Strona 1 z 2
Okrągłe dzienne WAŚ - czy coś warte
: środa 24 maja 2017, 22:30
autor: jedrek2206
Witam wszystkich. Szukam okrągłych świateł do mojego Mondeo. Chce je dać zamiast halogenów i dlatego okrągły kształt. Poczytałem że polska firma WAŚ jest godna uwagi. Czy ktoś może coś powiedzieć o tych światłach?
https://www.masterled.pl/lampa-led-do-j ... a-243.html
: czwartek 25 maja 2017, 02:55
autor: skaktus
Odpowiedź - jak to u WAŚka - dobra jakość, cena też ok. Jeśli chcesz trochę więcej światła (jakieś 30 %) kupujesz SIJ i jedziesz dalej
niestety obecnie ciężko dostępne. Sterowniki takie same jak w Philipsach / Osramach.
: czwartek 25 maja 2017, 10:58
autor: jedrek2206
Dzięki za szybką odpowiedź
czy o SIJ to chodzi o te światła?
http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=6776442357
Bo nie wiem czy warto dopłacać 100 za trochę więcej światła jak WAŚ da radę?
: czwartek 25 maja 2017, 13:50
autor: skaktus
Zauważ że w tytule masz "LAMPA" a nie "LAMPY" więc prawdopodobnie może to być cena za sztukę, tym bardziej że WAŚ jakoś specjalnie tani nie jest
: czwartek 25 maja 2017, 19:12
autor: MCSubi
To lampy OEM z prawdziwymi homologacjami. We wrocławskich autobusach Waś świeci z 10 lat,a to daje pewnie ze 4 życia osobówki.
: czwartek 25 maja 2017, 20:25
autor: jedrek2206
skaktus pisze:Zauważ że w tytule masz "LAMPA" a nie "LAMPY" więc prawdopodobnie może to być cena za sztukę, tym bardziej że WAŚ jakoś specjalnie tani nie jest
Faktycznie
wszędzie komplety są i mnie to zmyliło.
A mogą koledzy coś polecić okrągłego (70-80 mm), tak powiedzmy do 200 ziko? Czy sensowne lampy zaczynają się tak 250+? Patrzyłem na magneti bo kojarzę firmę:
http://allegro.pl/swiatla-dzienne-led-d ... 70162.html
Będzie to świeciło dobrze?
: czwartek 25 maja 2017, 21:39
autor: plecho1
Wcześniej miałem MAXLEDY i zmieniałem 3 diody w przeciągu 4 lat, teraz mam Osram z Alledrogo i jak na razie od około roku wszystko OK.
: czwartek 21 wrz 2017, 23:30
autor: flojd
Czy znacie godne polecenia światła do jazdy dziennej, które emitują światło o cieplejszej barwie niż to co można zobaczyć na ulicach? Najlepsze byłyby chyba 2700k.
: piątek 22 wrz 2017, 11:14
autor: skaktus
Zakup jakiekolwiek światła dzienne na żarówkę np. P21W i będzie ciepła barwa. Drugie rozwiązanie to zakup standardowych lamp i wymiana ledów. Pamiętaj też, że w słoneczny dzień lepiej są widoczne światła o zimnej barwie niż o ciepłej.
: piątek 22 wrz 2017, 12:53
autor: flojd
Oczywiście chodziło mi o LEDy, bo żarówki to trochę jednak półśrodki. Jedynym co mnie popycha do takiej inwestycji jest zmniejszenie obciążenia instalacji. Kwestia widoczności danej barwy jest mi zupełnie obojętna, byle tylko samochód nie wyglądał na obwieszony świecidełkami. Pod tym względem ideałem są dla mnie dzienne widywane czasem w BMW - drogowe światła włączone na pół gwizdka. Szkoda, że oszczędności prądowe nieduże.
: piątek 22 wrz 2017, 14:09
autor: skaktus
Oszczędności z tego wielkich nie masz. Paliwa to praktycznie żadnej. Plusem jest okres zimowy i brak jazdy na mijania, co na krótkich dystansach daje lepsze naładowanie akumulatora, ale przy pokonywaniu kilku km dziennie i taki zabieg nie pomoże. Jeśli widoczność jest dla Ciebie obojętna, to po co w ogóle montować dzienne, jeździj bez nich...Dzienne mają powodować że masz być widoczny.
Zakup dzienne jakie chcesz i znajdź kogoś kto Ci wymieni ledy na ciepłe i będziesz zadowolony.
: niedziela 24 wrz 2017, 21:55
autor: flojd
skaktus pisze:Oszczędności z tego wielkich nie masz. Paliwa to praktycznie żadnej. Plusem jest okres zimowy i brak jazdy na mijania, co na krótkich dystansach daje lepsze naładowanie akumulatora, ale przy pokonywaniu kilku km dziennie i taki zabieg nie pomoże. Jeśli widoczność jest dla Ciebie obojętna, to po co w ogóle montować dzienne, jeździj bez nich...Dzienne mają powodować że masz być widoczny.
Doprawdy? Szczerze mówiąc wszyscy, których znam, montowali dzienne wyłącznie celem zmniejszenie strat energii, także pierwszy raz słyszę, żeby instalować dzienne do polepszenia widoczności pojazdu. Dla mnie samochody powinny być tak samo widoczne, świecić tak samo, a nie że jeden ma DRL to lepiej, drugi ciepłe halogeny, więc słabiej, trzeci "zenony", itp. O jasności ledów nie wspominam, bo to już ewidentna kwestia. Tak, czy tak równie dobrze można by w dzień załączyć światła drogowe i też samochód jest lepiej widoczny, tylko wtedy dopiero widać, że nie ma nic za darmo - zawsze jest coś za coś.
Natomiast dziwię się, że sugerujesz niezauważalne oszczędności. Na światłach mijania mam 2x55W + pozycje 8x5W(albo i 10?) + podświetlenie deski, przycisków, a wynik pewnie dojdzie do 170W, a LEDy dzienne ile biorą, 20W? Toż to różnica 150W! A jakie odciążenie instalacji, przekaźników, wtyczek, no i najważniejsze - zysk na napięciu w instalacji z którego na pewno ucieszy się akumulator. Na pewno potencjalne rozładowanie nastąpi później, a może i wcale - zależy od codziennego bilansu energetycznego. I właśnie latem głównie, a nie zimą - zimą jeździ się dużo po zmroku, więc dzienne przestają mieć znaczenie.
Co do zmiany ledów - myślałem o tym, ale to jakbym pozyskał skądś stare lampy, bo nowych wolałbym nie dotykać w okresie gwarancji.
: wtorek 26 wrz 2017, 11:07
autor: ElSor
flojd pisze:no i najważniejsze - zysk na napięciu w instalacji z którego na pewno ucieszy się akumulator
Zysku napięcia nie będzie żadnego przy sprawnej instalacji. Nie wiem ile A daje alternator w normalnym aucie ale raczej nie mniej niż 45A a to w zupełności wystarczy do zasilenia wielu odbiorników na raz, nawet na jałowych obrotach. Jeszcze w żadnym aucie na jałowych obrotach napięcie na aku przy włączonym silniku, światłach miijania, podgrzewaniu tylnej szyby (i lusterek) + wentylator na maxa napięcie nie spadło mi poniżej 14V (wymagane min sprawnego regulatora to 13.8V) a to chyba jedna z gorszych realnych sytuacji mogąca wystąpić normalnie w życiu. W obecnym aucie nawet załączenie podgrzewania siedzeń tego nie zmienia ale wydajność alternatora to 80A. Także jeśli u Ciebie włączenie świateł mijania ma większy wpływ na napięcie na aku, to oddał bym auto do elektryka samochodowego.
: środa 27 wrz 2017, 19:44
autor: skaktus
flojd pisze:
Doprawdy? Szczerze mówiąc wszyscy, których znam, montowali dzienne wyłącznie celem zmniejszenie strat energii, także pierwszy raz słyszę, żeby instalować dzienne do polepszenia widoczności pojazdu.
W ciągu dnia jeździsz na światłach mijania. Światłą te mają odcięcie, tak aby nie oślepiać w nocy. Za dnia, odcięcie to powoduje, że nie świecą tak inensywnie jak dobrej jakości dzienne.
flojd pisze:
Dla mnie samochody powinny być tak samo widoczne, świecić tak samo, a nie że jeden ma DRL to lepiej, drugi ciepłe halogeny, więc słabiej, trzeci "zenony", itp. O jasności ledów nie wspominam, bo to już ewidentna kwestia.
O świeceniu / odcięciu już wspomniałem. W słoneczny dzień często nawet nie wiadomo czy ktoś z naprzeciwka włączył światła czy nie, dzienne wówczas są lepiej widoczne przez to jak świecą i jaką mają barwę. Głównie chodzi mi tutaj o wartości neutralna / zimne.
flojd pisze:
.
Natomiast dziwię się, że sugerujesz niezauważalne oszczędności. Na światłach mijania mam 2x55W + pozycje 8x5W(albo i 10?) + podświetlenie deski, przycisków, a wynik pewnie dojdzie do 170W, a LEDy dzienne ile biorą, 20W? Toż to różnica 150W! A jakie odciążenie instalacji, przekaźników, wtyczek, no i najważniejsze - zysk na napięciu w instalacji z którego na pewno ucieszy się akumulator. Na pewno potencjalne rozładowanie nastąpi później, a może i wcale - zależy od codziennego bilansu energetycznego. I właśnie latem głównie, a nie zimą - zimą jeździ się dużo po zmroku, więc dzienne przestają mieć znaczenie.
Co do zmiany ledów - myślałem o tym, ale to jakbym pozyskał skądś stare lampy, bo nowych wolałbym nie dotykać w okresie gwarancji.
150 W, tak jak piszesz, też o tym wspomniałem w kwestii naładowania akumulatora w wcześniejszym poście. Jest to główny zysk. Przekaźniki i wtyczki fakt, też, jednak jest to chyba pomijalne. Nie zdarzyło mi się jeszcze wymieniać notorycznie wtyczek czy przekaźników. Zimą śmigam głównie w dzień przy powrotach z pracy
: środa 27 wrz 2017, 22:54
autor: barney
http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,3 ... rtosc.html
32 MJ/l -> 8.888889kWh/l
sprawność silnika przyjmijmy 30% (35% + straty alternatora itp) co daje 3,11kWh/l
150W/(3,11kWh/l) -> 48,2 ml/h
Ja tam mało jeżdżę (70km dziennie), więc liczymy
48,2 ml/h *1h *22=1060,4ml/miesiąc
Nono, 24l paliwa w 2 lata... tylko gdzie kompletny kit LEDowy za 120zł znaleźć
flojd pisze: Na pewno potencjalne rozładowanie nastąpi później, a może i wcale - zależy od codziennego bilansu energetycznego.
Jeżeli w którymkolwiek momencie innym niż rozruch masz bilans ujemny (a nie zamontowałeś jakiegoś audio w wersji dla głuchoniemych) to znaczy że masz problem z układem ładowania