www.swiatelka.pl

Witam.. Nie znalazlem takiego tematu, a mysle, ze to ciekawa kwestia do poruszenia.

Czy ktos ma jakies doswiadczenie w wyborze zarowek energooszczednych uzywanych na codzien do oswietlania pomieszczen domowych ?

Na co zwrocic uwage ? Jakie diody daja najlepszy efekt wzgledem swojej ceny ? Ktore warto brac pod uwage a ktorych unikac ? Co jeszcze warto wziac pod uwage przy wyborze zarowek, bo zakupujac kilka sztuk to juz ladna sumka pieniazkow wyjdzie wiec warto byloby je dobrze zainwestowac

Czy moze ktos ogolnie cos polecic w sensie firme produkujaca ow oswietlenie, sklepy lub sprzedajacych na popularnym serwisie aukcyjnym

Temat już poruszany na forum, wielokrotnie

Co do zakupów - mam żarówki różnych firm - Spectrum, Emos, EkoLight i dają rady do 1 - 2 lat max, głównie za sprawą znikomego chłodzenia. Lepszej jakości produkty to już większy wydatek, bdb jakości robi Bocian z naszego forum.

Jak chcesz, mam na stanie dwie sztuki żarówek Samsunga na zbyciu.

Od pewnego czasu używam w kuchni żarówek LED z IKEA LEDARE barwa taka sama jak wcześniej zainstalowane żarówki halogenowe, ilość światła także porównywalna jak 50W halogen. Kupiłem bo nie miałem pieniędzy na te od Bociana. Teraz mają nowe bajeranckie żarówki LED TRÅDFRI - zmieniają temperaturę barwową i jasność.

A jak Ci się sprawują te z IKEI ? W moim przypadku energooszczędne były tragiczne (kupowane kilka lat temu, ale jednak). LEDy są względne, ale szału nie ma. Chyba najlepsze, biorąc pod uwagę budżetowe rozwiązania, ma Castorama. Z droższych, ale nie tragicznie, bardzo fajny jest Philips.
Na pewno unikać ActivJet, trochę podziałają i jasność leci na łeb. Przy 3 sztukach identycznych, w tym samym żyrandolu, miałem po roku użytkowania 3 różne odcienie

Chcesz jakość, nie Chińską masówkę, to zagadaj z Bocianem.

tzn ja kupilem na allegro LUMINOVA na diodach 2835... to bylo dosc dawno... w sumie swieca nie najgorzej, jakis negatywnych odczuc co do nich nie mam... Nie zdziwilbym sie gdyby mialy zaywazona ilosc lumenow no ale coz... Nie spodziewalbym sie zeby zarowka e27 okolo chyba 1200lm za +-15zl byla tiptop.
Generalnie moj pierwszy post byl bardziej w kierunku tego jakich diod, bo rodzaji jak wiadomo jest kilka, teraz najlepiej szukac nie zaleznie od tego gdzie i jakiej firmy kupie. Ktore sa najlepszym kompromisem cena-jakosc/wydajnosc.

W Ikea są żarówki jakichś konkretnych firm czy made in ikea? Pytam się ponieaż jeszcze nigdy nie byłem w tym sklepie ( w mojej okolicy dopiero budują pierwszy sklep ikea).

Jesli o mnie chodzi to wolę kupić żarowki trochę droższe lepszej jakości. Niż potem bujać się i bawić w ich wymienianie. Jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się oddać zarówki dobrej firmy na naprawde gwarancyjną. Te kiepskie z kolei tak.
Zwykle kupuję w wiekszych marketach. Jest o wiele taniej. https://www.obi.pl/

W IKEA żarówki sygnowane są marką IKEA.

Co prawda nie LED bo świetlówki 2U ale z IKEI mam w większej ilości w domu.
Jakość zostawia w tyle np Philipsa. Na około 20 sztuk po 5 latach użytkowania spaliło się ze 3.
Philips Tornado paliły się częściej a kosztowały 2-3 razy drożej.

Tylko żarówki, to trochę inna technologia jednak.
Ja nie mam przekonania do IKEI, kupiłem LED'y z gwintem E14 barwy ciepłej(dwupak) do lampki i jedna już padła po 4 miesiącach używania.
Teraz mam wkręconą drugą, ale też podejrzewam, że za długo nie pociągnie.

Jakość adekwatna do ceny, czyli szału nie ma.

Dobre jest to, że idziesz z paragonem i Ci wymieniają od ręki.
Warunek jest taki, że kupiłeś dwupak, wymieniasz dwupak.

Od kilku lat w całym domu użytkuję oświetlenie LED firmy OSRAM, jak do tej pory nie spaliła się żadna żarówka, także mogę uczciwie polecić.

Witam serdecznie wszystkich użytkowników forum.
Zaglądam tutaj, bo tak jak chyba większość cenię swoje oczy i chcę się dobrze czuć przy sztucznym świetle.

Zmierzając do sedna sprawy. Jak to jest z żarówkami z Ikea Ledare, np. http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/20358423/
Czy ich współczynnik określony przez nich jako oddawanie barw (wynosi 90) jest wiarygodny? Czy może to zabieg marketingowy, dlatego nie piszą współczynnik Ra lub CRI, tylko oddawanie barw.

Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź

Jakie to ma znaczenie, czy ma czy nie ma, skoro konstrukcja jest standardowo skopana, tak jak wszystkie inne marketowe ledówki, czyli wszystko wokół zalane szczelnie plastikiem aby stworzyć wewnątrz piekarnik.
Jak rozbierzesz i uda Ci się zidentyfikować diody to będziesz wiedział. Ponadto możesz porównywać to z innymi ledami - wzorcowymi, do których masz pewność. Jak nie masz odpowiedniego sprzętu to pozostaje tylko metoda organoleptyczna.
Ostatnio kupiłem ledówkę z mediamarkt za 8pln - konstrukcja identyczna, 12W, ładne światło, sterownik impulsowy bez stroboskopu. Chciałem ją naprawić rozbierając i montując na radiatorze. Generalnie jest to wszystko tak zmontowane, że prawie nie da się tego rozłożyć bez zniszczenia: korpus z giętej blachy zagięty na MCPCB (pogięte podczas zdejmowania), wszędzie klej i lany plastik. Cała robota bez sensu.

GanzConrad pisze:Chciałem ją naprawić rozbierając i montując na radiatorze

Mam około 20 "żarówek" LED, najtańsze marketowe po 7-10 zł. Większość działa od 2 lat, do tej pory jedna padła, ale miałem pudełko i paragon, więc wymieniona na nową. Warto "naprawiać" ?

Czyli najlepiej najpierw kupić jedną, sprawdzić diodę i wtedy następne.

Czasami wygląd też ma duże znaczenie, wtedy radiator musiałby być co najmniej designerski.