Strona 1 z 1

Martwy "gruby pointer"

: wtorek 28 mar 2017, 02:37
autor: abyss
Zamówiłem taki wskaźnik laserowy z 'szerokim promieniem.
https://www.aliexpress.com/item/130mw-r ... 0.0.tk4eR2

Planowane zastosowanie - nie zabawkowe, do ustawiania optyki. Podpiąłem 18650 jak napisali w aukcji. Zadziałało. Co prawda nie tak, jak na obrazku (brak "widocznego promienia" - ale i tak do ustawiania ok. Popracowałem z tym z przerwami może z 5 minut. W tym czasie zmierzyłem prąd (około 110mA) przy około 4.1V DC. No może być. Potem "coś" jakby przestało łączyć, i promień z jasnego i silnego zmienił się w ledwo-żarzącą się LED - zupełnie nie podobną do lasera. Zmierzyłem prąd - nadal z baterii około 140mA przy analogicznym napięciu. Na kabelku jest jakiś driverek 28x9x6mm . Niestety nie przyszło mi do głowy zmierzyć co i jak za nim wychodzi.
Oczywiście sprzedawca klei głupa, twierdzi, że nie powinienem przekraczać 3.7V :) (mógł napisać wcześniej) walczę z nim - więc na razie nie rozbieram całości.
Pytanie: co może być przyczyną takiego zachowania, czy możliwe, że tylko driver zdechł - i czy się to da naprawić?

Obrazek

: wtorek 28 mar 2017, 12:54
autor: Jarekk
Na stronie masz informację 3.6-4.2V więc nie daj się, zrób screena z aukcji. Co do efektu, zdjęcia zwykle robione są w zadymionych miejscach (wytwornica dymu). Masz możliwość sprawdzić, ile prądu pobiera obecnie przy napięciu powiedzmy 3.6V? Ciężko wróżyć przez termokurczkę... Dioda też mogła paść, skoro pobiera prąd a nie laseruje.

: środa 29 mar 2017, 01:29
autor: abyss
Jarekk pisze:Co do efektu, zdjęcia zwykle robione są w zadymionych miejscach (wytwornica dymu). Masz możliwość sprawdzić, ile prądu pobiera obecnie przy napięciu powiedzmy 3.6V? Ciężko wróżyć przez termokurczkę... Dioda też mogła paść, skoro pobiera prąd a nie laseruje.
Robią mi refund - po pokazaniu filmiku: https://youtu.be/WGO2xdzzfEk
Prądu pobiera teraz co ciekawe nieco więcej - czyli 140-148mA przy podobnym napięciu. I "laseruje" - ale bardzo słabiutko, jak zwykły czerwony LED z bardzo małym prądem.
Rozciąłem termokurczkę i byłem zmuszony przelutować kable, bo się rwały. Bez zmian.

Sama piguła jest zalana szarym silikonem, wiec bez rozwalenia nie dojdę. Sama dioda laserowa jak pisałem lekko świeciła.

Czy da się zmierzyć multimetrem poprawność zasilania? Jakie powinny być poprawne parametry - czy to nie jet przypadkiem jakiś wynalazek zasilany prądem przemiennym?
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

: środa 29 mar 2017, 08:34
autor: Jarekk
Diody laserowe często zasilane są prądem nie przemiennym ale zmiennym (pulsy).
Możesz zmierzyć napięcie zasilania na diodzie (tych kabelkach po dwóch stronach płytki).
Możesz podłączyć tę przetwornicę do jakiegoś "power LED", jeśli masz, zachowując prawidłową polaryzację. Spróbuj jeszcze dotknąć potencjometr na płytce (lekko przekręcić, zmieniając prąd). Jeśli nie ma nigdzie zimnych lotów to stawiam na diodę laserową.

: środa 29 mar 2017, 10:42
autor: abyss
Napięcie na "wyjściu" z zakresu 2.5-2.8V DC. Próba pomiaru napięcia AC bliska 0V (pomiar multimetrem Mastech i starym wskazówkowym analogiem UM-200). Niewielka (+/- 30º) regulacja potencjometrem powoduje niewielką, płynną zmianę w świeceniu. Czyli jakby sama regulacja działa. Niestety - mam tylko super-budżetowe LED'ówki (~10€ z ali), więc nie wygląda na to, by był sens podłączania pod taki driver. Zapewne tak jak Jarekk stawiał uwalona jest sama LED.
Dzięki za pomoc - a gdyby ktoś miał/używał analogiczną to proszę o informację jakie napięcie ma na prawidłowo zasilanym LED.