Strona 1 z 2

Czujnik czadu i gazu

: czwartek 14 gru 2017, 16:07
autor: pietros
Hej.
Brat z żoną niedawno robili remont łazienki, gdzie zamontowali nowy piecyk gazowy.
Pomyślałem, że dobrym prezentem na święta mógłby być czujnik czadu i gazu. Czy jesteście w stanie polecić jakiś sprawdzony model do 150-200zł? Chodzi mi o pojedynczy, autonomiczny czujnik. Nie znam się na tym zupełnie i nie mam pojęcia co można by wybrać. Używacie w ogóle takich urządzeń?

: czwartek 14 gru 2017, 16:30
autor: Minijoe
powiem tylko tyle NIE NA BATERIE- a miałem, wkurzające alarmy jak spadło napięcie, wzbudzenia :((- teraz na 230V spokój !!! i za atestem /n. EN50291/ koniecznie . Zwróć uwagę na wilgotność w pomieszczeniu,

do 25m2 to spokojne do 200 coś znajdziesz powyżej już nie
przy zakupię zwróć uwagę co ile trzeba go kalibrować/ jeśli trzeba
Ja mam siemensa i satela DG nie narzekam
Ludziska polecaja KIDDE ze słyszenia żadnego w łapkach nie miałem bo bateria

: czwartek 14 gru 2017, 16:38
autor: pier
Ja mam jakiś KIDDE na baterię. Działa jak trzeba. Jest w kotłowni i już nie raz wykrył czad jak zaczęło się dymić z pieca. Ciężko do niego podejść jak jest aktywny alarm taki głośny.

: czwartek 14 gru 2017, 19:51
autor: tre33
A testujecie czujniki? Nie mam na myśli przycisku autotest.

: czwartek 14 gru 2017, 20:00
autor: plecho1
Też mam piecyk w łazience i gazownik polecił mi aby kupić czujnik czadu bo czujnik gazu przy gazie ziemnym nie ma większego sensu. Też mam KIDDE czadu i już dwa razy dał znać o sobie, czad pojawił się kiedy wiał dość silny porywisty wiatr co spowodowało nawiewanie powietrza do komina przez co spaliny wydostawały się przez piecyk. Stężenie nie było duże ale wystarczające aby zadziałał sygnał dźwiękowy.

: czwartek 14 gru 2017, 20:19
autor: GanzConrad
Czujników się nie testuje, bo są to czujniki elektrochemiczne i waląc w nie gazem z zapalniczki czy innym g.. można je uszkodzić lub "jedynie" zmniejszyć czułość.
Temat przechodziłem jakiś czas temu i przebrnąłem przez większość DSów i doszedłem do wniosków:
- żadna chińszczyzna, bo nie wiadomo co w niej siedzi
- tylko polskie, bo masz scharakteryzowane parametry, gwarancję, kalibrację w laboratorium i wsparcie techniczne
- dodatkowy przekaźnik półprzewodnikowy pozwala podłączyć jakąś automatykę (podłączyłem wentylator wyciągowy z żaluzją)
- jest nawet czujnik sabotażowy jakby ktoś się dobierał.
Wybrałem Satel DG-1 (do CO):
- siedzi w nim czujnik FIGARO_TGS2442
- czułość już od 50ppm (większość ma 300ppm)
Jedynie trzeba pamiętać o dodatkowym zasilaczu 12V i o tym, że jego żywotność katalogowa to (chyba) 5 lat.

: czwartek 14 gru 2017, 20:23
autor: ptja
Kidde deklaruje czułość od 10ppm i działa długo na bateriach.
Potestowałbym, ale skąd wziąć małe ilości czadu?

: czwartek 14 gru 2017, 20:41
autor: wwd
Też jestem na kupnie czujnika ale ja bardziej skłaniam się ku firmie gazex. Wersja na gaz butlowy + czad to model DK-25, dane techniczne: https://www.gazex.pl/media/pdfs/docs/dk ... 5_1710.pdf
Używał ktoś może?

: czwartek 14 gru 2017, 21:20
autor: pietros
plecho1, ptja możecie napisać jakich konkretnie modeli używacie?

: czwartek 14 gru 2017, 21:24
autor: plecho1
7DCO.

: czwartek 14 gru 2017, 21:40
autor: ptja
plecho1 pisze:7DCO.
A ja 5DCO.
Wykrywać ma czad, gazu nie mam w domu.

: piątek 15 gru 2017, 07:34
autor: GanzConrad
ptja pisze:Kidde deklaruje czułość od 10ppm
w satelowym musi być 50ppm przez 75min, aby wywołać alarm, więc 10ppm zalatuje mi lekko marketingiem...
gazex DK-22: 50ppm tlenku węgla-ALARM w ciągu 60 ÷ 90 minut; wygląda na to samo co w satelu, trzeba by sprawdzić jaki czujnik w nim siedzi.

: piątek 15 gru 2017, 07:59
autor: czysty_harry
Co innego wykrywać, a co innego wywołać alarm. Mniejsze stężenia CO są nieszkodliwe, zdarzają się często w kotłowni, wystarczy węgiel do zasobnika wsypywać i na pewno stężenie CO podskoczy. Najgorsze są zawsze fałszywe alarmy.

: piątek 15 gru 2017, 08:18
autor: supraz
GanzConrad pisze:
ptja pisze:Kidde deklaruje czułość od 10ppm
w satelowym musi być 50ppm przez 75min, aby wywołać alarm, więc 10ppm zalatuje mi lekko marketingiem...
gazex DK-22: 50ppm tlenku węgla-ALARM w ciągu 60 ÷ 90 minut; wygląda na to samo co w satelu, trzeba by sprawdzić jaki czujnik w nim siedzi.
Czułość to nie to samo co wywoływanie alarmu. W moim Kidde, na wyświetlaczu pokazuje stężenie od 30ppm, a według instrukcji tak wygląda wywołanie alarmu:
50ppm 60–90 minut
100ppm 10–40 minut
300ppm - Alarm musi aktywować się przed upływem 3 minut
Jak to w praktyce wygląda - nie wiem. U rodziców był uszkodzony piec to alarm włączał się w 3 minuty po odkręceniu wody, bo stężenia były wysokie (okolice 400 ppm).

: piątek 15 gru 2017, 08:47
autor: pietros
Zastanawia mnie 10LLDCO, dają na niego 10 lat gwarancji łącznie z baterią, której nie trzeba wymieniać. To jaki tam jest pobór prądu? Pojedyncze mikroampery?