www.swiatelka.pl

Dobry wieczór... Śledzę forum od dawna i po lekturze zakupiłem pierwszego "batona" jednak zarejestrowałem się dopiero teraz gdy mam problem.

S1A Baton - latarka idealnie skrojona pode mnie i moje potrzeby. Nagle przestała świecić. Noszę ją w kieszeni spodni, nie upada mi na ziemię, nie jest używana w ekstremalnych warunkach. Wczoraj po prostu przestała świecić na oryginalnym ogniwie. Zauważyłem pewne "wgniecenie" z przodu baterii ale mnie to zaskoczyło, bo kilkanaście minut wcześniej używałem latarki i było ok. Schowałem w kieszeń i tyle. Wyciągam, chcę zaświecić i nie działa.

Bateria normalnie się ładuje i działa w innej latarce, która ma inne "styki" więc możliwe że to wgniecenie które powstało "z powietrza" sprawia że w batonie nie dochodzi do końca...? Miał ktoś podobny problem? Co z tym zrobić? Walnąć kropkę z cyny?

A ogniwo na mierniku jakie napięcie pokazuje?

miernikiem dopiero jutro będę miał okazję potraktować ogniwo

To daj znać jak zmierzysz.

Wydaje się ok ... ?

4,16V więc prawie pełne.

A na innym ogniwie testowałeś latarkę ?

nie mam innego ogniwa, muszę zamówić, ale to które "nie działa" świeci w innej latarce, a S1A baton świeci na zwykłym paluszku... Więc nie ogarniam co jest grane.

A po co zamawiać, pogadaj ze znajomymi czy Ci użyczą ogniwo. Taki test możesz zrobić od ręki.