www.swiatelka.pl

Cześć wszystkim!

Wpadł mi do głowy pomysł, skonstruowania czegoś na kształt widocznego szlabanu świetlnego.
Czyli założenie projektowe jest następujące:

1) średnica wiązki światła po przebyciu drogi ok 8 m nie przekracza 10 cm (średnica początkowa dowolna)
2) źródło jest na tyle wydajne, że widać słup światła
3) zasilanie stacjonarne, obudowa "customowa". Odpadają ograniczenia z akumulatorami oraz gabarytowe. Może to stać na dużym radiatorze.

Podstawowa matematyka mówi, że aby spełnić warunek 1 przy reflektorze/soczewce o średnicy 40mm, kąt rozbieżności wiązki musi wynosić ułamki stopnia.

Przejrzałem ofertę LEDiLa i najwęższe soczewki jakie oferują to 3* i to dla diod XP-E.

Wykombinowałem dwa potencjalne rozwiązania:
1) dioda XP-E lub XHP35 HI wraz z soczewką IRIS 3* oraz tuba rozbiegowa pełniąca rolę przesłony
2) matryca 4 lub 9 diod z soczewkami CXP-RS i również czarny tubus 20-30cm długi jako wyprowadzenie wiązki o zadanych parametrach.

Nie chciałbym robić zakupów bez sensu i liczę na Waszą poradę, ewentualnie podsunięcie gotowego rozwiązania do zakupu.

Kup laser
A tak na poważnie kwestia widzialnego słupa światła jest uzależniona od przejrzystości powietrza i barwy światła.

Nie zawracał bym sobie głowy kolimatorami.

Tutaj albo coś na soczewce albo dużym refie.

Efekt miecza świetlnego daje już C8 z XP-L Hi pędzone 3A.

Im zimniejsza barwa diody i mniejsza przejrzystość powietrza tym bardziej widoczny słup światła.

Nad laserem pracowałem. To był pierwszy pomysł, bo najłatwiej go rozproszyć na kurzu. Boję się, że ktoś sprawdzi naocznie, czy laser świeci i będzie duży kłopot. Latarka mocno oślepi, ale są duże szanse że nie uszkodzi siatkówki.

Pytałem w różnych sklepach z latarkami outdoorowymi i wszyscy twierdzili, że nie mają sprzętów spełniających moje założenia. Pytanie czy seria C8 lub podobna L2 z dodatkowym tubusem dadzą pożądany efekt. A może dołożenie drugiej soczewki 30-60* w szereg wymiotłoby ogony?

Witam
Z tego co pamiętam, to zielone światło jest najlepiej widoczne w powietrzu.
Dioda laserowa, to po prostu punktowe źródło światła, więc bardzo ładnie współpracuje z soczewkami. Dobierzesz odpowiednią optykę i uzyskasz średnicą promienia jaka Cię interesuje.
Niestety, aby uzyskać widoczny promień, trzeba zastosować bardzo duże natężenie strumienia świetlnego, więc niezależnie jakiej barwy światła użyjesz, spojrzenie w źródło, grozi uszkodzeniem wzroku.

Pozdrawiam

W latach 90-tych były takie światełka stosowane jak "wabiki" do barów przy trasie. M. in. za Warszawą w kierunku na Białystok.

Batman też ma

Jest jeszcze jeden czynnik - przejrzystość powietrza. Im większa, tym widoczność z boku będzie mniejsza. Ten "słup światła" to ma być wabik, reklama, zabawa, inne? Bo wymagania spełniać będzie w zasadzie każdy mocny szperacz dalekosiężny.

To ma być bardziej zabawka. Pomysł powstał w formie zakładu i sprawą honorową jest jego realizacja. Bo uważam, że XXI w musi się coś takiego dać wykonać.
Przejrzystość nie jest kłopotem. Zawsze można sypnąć mąką.
Kluczowe jest skupienie wiązki i jej średnica 10cm max na odcinku 10 metrów.

Widzę, że rozwiązane takich założeń nie jest trywialne.

W grę chodzą tylko soczewka, albo reflektor ale tylko z odwróconym do tyłu źródłem światła na odpowiedni reflektor, który będzie świecił do przodu. Jak w reflektorach wyświetlających symbol batmana na niebie

Zwykły reflektor (ze źródłem światła skierowanym do przodu) będzie dawał spill, którego być nie powinno.

Mała inspiracja
https://www.youtube.com/watch?v=CmFy8XT_yKE
Ale można zauważyć, jaka jest zasada działania i jak wygląda ogniskowanie wiązki.
Ja proponowałbym palnik ksenonowy i głębokie lustro jak w latarkach mag-lite lub nawet wykorzystać zestaw ksenonowy z samochodu dobierając przysłonę. Na planowanej odległości powinno się sprawdzić.

dobrze skupiony xenon/xh-p i przesłona w odpowiedniej odległości.