Strona 1 z 2
Frezy do drewna - jaki zestaw ?
: wtorek 12 gru 2017, 13:47
autor: Dziubek
Czołem ludziki.
Potrzeba mi frezów do drewna, jakiś zestaw kilku sztuk, może ktoś coś z praktyki polecić ?
Re: Frezy do drewna - jaki zestaw ?
: wtorek 12 gru 2017, 16:08
autor: Pyra
Witam
Dziubek pisze:Czołem ludziki.
Potrzeba mi frezów do drewna, jakiś zestaw kilku sztuk, może ktoś coś z praktyki polecić ?
Do jakiej frezarki? Dolnowrzecionowa, górnowrzecionowa, średnica trzpienia itd.
Pozdrawiam
: wtorek 12 gru 2017, 22:58
autor: BKK
Co chcesz chłopie robić? Wykańczać brzegi desek na jakiś określony kształt? Robić frezowane ozdoby? Osadzać zawiasy puszkowe lub wykonywać inne otwory technologiczne? Łączyć deski/płyty na wpusty? Inne? Dysponujesz jakimś sprzętem? Bo na razie, to konkretu zero.
: środa 13 gru 2017, 00:53
autor: Dziubek
Bez nerwów, z amatorem w temacie rozmawiacie. Frezarka górnowrzecionowa, kompletna amatorka do nauki. Myślałem nad takim bajerem, ale w sieci opinie na jego temat w cały świat
http://allegro.pl/frezy-ksztaltowe-do-d ... 41448.html
: środa 13 gru 2017, 05:12
autor: ElSor
Dziubek, jeśli napiszę, że u mnie w pracy, jeden frez (bez łożyska) jest znacznie droższy niż ten cały zestaw z przesyłką to coś zmieni w myśleniu o tym zestawie?
: środa 13 gru 2017, 06:14
autor: Pyra
Witam
Dziubek pisze:Myślałem nad takim bajerem,...
No cóż, jeśli Twoje prace to naprawdę kompletna amatorka, to ten zestaw trochę pociągnie.
Z tym, że łożyska często się blokują, i zaczynają robić ślady.
Stal narzędziowa (HSS) nie jest wcale taka twarda, i nie jest polecana do obróbki drewna, ona została zaprojektowana do obróbki stali. Niech Cię nie zdziwi, że drewno jest twardsze od stali... Do obróbki drewna, stosuje się frezy z wkładkami węglikowymi.
Ostrza ze stali szybkotnącej/narzędziowej, stosuje się w grubościówkach i heblarkach, a to ze względu, na konieczność korekty ewentualnych uszkodzeń, przez ostrzenie. W przypadku węglika, po wyszczerbieniu, był by do wyrzucenia, a jest sporo droższy. Trafić na kamyszek wewnątrz drewna, to wcale nie taki rzadki przypadek.
Pozdrawiam
: środa 13 gru 2017, 14:24
autor: Dziubek
ElSor pisze:Dziubek, jeśli napiszę, że u mnie w pracy, jeden frez (bez łożyska) jest znacznie droższy niż ten cały zestaw z przesyłką to coś zmieni w myśleniu o tym zestawie?
Nic a nic nie zmieni, bo doskonale Cię rozumiem. Ja też używam innych narzędzi do grzebania przy rowerze np. multitool, a w skrzynce do sensowniejszych prac czeka WIHA czy KNIPEX. Mam obawy do tego zestawu, ale nie chcę też wydawać o wiele więcej niż 100 zł na start z projektem którego przyszłość stoi pod znakiem zapytania.
@Pyra, amatorka pełną gębą. Widziałem że polecane są inne zestawy, ale na start, gdzie będzie wykonane coś raz na rok to mija się to z celem.
A takie cudo coś warte ?
http://allegro.pl/frez-zestaw-frezow-tc ... 5978154102
Nie zależy mi na ilości, wolę kilka, ale względnie sensownych. Powtarzam że to kompletna amatorszczyzna.
: środa 13 gru 2017, 14:36
autor: BKK
Przyzwoite frezy kosztują ponad stówę za sztukę. Więc to, co zaproponowałeś, to totalna tandeta jest. Nawet na początek kup sobie dwa - trzy porządniejsze, nie od razu topowa półka, ale takie, z którymi da się pracować. I tak zniszczysz. Popatrz, że podobna walizka od Yato, które nie jest jakimś wyznacznikiem jakości, jest już trzy razy droższa.
: środa 13 gru 2017, 14:55
autor: Dziubek
Widziałem właśnie YATO i zastanawia mnie skąd ta różnica. Na oko tylko kolor inny. 100 zł za sztukę ? Nie ma bata, szkoda mi kasy. Niech chociaż 6 sztuk za 100 zł będzie i będę zadowolony. Kupić, aby kupić, to nie problem. Gorzej jak się okaże że nie będę używać i 300 zł w kosz. Odsprzedaż jest ryzykowna czy zejdzie mi to czy nie.
: środa 13 gru 2017, 14:59
autor: milkoo
Mam kilka narzędzi ręcznych Yato. Nie wiem co mnie podkusiło. Nigdy więcej!
W cenie 6 sztuk wątpliwej jakości Yato miałbym 2 Knipex'a.
Rób jak koledzy wyżej piszą.
Lepiej mieć 2 sztuki dobrych frezów niż 20 z którymi nic sensownego nie zrobisz. No chyba, że stać Cię na kupowanie tanich narzędzi...
: środa 13 gru 2017, 16:54
autor: Dziubek
Do YATO ręcznych nie mam zastrzeżeń, hobbystycznie dają radę. Elektronarzędzi unikać jak ognia, awaryjność tragiczna.
Mam budżet ponad 100 zł, nie widzę sensu kupić 2 sztuk, minimum 6 chcę. Powtarzam że jest to amatorka, nie chcę cudów bo nie wiem co dalej będzie. Jak wejdę głębiej będę myślał o lepszym sprzęcie, na chwilę obecną mija się to z celem. Jak ktoś będzie chciał przykręcać coś od dzwonu to będzie miał kupować np. zestaw wkrętaków WIHA softfinish za ponad 100 zł (2 sztuki) ? Nie wydaje mi się.
Widzę też
http://allegro.pl/hitachi-zestaw-12-fre ... 19490.html Niby HITACHI, ale mam wrażenie że jest to ten sam zestaw co o połowę tańsze, ale z innym logo.
: środa 13 gru 2017, 18:00
autor: milkoo
Z obrazka tego nie sprawdzisz. Najlepiej mieć jeden i drugi zestaw i porównać.
Gdybyś miał taką możliwość, np gdzieś w sklepie, to możesz np. drobnym i przede wszystkim dobrym pilnikiem sprawdzić czy wgryza się tak samo w metal. Jeśli tak - to to samo, a jeśli na jednym wchodzi jak w masło, a w drugi z oporem lub w ogóle, to masz odpowiedź.
Oczywiście sprawdzenia należy dokonać w miejscu innym niż powierzchnia natarcia (ostrza):)
: środa 13 gru 2017, 21:36
autor: Dziubek
Sądzę że szansa na taki test, bez zaprzyjaźnionego sklepu, jest równa przysłowiowemu zeru.
: czwartek 14 gru 2017, 01:59
autor: BKK
Polecam odwiedzić jeszcze jakieś forum stolarskie. Tam są wątki o narzędziach. I na pewno będą rzetelniejsi od nas.
Co do taniości, to ja oduczyłem się kupowania tanich wierteł. Odkąd cudny zaopatrzeniowiec w firmie, w której pracowałem, kupił m i zestaw wierteł, które się poskręcały w drugą stronę podczas wiercenia, to wolę nie patrzyć na produkty z najniższej półki. A takimi są te frezy, które prezentujesz. Się bardzo szybko okaże, że się momentalnie spalą, a utwardzana stal, to wypolerowana gwoździowa. Nie mówię, żeby od razu celować w top półkę, ale w średnia klasa do amatorskich działań powinna się spisać.
: czwartek 14 gru 2017, 07:24
autor: fxxx
jak się tylko da to kup sobie frezy z wymiennymi płytkami. Takimi frezami jak pokazałeś to w dębie nawet 10m nie przejedziesz i w najlepszym wypadku będzie tępy a w najgorszym rozleci się. DOBRY (nie najlepszy) prosty frez 16x50 kosztuje około 200 zł.