www.swiatelka.pl

Witam, jestem nowy na tym forum. Zakładam nowy wątek, bo nie ukrywam nie potrafiłem znaleźć nic co pasowałoby do tego czego szukam.
Było coś o dodatkowych dalekosiężnych ale u mnie sytuacja wygląda tak:

- chciałbym dodatkowe światła dalekosiężne, które załączałyby się razem z długimi (częsta jazda nocą, po różnych drogach i terenie)
- lampy muszą mieć homologację -> nie chcę bawić się w zasłanianie maskownicami czy przekreślanie/zaklejanie klosza ,,X"-em
- lampy muszą być możliwie najmniejsze, gdyż chciałbym je schować za kratką w zderzaku, która to nie jest zbyt duża, i ogólnie jest tam ciasno.
- byłbym zachwycony gdyby lampy były możliwie najtańsze.
Patrzyłem się na Hella FF75 na żarówki H7, ale z tego co słyszałem nie świecą najlepiej, do tego nie wiem czy prawie 10cm głębokości się zmieści... Chciałbym więc by komplet kosztował max 250zł (o ile to możliwe)
Dlaczego chcę je schować?
Nie chcę z przodu auta robić jakiejś witryny jubilerskiej gdzie w słońcu na parkingu będą się odbijać wszystkie klosze.
Już teraz autko ma dwie lampy ,,fabrycznie" + przeciwmgłowe.
Dodatkowe światła ,,na zewnątrz" mogłyby wyglądać komicznie.
Muszą być małe bo jak pisałem wcześniej - za kratką jest dość ciasno, pomiędzy pojedynczymi ,,pasami" w kratce są przerwy 3cm.
Chyba że lampa może być większa bo takie przysłonięcie kratką nie wiele zmieni w kwestii świecenia?

Za odpowiedź z góry serdecznie dziękuję, pozdrawiam, Artur

Dodam jeszcze tylko że najlepiej gdyby miały max te 6-7 cm głębokości. Głębsze będą już niebezpiecznie blisko chłodnicy/wentylatora.

Może Wesem HM1? Głębokość 60mm, szerokość 138mm, wysokość bez uchwytu 78mm. Miałem takie w astrze f, tyle tylko że "na wierzchu" - tzn. wycięte były kratki w atrapie i w tym miejscu siedziały te lampy. Moim zdaniem najlepsza wysokość na takie lampy to w linii reflektorów głównych. Jak za nisko to będziesz widział każdą fałdę asfaltu, wysoko to tylko na dachu - będziesz widział dwa snopy światła nad głową. Jeszcze jedna rzecz, na czterech lampach długich mogą razić znaki po oczach;)

Znaki już rażą jak jadę na długich (dwie żarówki H7), ale dodatkowe światła są mi potrzebne bo w okolicy mam wiele terenów leśnych itp. gdzie zbyt wielu znaków nie ma, a niespodzianek w postaci zwierzyny czy gałęzi na drodze pod dostatkiem.
Światła będę montował jakieś 20cm poniżej lamp głównych, bo tak jak pisałem - nie chcę z auta zrobić ,,pośmiewiska", swoją godność też ma, nie chcę go krzywdzić aż tak gdybym miał terenówkę bym się nie martwił tylko walnąłbym lightbar'a na dach i po sprawie.
Ten reflektor który podałeś - HM1 - z tego co widzę to przeciwmgielny...
Przeciwmgielne już mam, oryginalne na żarówki H1, chcę dodatkowe drogowe/długie/dalekosiężne.
Brałbym w ciemno FF75 od Helli, ale obawiam się że będą ciut zbyt głębokie...

Przede wszystkim - co za auto? Jaki układ reflektorów fabrycznych? Piszesz, że H7, więc światła są odseparowane. W jednej obudowie? Jak stan reflektorów - klosze, lustra nie matowe? Jak sprawa zasilania tych żarówek, nie jest zaniżone? Co z ustawieniem świateł?
Świateł dalekosiężnych nie montuje się u dołu pojazdu, bo nie spełnią swojej roli.. Chyba, że to jakiś bardzo wysoki pojazd. To nie światła przeciwmgielne. No i fizyki nie oszukasz. Im większy odbłyśnik, tym większy strumień świetlny.

2x H7 na lampę, reflektory nówki (półroczne), stan igła, zasilanie oryginalne, układ elektryczny pojazdu wzorowy, jeszcze nigdy nie brakowało w nim prądu, światła ustawione zgodnie ze sztuką.

Dodatkowe dalekosiężne chcę by ,,waliły" na odległość 150m+ bo oryginalne oświetlają przydrożne słupki rozstawione co 100m na jakieś 600-700m, ale po 150-200m światło jest już dosyć słabe.
Lampy nie mogą być głębsze jak 7cm bo nie zmieszczą się przed chłodnicą (zapas 0,5cm).

Pacjent:

http://i1244.photobucket.com/albums/gg5 ... kcasvh.jpg

Ten reflektor który podałeś - HM1 - z tego co widzę to przeciwmgielny...

Można wybrać w ramach HM1 jaki chcesz rodzaj - drogowe/przeciwmgielne, kolor też można wybrać - biały/żółty selektywny, czyli w sumie cztery kombinacje.

Pełgełot, czyli rewelacji z oświetleniem nie ma. Te półroczne reflektory, to oryginały, czy nie daj borze i kniejo zamienniki z depo lub innego ayfara? W ogóle nie zamieniłeś ryflowanych reflektorów na clary FF? Jeśli tak, to doradzałbym przeprosiny z oryginalnymi kloszami (chyba że pobite, bo chyba paciak był - na zdjęciu lewy reflektor i maska nad nim nie "leżą").
Układ auta taki, że osobiście, jeśli już byłbym zdesperowany, to kombinowałbym tak, by te dalekosiężne wstawić zamiast przeciwmgielnych, a przeciwmgielne umieścić gdzieś w zderzaku. Ten zderzak, to tak wypukle bydle, że aby to wyglądało, przydałoby się zrobić jakieś nakładki.
Nawet końce dolnej maskownicy nie do wykorzystania, bo w jednym ucho do holowania. Chyba, że je wyciąć i zrobić gdzieś nowe. Ale to znów dodatkowa robota. Generalnie, jakby nie kombinować, to rzeźba.

Reflektory ori, gładkie szklo siedź od 2004r. Bity nie jest, to co odstaje to nieprzykręcony blotnik (jedna śrubka), gdyż zdjęcie było robione na szybko po zamontowaniu halogenow przeciwmgielnych. Na zdj nawet widać jakieś narzędzia.

To jeśli reflektory czyściutkie na zewnątrz i wewnątrz, to więcej z nich nie wyciśniesz. Pozostaje albo rzeźba w tym, co aktualnie masz, albo jakiś "tuning" kształtu zderzaka.

Albo wsadzenie lamp za kratkę zderzaka.

krzyspi25, odnośnie -> ,,Jak za nisko to będziesz widział każdą fałdę asfaltu" zrobiłem sobie testową lampę dalekosiężną, lustro 10cmx7cm i żarówka Narva H7 55W.
Wpakowałem ją za kratkę zderzaka i praktycznie bez ustawiania wiązka światła jest na dokładnie tej samej wysokości co wiązki oryginalnych świateł długich.
Co ciekawe, przysłonięcie lampy kratką nie powoduje zmniejszenia ilości światła, albo strata jest tak mała że niezauważalna dla oka.
Ot co najbardziej skłaniam się w stronę takiej belki:

https://www.teehonled.pl/?65,tx-llb-s10-40w

Sa one oryginalnie montowane w Yamaha YXZ sprzedawanych w PL.
Jest na tyle ,,płytka" że bez problemu zmieści się przed chłodnicą, i na tyle niska że LED'y nie będą w ogóle przysłonięte kratką. 40W LED CREE powinno świecić znacznie mocniej niż 2x H7 55W, albo przynajmniej porównywalnie mocno.
Wada taka że belka nie posiada homologacji...

Belka którą pokazałeś - ja bym się skłaniał do tego że będzie świecić być może lepiej niż 2xH7. Jedna H7 ma 1500 lm, z 40W xte można wyciągnąć przy średnio-dobrym binie jakieś 4500 lm, pod warunkiem maksymalnego prądu w diody. Niestety sprzedawca belki nie chwali się z jaką mocą świecą się ledy, podaje tylko moc zainstalowanych - co nie jest ze sobą równoznaczne. Kolor, 6500K, bardzo ładnie wyłapuje wszelkie zanieczyszczenia i zamglenia w powietrzu pokazując je kierowcy, nie bez powodu jako przeciwmgielne można stosować kolor żółty. Cena, za HM1 z żarówkami, przekaźnikiem i okablowaniem masz szansę zmieścić się w okolicy 100pln - belka 300. O brak prądu w aucie nie musisz się martwić, u mnie dodatkowe lampy miały żarówki H3 o mocy 100W na sztukę , a.... no i belka jak mówisz nie ma homologacji, kwestia jeszcze czy miejsce zainstalowania dodatkowych lamp będzie spełniało wymagania, bo na przykład światła dzienne mają określoną przestrzeń w której można je zamontować.

,,Kolor, 6500K, bardzo ładnie wyłapuje wszelkie zanieczyszczenia i zamglenia w powietrzu pokazując je kierowcy, nie bez powodu jako przeciwmgielne można stosować kolor żółty."
Nie za bardzo wiem dlaczego to nawiązanie, przecież barwa 6500K to już zimny biały.

Co do ilości światła, z tego co napisał przedstawiciel na e-mail są stosowane w Yamaha YXZ i przy prędkościach 120-140km/h są wystarczająco mocne. Rzadko kiedy jeżdżę z taką prędkością po ,,bezdrożach", a raczej w ogóle

Dodatkowe dalekosiężne mają wspomóc oryginalne 2xH7 a nie je zastąpić, więc obstawiam że będzie wystarczająco jasno.

,,kwestia jeszcze czy miejsce zainstalowania dodatkowych lamp będzie spełniało wymagania, bo na przykład światła dzienne mają określoną przestrzeń w której można je zamontować."
Światła drogowe/dalekosiężne nie mają żadnych obostrzeń co do miejsca montażu, jedynie takie że muszą być zamontowane z przodu pojazdu i nie mogą oślepiać samego kierującego, co jest logiczne.
Dodatkowo mogą być tylko 4x takie światła w samochodzie i muszą odpalać się wszystkie naraz, albo parami, sygnalizować to ma niebieska niemigająca kontrolka.
Dodatkowo mają zapalać się tylko po załączeniu świateł pozycyjnych, chyba że mówimy o ,,mryganiu".
W samochodach gdzie oryginalnie są już 4x światła drogowe można zamontować dodatkowe 2x ale wtedy mogą służyć jedynie do mrugania.

HM1 nie dość że dadzą mniej światła, to będą bardziej rzucały się w oczy, a na ,,dyskretności" zależy mi bardziej niż na oszczędności. Co do braku homo z tego co czytam wystarczy osobny włącznik i powinno być ok, ewentualnie ,,x" na lampie.

Z kolorem chodzi o to, że przy zimnym białym zamglenie spowoduje powstanie białej ściany przed autem, a żółty lepiej "przebija" się i widać dalej.
Przedstawiciel w mailu nadal nie określił ile lumenów to jest "wystarczająco", czyli być może nie wie jaką ma jasność ta lampa.
Co do miejsca zainstalowania dodatkowych drogowych to rzeczywiście później doczytałem co i jak. Jeśli bardziej zależy Ci na dyskretnym mocnym światełku, to taka belka będzie znakomita, lub halogen za kratką;).
Wybór należy do Ciebie.