Witam. Podjąłem się naprawy fotela z masażem. Jest to masaż pleców kulkami Shiatsu (podgrzewanie kulek, różne ruchy lewo/prawo + góra dół) + wibracyjny pośladków etc.. Objaw był taki, że działało masowanie góra dół + wibracje spodu, ale nie działał ruch rotacyjny kulek (słychać było silnik). Po pobieżnych oględzinach elektroniki (przekaźniki sprawne, logika działa bez zastrzeżeń) zajrzałem do układu mechanicznego. Tam zmielona prowadnica od przekładni ślimakowej i pod nią usypany kopczyk z resztek prowadnicy . Heh chińska jakość i prognozowana długość życia produktu Jako, że szanse na kupienie części zamiennych żadne, dorobiłem już u tokarza prowadnice z mosiądzu, ale pozostaje jeszcze kwestia jednej strony z mechanizmem kulek, które stawiają duży opór przy pracy (co było zapewne przyczyną zmielenia prowadnicy silnika). Mam pytanie, czym według Was najlepiej nasmarować mechanizm plastik/metal aby tym razem mosiężna prowadnica nie zmieliła koła zębatego? Zwykły gęsty towot?
: środa 26 lip 2017, 12:20
autor: fotorondo
Smar silikonowy ?
: środa 26 lip 2017, 12:31
autor: ww296
Smar silikonowy z teflonem. Korzystam z Bolla w sprayu jest z rozpuszczalnikiem który pozwala wniknąć w szczeliny a potem szybko odparowuje zostawiając gęstą maź. Sprawdza się również w latarkach i scyzorykach. Mam również silikonowy z teflonem w postaci białej pasty. Też jest dobry, ale gorzej pokrywa powierzchnię.
: środa 26 lip 2017, 16:38
autor: Pyra
Witam
Przede wszystkim polerowanie twardszego metalu. Nie wiem z czym to współpracuje.
Co do smarowania, to w takich wypadkach stosujemy Gleitmo 805, tańszy a równie dobry Renolit Unitemp 2. Ewentualnie, dobrze się sprawdzi Renolit SO-GFO 35.
Pozdrawiam
: środa 26 lip 2017, 16:54
autor: Bocian
Pyra, wszystkie elementy napędu są z tworzywa. Udało mi się póki co wymienić ślimak, na ten z mosiądzu, tam gdzie jeszcze nie był zużyty, skok i głębokość gwintu raczej się zgadza.
Mam natomiast problem ze złożeniem drugiej strony, tam gdzie właśnie był zużyty ślimak. No nie ma innej konfiguracji kół zębatych, aby się wszystko zgadzało rozmiarami i pasowało, a nie mogę tego za chiny ludowe, skręcić Heh, mogłem fotki zrobić zaraz po otwarciu tego mechanizmu
No nic, jutro usiądę do tego ze świeżą głową, bo gdzieś muszę robić błąd a jak wiadomo chińska mechanika precyzyjna tego nie wybacza
PS. Ostatecznie do smarowania przekładni i kół używam białego smaru silikon+teflon.
: środa 26 lip 2017, 19:02
autor: Pyra
Witam
Bocian pisze:Mam natomiast problem ze złożeniem drugiej strony, tam gdzie właśnie był zużyty ślimak.
A gdzie pozostałe dwa koła, których osie powinny wchodzić w otwory z czarnym smarem?
Co do smarów, to ja podałem takie o bardzo dużej przyczepności i trwałości. My to stosujemy w napędach, które są konserwowane raz w roku, a trochę pracują...
Pozdrawiam
: środa 26 lip 2017, 20:49
autor: Bocian
Pyra, koła są, akurat w tym czasie brały kąpiel myjącą w alkoholu, aby później nanieść na całość nowe smarowidło.
: czwartek 27 lip 2017, 16:28
autor: Bocian
Eureka Dwa koła zębate z przełożeniem dawałem nie z tej strony co trzeba Teraz tylko poskręcać, zmontować i z chęcią przeprowadzę ostateczną kontrolę jakości po naprawie
Sławek, po krótkiej sesji masażu pleców na tym fotelu, czuję się jak niżej
: poniedziałek 18 wrz 2017, 18:22
autor: Kacper
Cześć,
jestem nowym użytkownikiem forum i niestety całkowicie zielonym w temacie techniki. Zwracam się do Was z prośbą o pomoc. Sprawa przedstawia się następująco - znajoma starsza pani zakupiła kilka lat temu ustrojstwo pt. usiądź, daj się wymasować i żyj sto lat. Niemało za to zapłaciła i niestety też zepsuła się jej podobna część do tej pokazanej na zdjęciach @Bociana. Z wyglądu przypomina to plastikowe sprzęgło stosowane w maszynkach do mielenia mięsa. Zostałem poproszony o ratunek wydanych pieniędzy i spracowanych (sic!) pleców. Czy może znacie mechanika, który podjąłby się naprawy fotela masującego. Może macie kogoś znajomego, który będzie mógł to zrobić? Chciałbym pomóc starszej pani, bo jest miła i serdeczna - a sama sobie z tym nie poradzi. Jak na razie fotel przejął funkcję składziku z ubraniami i...zajmuje połowę pokoju. Z góry dziękuję za pomoc.
: poniedziałek 18 wrz 2017, 19:24
autor: Bocian
Zacznij może od pokazania fotek mechanizmów i domniemanego wadliwego elementu... Jakie są objawy? Specialiści zajmujący się tematyką niestety prawdopodobnie oskubią babcię do gołego. Z kolei, zazwyczaj aby naprawić takie urządzenie, trzeba mieć jako taką wiedzę o mechanice etc.
: poniedziałek 18 wrz 2017, 20:02
autor: Kacper
Właśnie tego się boję. Choć fotel kosztował nieprzyzwoicie dużo, to jednak chciałbym oszczędzić starszej pani dodatkowych kosztów i dokładania do tego "cudu nowoczesnej myśli technologicznej". Racja - muszę zrobić zdjęcia. Obawiam się, że trzeba będzie udać się do tokarza i zrobić nowe elementy, ale nie z plastiku. Może wiecie czy na podstawie kawałka plastikowej zębatki można odtworzyć całość u tokarza?