdyby było słychać co i kto mówi)
-niewielka waga
-cena najlepiej do 3000zł, w porywach 3500zł, ale tylko wtedy gdy warto będzie dołożyć.
-By pochodził bezproblemowo kilka lat.

Parametry, procesory, pamięci, grafiki itp są sprawą drugorzędną. Sprzęt nie będzie służył do gier ani do jakiś wymagających programów. Chodzi głównie o to by po prostu dobrze działał, a w razie jakiś problemów by można było liczyć na dobry serwis gwarancyjny.

I tu zaczyna się główny dylemat, jakiś jej znajomy doradził jej by poszukała jakiegoś używanego Appla, ponoć chodzą płynnie i bezawaryjnie. Jednak mnie to nie przekonuje, w tej cenie można kupić ok 5 letnie sprzęty z maksymalnie 12miesięczną gwarancją sprzedającego. A wiadomo, teraz nic się nie robi na lata... I po tym czasie bateria na pewno nie będzie trzymać parametrów. Co sądzicie o tym pomyśle?

A jeśli nie Apple to co nowego? Na co zwracać uwagę? Jakiej pojemności bateria zapewni te realne (jeśli to w ogóle realne) 7 godzin pracy? Może ktoś poleci jakieś gotowe modele?
Ja się na tym kompletnie nie znam, od kilku lat używam netbooka Lenovo i mi starcza (choć największym minusem jest właśnie bateria). Jednak to nie sprzęt dla mnie lecz dla mojej lepszej połówki, a ona ma ciut wyższe wymagania i bardzo liczę na Waszą pomoc

Cześć, służbowo piłuję HP Probook 430 G3 z prockiem I5 i 8GB RAM. Nie jest może idealny, ale jakość dźwięku jest zadowalająca - głośno i wyraźnie, obraz jak obraz - mi niczego nie brakuje. A jeżeli chodzi o baterię to zdarzało mi się zapomnieć podłączyć go do ładowarki i po dobrych 8 godzinach kiedy go chciałem odłączyć od zasilacza to się okazywało, że nie był podłączony a działał.

Pzdr

fazi, Dzięki, właśnie firmę HP też braliśmy pod uwagę. Piszesz że nie jest idealny, więc jakie dostrzegłeś największe wady? Używasz go tylko stacjonarnie czy także "w terenie"?

Cześć, raczej stacjonarnie - tzn w budynkach - ew. biorę go do domu. Jest mały i czasem jak przegladam jakiegos złożonego "Excela" to trzeba przewijać w prawo i lewo - taki urok, klawiatura nie ma klawiszy numerycznych i nie ma też napędu optycznego czego bardzo rzadko ale brakuje.
Z jasnością matrycy nie ma problemu - na zewnątrz daje sobie radę.
Mimo tych drobnych niedogodności świadomie wymieniłem HP Probook-a 450 (15,4 cala) właśnie na ten - bo waga i wymiary pozwalają mi go spakować w plecak i śmigać z nim jak jeżdżę do pracy na moto

Pzdr

A ja jednak również polecę Apple. Osobiście używam Air mid 2013 spisuje się rewelacyjnie, bateria trzyma nawet do 10h. Przeglądanie internetu czy filmy to sama przyjemność.

Moja specyfikacja to:

https://everymac.com/systems/apple/macb ... specs.html

Szybki i niezawodny. Jedynie do bardziej wymagających czynnościach można zapomnieć czyli gry itp.

fazi, Jeszcze raz dzięki za cenne informacje!

artur_n, Czyli używasz go już 5 lat? Były przez ten czas jakieś większe problemy? Ostatnio wyszła na jaw sprawa że apple celowo spowalnia programowo starsze sprzęty, nie jestem zwolennikiem teorii spiskowych ale z tego co wiem to jest potwierdzone info przez szefostwo firmy. Bateria trzyma tyle obecnie?

A ja powiem Ci tylko abyś nie brał ASUSa ZenBooka. Mam od roku, bardzo mało używany, bateria 4 h to max co wyciśnie przy wifi i zrównoważonym planie zasilania. Wydajność nie powala mimo SSD na pokładzie, lecz oparty jest na mobilnej wersji procka i5 (U) co daje się odczuć. Winda 10 jako system. Z zalet jest dźwięk i obraz. Reasumując, szału nie ma Nie daj sobie przypadkiem wcisnąć tego sprzętu

Dziubek, Dzięki, ciekawe jak jest z innymi modelami tej firmy. Chodź gdzieś czytałem że podobno Asus zszedł na psy...

Nie wiem, nie wykluczam tego. Nie jestem fanem tej marki. Ten sprzęt to mój pierwszy, i ostatni, ASUS. Zraziłem się do nich. I nikt mnie już do nich nie przekona.
Szkoda że jedne z lepszych odeszły, SAMSUNG czy TOSHIBA. Wbrew pozorom były to bardzo dobre marki, i stosunkowo tanie w naprawach. Jak widać, były chyba za dobre i nie szły w ilościach jak inne masówki. Ale to tylko moje zdanie.