www.swiatelka.pl

Hejka.
Wpadł mi w ręce tani luksomierz. Chciałbym nim pomierzyć i się pobawić. W związku z tym pytanko, z jakiej odległości prawidłowo powinno mierzyć natężenie światła ? Googlałem, ale co strona to inne informacje i nie i wiem jak się do tego zabrać.

viewtopic.php?p=210986#210986
Zapewne ten wzór też Ci się przyda.

A to nie jest tak że odkładam luxomierz na jakąś odległość i spisuje wynik ?

karoka - a jak porównasz bezpośrednio "luxy z metra" do "luxów z 5 metrów"? (od czapy: to jak porównanie wiadra z krzesłem ... bez sensu).
Nie znając wzoru nie ustalisz czy to co mierzysz z 5 metrów jest porównywalne z tym co mierzysz z 1 metra.
Najlepiej zmierzyć z 1 metra i z kilku metrów np. z 3m i z 5 metrów - zazwyczaj z dalszej odległości "wyciąga" sie więcej ...

Na ile precyzyjny jest sensor oświetlenia wbudowany w smartfony? (zdaje się, że niemal wszystkie mają) Da się tym cokolwiek w praktyce mierzyć - choćby porównawczo?

Mimo, że sensor jest mały - to nie konieczne znaczy, że zupełnie bezużyteczny. I mamy go zawsze pod ręką.

@Mociumpel, nie nie porównam bo nie miałem o tym pojęcia "jak to się je", stąd moje pytanie. Zasugerowałem się filmami ze smartfonów jak pisze @abyss i tam nie było mowy o metrze czy pięciu. Pudełko jakieś zaklejone, latarka w środek, na końcu telefon i mierzą. Jaki wynik da telefon taki wpisują. I to niby jest prawidłowo, a ja mam tutaj walczyć ze wzorami.
Czyli w otwartej przestrzeni się to sprawdza czy w pudełkach jak na filmach ? Bo już zgłupiałem.

Nie mogę odszukać filmu, ale widzę że smartfony to cuda, nawet decybelomierz zastąpią. Ja już za stary chyba jestem na tą technikę

Metoda z pudelkiem, to taka kula Ulbrichta dla ubogich. Mając latarkę ze znanym strumieniem świetlnym, np 1000lm, możemy zmierzyć inną i z proporcji wyliczyć sobie w przybliżeniu strumień świetlny tej drugiej latarki.
W przypadku pomiaru w "otwartej" przestrzeni, nie mierzy się strumienia świetlnego, tylko natężenie światła w punkcie, które pozwala wyliczyć teoretyczny zasięg latarki.

Przyjemniej się liczy "metodą sufitową":
1. musisz mieć wzorzec - czyli cokolwiek typu latarka/żarówka LED kierunkowa (to istotne) itd ze znaną PEWNĄ potwierdzoną ilością światła
2. świecisz w sufit mierząc w stałym miejscu natężenie oświetlenia
3. odczytujesz "ilość lumenów" - zapisujesz
4. świecisz innym źródłem i mierzysz tak samo - odczytujesz ilość luksów.
5. z proporcji - 1000 lm/(pierwsza zmierzona) = X (wartośc szukana)/(druga zmierzona)
i wyjdzie Ci z dużym przybliżeniem wartośc lumenów drugiego źródła.

Przy braku wzorca wyjdzie Ci przynajmniej ile słabsza/mocniejsza jest ta druga mierzona latarka/światełko.

W metodzie sufitowej bardzo wyraźnie widać spadek jasności w zoomach - między dużą plama a małą plamką spadek często wynosi 50% co oznacza że tani zoom jest nieefektywny.
Ale już dla https://www.fasttech.com/product/181500 ... -mode-cool czyli dla dość małego zoomka spadek wynosi w okolicach 12-15% a więc już jest dobrze.