Niezabezpieczone 18650

Coś Ci się zepsuło? Nie chce działać jak powinno? Opisz dokładnie swój problem a postaramy się pomóc...
Awatar użytkownika
Logic
Posty: 53
Rejestracja: czwartek 20 sie 2009, 18:11
Lokalizacja: Wrocław

Niezabezpieczone 18650

Post autor: Logic »

Nie wiem czy temat już był, ale nie znalazłem :P
Z mojej analizy wynika, że niezabezpieczone li-ony 18650, mają pneumatyczną membramę zabezpieczającą (bezpiecznik). Z czasem ten bezpiecznik sam się odgina i akus traci pojemność. U mnie były całkowicie padnietę.

Próba regeneracji poprzez wsadzenie igły pod guzik plusa i wciśnięcia membramy, powiadodła sie w 7 na 7 przypadków. Czyli naprawiłem wszystkie zepsute. Niestety niektóre, przy tej operacji (nacisnałem za mocno) uszkodziły się, wydająć cichy syk. Domyślam się, że gaz, który tam był uciekł przez dziure w membranie. Wszystkie akusy działają jak nowe, jeszcze nie robiłem próby pojemnościowej, ale napięcie trzymają ładnie.

Pytanie jest takie. Czym grozi uszkodzenie bezpiecznika. Wiem, że w niektórych akusach (panasonic), można go wyłączyć.
Awatar użytkownika
Bocian
Site Admin
Posty: 3157
Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 21:21
Lokalizacja: Wiskitki

Post autor: Bocian »

Było. Lepiej odpuść sobie zabawę z ogniwami w których już raz zadziałał bezpiecznik ciśnieniowy.
Sometimes darkness can show you the light
Awatar użytkownika
Logic
Posty: 53
Rejestracja: czwartek 20 sie 2009, 18:11
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Logic »

Bocian pisze:Było. Lepiej odpuść sobie zabawę z ogniwami w których już raz zadziałał bezpiecznik ciśnieniowy.
Wiem, że to ryzyko przy większych prądach, bo po coś on tam jest. Mam tylko obawy, że może strzelić przy ładowaniu, a skoro tak to lepiej utylizować :twisted:
Awatar użytkownika
Pikom
Site Admin
Posty: 2912
Rejestracja: sobota 27 wrz 2008, 20:31
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Pikom »

Nie tylko przy ładowaniu (choć w takim momencie szczególnie) ale w dowolnym innym momencie, zwłaszcza przy wzroście temperatury (nagrzanie latarki przez szybę od słońca itp) możesz obawiać się fajerwerków... Ja wiem czy warto ryzykować??
Pozdr.
Pikom
Awatar użytkownika
Logic
Posty: 53
Rejestracja: czwartek 20 sie 2009, 18:11
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Logic »

Pikom pisze:Nie tylko przy ładowaniu (choć w takim momencie szczególnie) ale w dowolnym innym momencie, zwłaszcza przy wzroście temperatury (nagrzanie latarki przez szybę od słońca itp) możesz obawiać się fajerwerków... Ja wiem czy warto ryzykować??
Miały służyć tylko w domu do eksperymentów, ale fakt, lepiej nie ryzykować.
ODPOWIEDZ