Recenzja oraz MOD KdLitker C8.2 Cree XHP50.2 5000K
: wtorek 31 paź 2017, 16:10
Witam.
Na wstępie przedstawię dlaczego wybrałem tę latarkę...
Jako, że miałem CONVOY M1 na pigule z mosiądzu z Diodą XM-L2 wyciągnięte na 1300LM którą mi skradziono, wybór padł na ten model ponieważ potrzebowałem latarki gdzie głównymi kryteriami wyboru było:
1. Mała latarka mieszcząca się w kieszeni (nie takiej w spodniach wojskowych gdzie wejdzie też 2L pepsi a takiej dżinsowej gdzie mieści się ew. telefon czy portfel)
2. Zasilana musiała być z ogniwa 18650 z racji tego, iż posiadam ich aż nadto.
3. Cena do 200-300zl za sztukę.
4. Duża moc.
i jest przyszła zamówiona z kaidomain'a za ok 110zl.
Czyli pudełeczko :
a w nim :
Wszytko w ładnej wyciętej odpowiednio gąbeczce z miejscem na latarkę i torebeczkę:
a w torebeczce dodatkowa gumka przycisku świecąca w ciemności, smyczka oraz ściereczka i dodatkowy oring ale który to nie wiem, bo nie sprawdzałem gdzie pasuje...
ale to mało ważne... teraz coś o samej latarce...
Wykonanie bardzo dobre jakościowo. Zdziwiłem się, że latarka o takich parametrach może mieć taką cenę... Fajnie leży w dłoni nie jest jakoś super ciężka nawet rzekłbym, że lekka i dłuższe trzymanie jej w ręku nie męczy nawet delikatne osoby.
Samo malowanie jest jak widać... matowe... co mnie osobiście nie urzekło bardziej pasowało mi malowanie starego CONVOY czyli takie jakby połysk jak by metalizujące jednak tu wykonane bardzo ładnie i wewnątrz i na zewnątrz.
Wszytko w latarce jest wykonane z dużą precyzją gwinty ładne nie "haczą" o siebie przy skręcaniu i uszczelnione wszystko wszędzie bardziej niż mojej poprzedniej latarce.
Reflektor w sumie wydaje mi się taki jak w CONVOY C8 ładnie wykonany ładnie odbija światło a skupienie dość mocne - zdjęcia jakie w opisie modyfikacji. (te rysy co widać na reflektorze niestety to moja wina popsułem go czyszcząc odbicia moich paluchów ściereczką do okularów z Lidla taką nasączoną czymś, okazała się za twarda. Więc jeżeli kiedyś spalcujecie reflektor to nigdy w życiu nie czyście go papierem czy mikrofibrą - idealnie nadaje się ta ściereczka co dodaje kaidomain czyści ładnie a nie rysuje)
Piguła:
Wykręcana z body i wykonana z mosiądzu bez możliwości dokręcenia diody ale za to dokręcany driver a nie lutowany, wygląda tak :
i jedyne co mnie niepokoi w tej pigule to grubość ścianki na której jest mocowana dioda, bo ma ok. 1,5mm grubości... może to normalne, nie wiem, to moja pierwsza rozłożona latarka.
Driver w tym akurat modelu to dobrze znany H1-A 20mm 3A 1-cell 5-Mode Boost Driver. Według mnie jeden z lepszych bo ma rozsądne tryby, może tylko ten stroboskop jest nie potrzebny ale jak wiadomo z forum nie jest to PWM tylko constant o sprawności ok. 90% plus jego jest taki, że potrafi wysysać ogniwa do końca bez spadku jasności a jeżeli jest ogniwo na wyczerpaniu albo za słabe daje znać o tym mrugając... dość szybko... co na początku użytkowania wydawało się, że jest uszkodzony no i oczywiście doprowadzenie prądu dość średnie... nie ma to za dużego styku z ogniwem bo jest tylko goła sprężynka bez jakiegoś zakończenia płaskiego np. miedzianego... a trzeba sobie zdać sprawę, że driver może pociągnąć z ogniwa nawet 7,5A w latarce bez modyfikacji.
Dioda:
XHP50.2 J4 3A jej nie będę opisywał bo już ktoś zrobił to przede mną i to na pewno znacznie lepiej. Opis jest dostępny TUTAJ. Ja mogę opisać swoje subiektywne odczucie, że świeci jasno i światłem podobnym do światła słonecznego nie jest to jakiś zimny XENON. Aha zastosowana dioda w tej latarce jest na podłożu miedzianym w całości więc ma jak odprowadzać ciepło.
Włącznik:
No i tutaj się nie popisali... Ja osobiście wolę wykonanie samego starego CONVOY'a niż to tutaj... tutaj jest sama sprężynka jeszcze nie za gruba i tyle... grzeje się to na tyle że po dłuższym świeceniu na maksymalnej mocy nie da jej się dotknąć.
Szkło na reflektorze jest dość grube bo ma ok. 2mm grubości i powleczone z obu stron powłoką antyrefleksyjną jednak wydaje się jak się przez nie spojrzy, że tłumi trochę światła... nie jest idealnie przeźroczyste... aktualnie nie mam zdjęć będę w Polsce to wykonam i dodam.
Podsumowując, jest to na pewno latarka godna swojej ceny. Fabryczna nie ma 2600Lm ale ok. 2200 myślę, że tak... wynika to z tego, że dioda to nie XHP50.2 K4 1A dla której producent latarki podaje wartości a XHP50.2 J4 3A więc przy oryginalnym driverze wyda z siebie ten LED 2500Lm, według tego co jest opisane na linku testu tej diody powyżej, odejdą jeszcze straty na optyce myślę ok 10% co daje taki wynik... ale spokojnie to wystarcza aby coś doświetlić nawet na 200 metrów bo skupienie jest dość mocne, tylko należy pamiętać o dobrych ogniwach do jej zasilenia aby bezpiecznie jej używać... bo latarka dość szybko się nagrzewa ale nie tak, że parzy w rękę, a wkładając słabe ogniwa do niej bardziej się one grzeją niż sama dioda.
A teraz modyfikacje jakie ja poczyniłem.
Otóż teoretycznie udało mi się uzyskać z tej latarki ok. 3200LM, rezultat ten nie popieram wynikiem lumenometru ale wyliczeniom poboru prądu podczas maksymalnej mocy świecenia przed i po modyfikacji.
A co zrobiłem :
Po pierwsze wzmocniłem driver poprzez nalutowanie na istniejący opornik 25mΩ kolejnego takiej samej wartości oraz wzmocniłem sprężynkę przewodzącą prąd z ogniwa wkładając do niej kolejną i dając na jej szczyt pigułkę z miedzi, dodatkowo oryginalne kable łączące diodę 0,5mm2 zastąpiłem kablami o polowe krótszymi i 1,5mm2.
Samą pigułę też zmodyfikowałem tzn. dolutowałem od wewnętrznej strony pastylkę z miedzi o grubości 1,5mm celem lepszego odprowadzania ciepła z diody i z drivera bo wyszło tak, że po skręceniu idealnie dotyka piguły. Dodatkowo wypolerowałem na lustro (może nie widać na zdjęciu ale telefon tego nie uchwycił) pigułę aby poprawić miejsce styku z diodą... (bo były tam niedosięgnięcia po toczeniu ) oraz dorobiłem gwinty aby dokręcić diodę do piguły.
Samą podstawę diody też wypolerowałem:
Przerobiłem też sprężynkę wyłącznika poprzez dolutowanie mostka 1mm2 i miedzianej pigułki na szczycie bo ona już przy oryginale się grzała a po podkręceniu już mogła by coś stopić...
i złożyłem wszystko na najlepszą pastę termoprzewodzącą na rynku AAB COOLING TG4 9,5W/mK smarując ją miejsce styku piguły z diodą oraz gwint styku piguły z body.
I co to dało
Hmmm... dużo... wiadomo, że najlepiej było by sprawdzić lumenometrem przed i po ale jestem w trakcie budowania takiego urządzonka i nie miałem puki co jak tego zrobić. Ale porównałem pobór prądu przed i po modyfikacji... Przed brała nawet 8A z ogniwa teraz 12A wiec 1/3 natężenia więcej... Sama latarka robi się znacznie szybciej gorąca... i jak ja się uruchomi w ciepłym pokoju bez ruchu powietrza to po ok. 5-6min ciężko ją utrzymać w ręku... ale na dworzu przy 20*C spokojnie ma temperaturę ok. 25*C większą niż otoczenie i nie ma problemu aby świeciła cały czas na MAX... jedyne co, to to, co napisałem wcześniej czyli trzeba uważać na ogniwa... dla bezpieczeństwa dobrze zasilać ją z US18650VTC6 i mieć problem z głowy.
Niestety pogoda nie dopisała aby sprawdzić jak daleko świeci... Mgła... ale przynajmniej widać skupienie... starałem się tak nastawić aparat w telefonie aby odzwierciedlało to jak widzi ludzkie oko.
Z punktu widzenia człowieka trzymającego latarkę :
z punktu widzenia człowieka oddalonego o ok. 20m od latarki :
Edytuję post jak będę miał lepsze zdjęcia z zasięgu latarki i zamieszczę je.
Puki co tyle i czekam na komentarze
Pozdrawiam.
PS: Następny projekt CONVOY S2+ 2000Lm... ale to jak wrócę do kraju... części już czekają...
EDIT:
Udało mi się zrobić takie zdjęcie na którym widać graty ok. 15m oddalone i drzewa ok. 180-200m (niestety deszcz pada i robione jak reszta samsungiem s6) :
Oraz drugie zdjęcie bez deszczu czy mgły :
starałem się aby zdjęcie na komputerze wyglądało jak najbardziej podobnie do tego co widzą ludzkie oczy.
Na wstępie przedstawię dlaczego wybrałem tę latarkę...
Jako, że miałem CONVOY M1 na pigule z mosiądzu z Diodą XM-L2 wyciągnięte na 1300LM którą mi skradziono, wybór padł na ten model ponieważ potrzebowałem latarki gdzie głównymi kryteriami wyboru było:
1. Mała latarka mieszcząca się w kieszeni (nie takiej w spodniach wojskowych gdzie wejdzie też 2L pepsi a takiej dżinsowej gdzie mieści się ew. telefon czy portfel)
2. Zasilana musiała być z ogniwa 18650 z racji tego, iż posiadam ich aż nadto.
3. Cena do 200-300zl za sztukę.
4. Duża moc.
i jest przyszła zamówiona z kaidomain'a za ok 110zl.
Czyli pudełeczko :
a w nim :
Wszytko w ładnej wyciętej odpowiednio gąbeczce z miejscem na latarkę i torebeczkę:
a w torebeczce dodatkowa gumka przycisku świecąca w ciemności, smyczka oraz ściereczka i dodatkowy oring ale który to nie wiem, bo nie sprawdzałem gdzie pasuje...
ale to mało ważne... teraz coś o samej latarce...
Wykonanie bardzo dobre jakościowo. Zdziwiłem się, że latarka o takich parametrach może mieć taką cenę... Fajnie leży w dłoni nie jest jakoś super ciężka nawet rzekłbym, że lekka i dłuższe trzymanie jej w ręku nie męczy nawet delikatne osoby.
Samo malowanie jest jak widać... matowe... co mnie osobiście nie urzekło bardziej pasowało mi malowanie starego CONVOY czyli takie jakby połysk jak by metalizujące jednak tu wykonane bardzo ładnie i wewnątrz i na zewnątrz.
Wszytko w latarce jest wykonane z dużą precyzją gwinty ładne nie "haczą" o siebie przy skręcaniu i uszczelnione wszystko wszędzie bardziej niż mojej poprzedniej latarce.
Reflektor w sumie wydaje mi się taki jak w CONVOY C8 ładnie wykonany ładnie odbija światło a skupienie dość mocne - zdjęcia jakie w opisie modyfikacji. (te rysy co widać na reflektorze niestety to moja wina popsułem go czyszcząc odbicia moich paluchów ściereczką do okularów z Lidla taką nasączoną czymś, okazała się za twarda. Więc jeżeli kiedyś spalcujecie reflektor to nigdy w życiu nie czyście go papierem czy mikrofibrą - idealnie nadaje się ta ściereczka co dodaje kaidomain czyści ładnie a nie rysuje)
Piguła:
Wykręcana z body i wykonana z mosiądzu bez możliwości dokręcenia diody ale za to dokręcany driver a nie lutowany, wygląda tak :
i jedyne co mnie niepokoi w tej pigule to grubość ścianki na której jest mocowana dioda, bo ma ok. 1,5mm grubości... może to normalne, nie wiem, to moja pierwsza rozłożona latarka.
Driver w tym akurat modelu to dobrze znany H1-A 20mm 3A 1-cell 5-Mode Boost Driver. Według mnie jeden z lepszych bo ma rozsądne tryby, może tylko ten stroboskop jest nie potrzebny ale jak wiadomo z forum nie jest to PWM tylko constant o sprawności ok. 90% plus jego jest taki, że potrafi wysysać ogniwa do końca bez spadku jasności a jeżeli jest ogniwo na wyczerpaniu albo za słabe daje znać o tym mrugając... dość szybko... co na początku użytkowania wydawało się, że jest uszkodzony no i oczywiście doprowadzenie prądu dość średnie... nie ma to za dużego styku z ogniwem bo jest tylko goła sprężynka bez jakiegoś zakończenia płaskiego np. miedzianego... a trzeba sobie zdać sprawę, że driver może pociągnąć z ogniwa nawet 7,5A w latarce bez modyfikacji.
Dioda:
XHP50.2 J4 3A jej nie będę opisywał bo już ktoś zrobił to przede mną i to na pewno znacznie lepiej. Opis jest dostępny TUTAJ. Ja mogę opisać swoje subiektywne odczucie, że świeci jasno i światłem podobnym do światła słonecznego nie jest to jakiś zimny XENON. Aha zastosowana dioda w tej latarce jest na podłożu miedzianym w całości więc ma jak odprowadzać ciepło.
Włącznik:
No i tutaj się nie popisali... Ja osobiście wolę wykonanie samego starego CONVOY'a niż to tutaj... tutaj jest sama sprężynka jeszcze nie za gruba i tyle... grzeje się to na tyle że po dłuższym świeceniu na maksymalnej mocy nie da jej się dotknąć.
Szkło na reflektorze jest dość grube bo ma ok. 2mm grubości i powleczone z obu stron powłoką antyrefleksyjną jednak wydaje się jak się przez nie spojrzy, że tłumi trochę światła... nie jest idealnie przeźroczyste... aktualnie nie mam zdjęć będę w Polsce to wykonam i dodam.
Podsumowując, jest to na pewno latarka godna swojej ceny. Fabryczna nie ma 2600Lm ale ok. 2200 myślę, że tak... wynika to z tego, że dioda to nie XHP50.2 K4 1A dla której producent latarki podaje wartości a XHP50.2 J4 3A więc przy oryginalnym driverze wyda z siebie ten LED 2500Lm, według tego co jest opisane na linku testu tej diody powyżej, odejdą jeszcze straty na optyce myślę ok 10% co daje taki wynik... ale spokojnie to wystarcza aby coś doświetlić nawet na 200 metrów bo skupienie jest dość mocne, tylko należy pamiętać o dobrych ogniwach do jej zasilenia aby bezpiecznie jej używać... bo latarka dość szybko się nagrzewa ale nie tak, że parzy w rękę, a wkładając słabe ogniwa do niej bardziej się one grzeją niż sama dioda.
A teraz modyfikacje jakie ja poczyniłem.
Otóż teoretycznie udało mi się uzyskać z tej latarki ok. 3200LM, rezultat ten nie popieram wynikiem lumenometru ale wyliczeniom poboru prądu podczas maksymalnej mocy świecenia przed i po modyfikacji.
A co zrobiłem :
Po pierwsze wzmocniłem driver poprzez nalutowanie na istniejący opornik 25mΩ kolejnego takiej samej wartości oraz wzmocniłem sprężynkę przewodzącą prąd z ogniwa wkładając do niej kolejną i dając na jej szczyt pigułkę z miedzi, dodatkowo oryginalne kable łączące diodę 0,5mm2 zastąpiłem kablami o polowe krótszymi i 1,5mm2.
Samą pigułę też zmodyfikowałem tzn. dolutowałem od wewnętrznej strony pastylkę z miedzi o grubości 1,5mm celem lepszego odprowadzania ciepła z diody i z drivera bo wyszło tak, że po skręceniu idealnie dotyka piguły. Dodatkowo wypolerowałem na lustro (może nie widać na zdjęciu ale telefon tego nie uchwycił) pigułę aby poprawić miejsce styku z diodą... (bo były tam niedosięgnięcia po toczeniu ) oraz dorobiłem gwinty aby dokręcić diodę do piguły.
Samą podstawę diody też wypolerowałem:
Przerobiłem też sprężynkę wyłącznika poprzez dolutowanie mostka 1mm2 i miedzianej pigułki na szczycie bo ona już przy oryginale się grzała a po podkręceniu już mogła by coś stopić...
i złożyłem wszystko na najlepszą pastę termoprzewodzącą na rynku AAB COOLING TG4 9,5W/mK smarując ją miejsce styku piguły z diodą oraz gwint styku piguły z body.
I co to dało
Hmmm... dużo... wiadomo, że najlepiej było by sprawdzić lumenometrem przed i po ale jestem w trakcie budowania takiego urządzonka i nie miałem puki co jak tego zrobić. Ale porównałem pobór prądu przed i po modyfikacji... Przed brała nawet 8A z ogniwa teraz 12A wiec 1/3 natężenia więcej... Sama latarka robi się znacznie szybciej gorąca... i jak ja się uruchomi w ciepłym pokoju bez ruchu powietrza to po ok. 5-6min ciężko ją utrzymać w ręku... ale na dworzu przy 20*C spokojnie ma temperaturę ok. 25*C większą niż otoczenie i nie ma problemu aby świeciła cały czas na MAX... jedyne co, to to, co napisałem wcześniej czyli trzeba uważać na ogniwa... dla bezpieczeństwa dobrze zasilać ją z US18650VTC6 i mieć problem z głowy.
Niestety pogoda nie dopisała aby sprawdzić jak daleko świeci... Mgła... ale przynajmniej widać skupienie... starałem się tak nastawić aparat w telefonie aby odzwierciedlało to jak widzi ludzkie oko.
Z punktu widzenia człowieka trzymającego latarkę :
z punktu widzenia człowieka oddalonego o ok. 20m od latarki :
Edytuję post jak będę miał lepsze zdjęcia z zasięgu latarki i zamieszczę je.
Puki co tyle i czekam na komentarze
Pozdrawiam.
PS: Następny projekt CONVOY S2+ 2000Lm... ale to jak wrócę do kraju... części już czekają...
EDIT:
Udało mi się zrobić takie zdjęcie na którym widać graty ok. 15m oddalone i drzewa ok. 180-200m (niestety deszcz pada i robione jak reszta samsungiem s6) :
Oraz drugie zdjęcie bez deszczu czy mgły :
starałem się aby zdjęcie na komputerze wyglądało jak najbardziej podobnie do tego co widzą ludzkie oczy.