Przerobienie 18650 na protected
: poniedziałek 05 cze 2017, 20:15
Cześć wszystkim wyjadaczom, jestem nowy w tych tematach i szczerze powiedziawszy posiadam za małą wiedzę żeby rozwiązać aktualny problem.
Kupiłem HC30 za poleceniem i dokupiłem standardowe dwa akumulatory 18650, jak się okazało powinny mieć wypukłego plusa jako zabezpieczenie przed odwrotną polaryzacją (co za shit), niestety pożydziłem trochę i nie kupiłem tych co powinny być.
Korzystając z google znalazłem że jest szansa na powodzenie, czyli przerobienie tych baterii.
Moje pytanie, jakimi metodami mogę to zrobić. Osadziłem kawałek zwiniętej foli aluminiowej na plusie i zaczęła świecić, byłem uradowany, super happy, wyjąłem folie, rozłożyłem latarkę schowałem i odłożyłem. Za kilka dni akcja, jedziemy w góry, super fajnie myślę, mam patent czołówka będzie świecić, zabrałem folie, rozbieram wkładam folie przed chwilą ukształtowaną, akumulator, zakręcam, pyk. Nie świeci. Próbowałem jeszcze z dziesięć razy i nic.
Czytałem że można nalutować wypukłość na plusie, tylko czy cyna to chwyci? Czy czymś to muszę wyżreć, jak tak to czym i jak to w miarę bezpiecznie zrobić?
Ma ktoś pomysł czemu wcześniej świeciła na foli a potem już nie? Ktoś przerabiał akumulator pod coś takiego? Po weekendzie spróbuje sprawdzić u kogoś kto może mieć taką latarkę, ew. akumulatory, może latarka padła, ciężko powiedzieć.
Chętnie poszerzę swoją wiedzę,
Pozdrawiam
Krzysiek
Kupiłem HC30 za poleceniem i dokupiłem standardowe dwa akumulatory 18650, jak się okazało powinny mieć wypukłego plusa jako zabezpieczenie przed odwrotną polaryzacją (co za shit), niestety pożydziłem trochę i nie kupiłem tych co powinny być.
Korzystając z google znalazłem że jest szansa na powodzenie, czyli przerobienie tych baterii.
Moje pytanie, jakimi metodami mogę to zrobić. Osadziłem kawałek zwiniętej foli aluminiowej na plusie i zaczęła świecić, byłem uradowany, super happy, wyjąłem folie, rozłożyłem latarkę schowałem i odłożyłem. Za kilka dni akcja, jedziemy w góry, super fajnie myślę, mam patent czołówka będzie świecić, zabrałem folie, rozbieram wkładam folie przed chwilą ukształtowaną, akumulator, zakręcam, pyk. Nie świeci. Próbowałem jeszcze z dziesięć razy i nic.
Czytałem że można nalutować wypukłość na plusie, tylko czy cyna to chwyci? Czy czymś to muszę wyżreć, jak tak to czym i jak to w miarę bezpiecznie zrobić?
Ma ktoś pomysł czemu wcześniej świeciła na foli a potem już nie? Ktoś przerabiał akumulator pod coś takiego? Po weekendzie spróbuje sprawdzić u kogoś kto może mieć taką latarkę, ew. akumulatory, może latarka padła, ciężko powiedzieć.
Chętnie poszerzę swoją wiedzę,
Pozdrawiam
Krzysiek