www.swiatelka.pl

Witam wszystkich, na forum latarkowym zarejestrowalem sie bo ..szukam latarek/lampek

Poszukuje 2 dosc specyficznych zrodel swiatla do oswietlenia czworonoga
1. "swiatla krotkie" - latarka nie zaduza nie za mocna, diodowa, na akumulator (nie litowy, jakis konwencjonalny, najlepiej AA)
Wodoodpornosc mile widziana. Istotne jakies zgrubienia na korpusie (zeby mozna bylo obszyc tasma parciana) - docelowy montaz na psich szelkach.
swiatlo ma byc rzucane pod przednie lapy i pysk - fajnie by bylo rozproszone. Nie potrzebuje kilometrow zasiegi ani niesamowitej mocy, chce widziec czy psisko nie pcha mordy gdzie nie trzeba ciemna noca.
Istotny dosc dlugi czas swiecenia (na pewno powyzej 2h) i niegrzanie sie. (zapasowe aku zawsze moge zabrac)
2. swiatelko typu beacon (lub jakas malutka tylna lampka rowerowa)
cos tego typu

budzet ok 100 pln - (im taniej tym lepiej byle wymagania spelnialo) na oba sprzety
czolowka wieszana na psiej szyi srednio sie sprawdza (dziala dobrze dopuki pies sie nie otrzepie - jak zacznie jest efekt stroboskopu)
mala latarka na baterie od zegarka swieci troche za slabo no i wymiana baterii jest upierdliwa - standardowy "paluszek" to nie problem bo ladowarki (i aku) sie po domu walaja
Zwykla tylna lampka rowerowa jest zbyt duza - byc moze sa jakies mniejsze a nie wiem
jako beacona uzywam malej czerwonej diody na gumce romet ale to nie do konca jest to o co chodzi
Bardzo istotne zeby dorwac te wynalazki w Polsce, w sklepie, online, lub od kogos.
Pozdrawiam serdecznie, moze ktos pomoze cos fajnego wybrac.
Jako codzienne swiecidlo mam Romisena RcF4, ktory jest za duzy i za mocny zeby na psie wieszac.

Znam jednego podziemnego psa, łażącego po MRU. Po to żeby nie wpadał do studzienek miał na szyi Tikkę Petzla. Ale on od małego łaził po bunkrach, to i czuł się jak u siebie

A może od innej strony. Obroża świecąca albo od razu szelki z ledami. Są takie u chińczynków- alieexpress. Co z oświetleniem... zakładam, że jakaś czołówka podczepiona do szelek by mogła zdać egzamin. Ale nie oczekuj, że będzie to stabilne światło. Zamontujesz z boku na szelkach to będzie oświetlać tylko jedna stronę. Zamontujesz pod mordą to jak się pochyli zasłoni sobie światło. Może prościej będzie jak ty oświetlisz okolice psa Szybciej zareagujesz na nieporządane przedmioty znikające w paszczy

@wujek_red
"A może od innej strony. Obroża świecąca albo od razu szelki z ledami. Są takie u chińczynków- alieexpress"
Szelki custom, wzmacniane. Chińczyk nie robi tak mocnych
Obroża świecąca - fajnie widać psa z daleka, ale nie daje takiego efektu jak latarka. Do tego celu mam czerwone lampki rowerowe (jeszcze lepiej widoczne)

"czołówka podczepiona do szelek by mogła zdać egzamin. Ale nie oczekuj, że będzie to stabilne światło."
czołówka się niezbyt sprawdza.. jest ok, zanim pies się nie otrzepie w trakcie trzepania - stroboskop.
Tej, co mam nie da rady bez psucia mocno przypiąć, a przydaje się w pracy.

Montaż latarki mam opanowany - jest stabilnie i świeci tam gdzie trzeba - parciak i rzepy.
Tylko troche większej i mocniejszej potrzebuję (ale nie tak mocnej i dużej jak Romisen).
Samobieżne źródło światła jest wygodniejsze - i dla mnie i dla psa.
Przywiesiłem mikro latareczkę 5 cm i działa (Romisen ma 12,5 cm i jest za duży)
Chcę coś pomiędzy.


@Browar
To nie na bunkry to na "mało uczęszczane miejsca"- lasy, parki, hałdy i nocne łażenie.

Bardziej myślałem o czymś takim- trzy tryby ma, szeroki kąt, wiele światła nie da ale pies sobie poradzi. Może nawet na niższych trybach pociągnie do tych 2 godzin... Łatwo też to wkomponujesz w obrożę czy szelki. https://pl.aliexpress.com/item/sanyi-Mi ... 68165.html https://pl.aliexpress.com/item/Mini-3-M ... 25956.html

"Łatwo też to wkomponujesz w obrożę czy szelki"
Mam przetestowany taki patent na montowanie latarek:

a i czołówkę podobną:)
latarka ciut większa od tej srebrnej pchełki będzie idealna.
Ważne by na jeden akumulatorek była, no i te 2 godziny to raczej minimum.
Nie musi być z cree, mogą być zwykłe diody, istotne jest też by w Polsce kupić (nie mam jak za granicę kasy przelać)