www.swiatelka.pl

Hej.
Mam problem ze znalezieniem prezentu dla znajomego na 40 urodziny. Jest wielkim fanem motoryzacji. Macie jakieś pomysły?

Witam

2 czy 4 koła?

Pozdrawiam

Cztery
Nie jest związany z żadną marką pojazdów, natomiast jest to człowiek bardzo zamożny, to co potrzebuje to ma więc tym bardziej ciężko wymyślić fajny prezent

Wideorejestrator? Chociaż jak zamożny, to pewnie ma
Model samochodu do sklejania?
Lego Technics jakiś samochód?
Samochód zdalnie sterowany?

Multitoola, latarkę, powerbanka 20Ah albo wskaźnik laserowy taki za ~100$ w egzotycznym kolorze diody i dużej mocy może jeszcze być AeroPress.

Wyjazd na tor z kumplami w Poznaniu chyba tam macie nie daleko, w każdym razie szwagier motórem tam jeździ się wyszaleć.

Witam

Polsky pisze:Cztery
Nie jest związany z żadną marką pojazdów, ...

Czyli ferrari jeździ do klubu golfowego, a lambo do pracy, ewentualnie maybachem dzieci do szkoły odwozi? (bo znam takich).
No i w jaki sposób "się interesuje", ogląda TVNturbo i czyta AutoSukces, czy jednak czasem gdzieś na torze pomyka, ewentualnie w terenie. A może tuninguje swoje auta, na określony styl?

Pozdrawiam

Pyra, on obecnie jeździ Audi RS7
W golfa chyba nie gra,
a co do "fan motoryzacji", oznacza profesjonalne starty w rajdach. Nie wiem co obecnie ma i czy dalej ale miał chyba Mitsu evo9 i jego hobby przekroczyło cyfrę z 6cioma zerami znacząco. Dodatkowo ma w domu specjalny pokój do gier komputerowych. Wcześniej jeździł M5 itp. zabawki.

Dla takiego gościa to musi być coś nietypowego, co go zaskoczy. W ogóle nie musi być to przydatne do czegokolwiek, skoro ma tyle kasy. Jeśli jest trochę czasu to ja bym zamówił namalowanie obrazu np. on w swoim Evo na jakiejś hopie - z jakiegoś jego rajdu ze zdjęcia/filmu.

Max4max tak jak piszesz, coś nietypowego ale co?
Myślę nad "wykupieniem" sesji zdjęciowej, lub pójściem na łatwiznę i kupienie Leathermana.

Może jakieś extremalne przeżycie typu skok na bungee, zjazd na tyrolce (w Złotym Stoku jest jedna z dłuższych tyrolek). Najgorzej jeśli już ma to za sobą albo po prostu jest to zbyt "mocne".
Może ew wypad na strzelnicę i jakaś mała seria z miniguna

Daj mu pojeździć kaszlakiem! Przesiadka z takiej półki na poczciwe 126p to będzie nie lada wrażenie!

Edyta. A i powinien się przynajmniej raz zepsuć i rak kapcia złapać! (z przymrużeniem oka oczywiście)

ElSor, tyrolka nie jest tak ekstremalna - prędzej np skok ze spadochronem albo faktycznie bungee

Albo coś totalnie out of the box - kupon na kurs tańca, garncarstwa etc. Bo jak ktoś wszystko i na wszystko go stać to jedynie wybicie z szablonu będzie znaczące.

Witam
A może zorganizuj mu wizytę w "escape room". Zabawa przednia, dla tych co lubią ruszyć głową.

Pozdrawiam