I wyjaśnienie: ogniwa z DX działają, ale są nieprzewidywalne, mam ich parę i na 6szt trafił się w sumie jeden trup, który działa..., ale często tak sobie pada, a za chwilę działa znowu.
Po rozmowach ze znajomymi jest wyjaśnienie tego problemu- losowości działania- płytka z zabezpieczeniem na dole ogniwa jest cienka i nie ma żadnego wzmocnienia, ro reszty ogniwa jest przymocowana poprzez izolację z kartonu i jeśli wsadzimy takie ogniwo do latarki, można (na ogół) spręzyna przy włączniku wręcz wygina taka płytkę, a czasami nawet wręcz wgniata samo ogniwo (już pod PCB), także stąd często jest nieprzewidywalne oraz potrafi przestać działać tak nagle.
Porównane ogniwa:
z DX Trustfire 16340 880mAh 3.6V cena ok 4.9 USD za 2szt razem z przesyłkę
http://www.dealextreme.com/details.dx/sku.8683
od AW ICR123 750mAh 3.7V cena 6USD/szt + przesyłka (przy 6sztukach z przesyłką ubezpieczona wyjdzie 7.25USD/szt)
http://www.cpfmarketplace.com/mp/showth ... p?t=144427
Oba ogniwa posiadają zabezpieczenia przez nadmiernym przeładowaniem i nadmiernym rozładowaniem, ogniwa AW dodatkowo posiadają zabezpieczenie termiczne oraz zabezpieczenie przeciw eksplozji (kiedy wzrośnie ciśnienie gazu, to wywali uszczelka i zostanie odłączona katoda-nie będzie pobierana już energia z ogniwa, proces eksplozji zostanie przerwany).
Wymiary zmierzone
Producent średnica/długość
DX 16.5/35.5
AW 16.5/34.5
fotki:
średnica jest praktycznie taka sama, długość juz nie- ogniwa od AW są krótsze o 1mm, niby niewiele, ale w przypadku np Fenixa T1 , gdzie wchodzą 2ogniwa, oznacza to: wlezą i zakręci się włącznik, lub nie - ogniwa z DX nie mieszczą się.
Porównanie wydajności.
Jest trudne, ponieważ nie dysponuję sprzetęm pomiarowym itd- pomiary przeprowadzone metodą prostą, ale bardziej praktyczną dla tego fotum: ile będzie działać żarnik z DX 7.4V 15W zasilany 2ma ogniwami.
Żarnik ten jest porównywalny z żarnikiem Lumens Factory 380lumenów (E09), natomiast jest znacznie tańszy, a że żarnik się zużywa, to taki poszedł do testu.
Czas działania
Zdziwienie, ponieważ czasy działania na ogniwach z DX i tych AW są zbliżone - ma sie max 22min, ale jest jedno ważne ale..... testowałem kilka ogniw od AW i na każdej parze czas był zbliżony, ogniwa z DX są strasznie dziwne czasem, w parze często jedno ogniwo padało a drugie było w połowie wyładowane, efektem było wyłączanie się latary juz po 15min, a czasem działa i 22min.
Pewność
Hmm- krótko- nie ma co oceniać- ogniwa z DX są nieprzewidywalne, te od AW są stabilne i nie mają przegiętych parametrów-sa po prostu porównywalne, przewidywalne i pewne.
Wnioski
Każdy kupi , to co chce i na co go stać.
Za DX przemawia cena i w zasadzie nic więcej-z 4 ogniw które miałem, zostały mi 3 (jedno praktycznie padło,a jakoś wolę używać ogniw protected)
za AW przemawia jakość wykonania, stabilność parametrów oraz bardzo wysoki poziom zebezpieczeń (tego nie testowałem, ale zaufane osoby twierdza, że tak jest+wątki z CPF itd).
cd raczej nastąpi.
ahhha- bym zapomniał- AW jest super jesli chodzi o dostawe- ja dostałem ogniwa do ręki w dokładnie 6dni od zamówienia i zapłacenia (a szyły z Hong Kong)
- zdarza się , że ogniwo częściowo naładowane wyłącza się w latarce a po chwili potrafi działać, no jaja
Zliczyłem koszta akusów + przesyłka , zapłaciłem PAYPALem. Wpisałem sie w 
Warto dodać że gratisy AW daje do wszystkiego. Ja dostalłem brelok z kompasem hehehe niby nic a zawsze. "Hłyt materdindowy" i to skuteczny.