www.swiatelka.pl

Witam.
Jak już wspomniałem w swym powitaniu mam zamiar zmajstrować dwururkę na rower. Lampka będzie oparta na driverze Edim'a R105 i dwóch diodach Q5 w szeregu.
Oczywiście zasilanie z ogniw li-ion 18650.
Edim podpowiedział mi przy zakupie iż powinienem zasilać je 3 ogniwami równolegle lub 4 w szeregu. Moje pytanie brzmi jakie będą mniej więcej czasy pracy na obu tych konfiguracjach? A także mam pytanie co do wyboru samych ogniw z DX jako, że ceny w Polszy nie zachęcają do zakupu.
Wypatrzyłem sobie 2 opcje,
http://www.dealextreme.com/details.dx/sku.5776
oraz
http://www.dealextreme.com/details.dx/sku.5790
a może Wy polecicie coś sprawdzonego?
Dodam iż chciałbym mieć ze sobą zapasowy komplet dlatego chcę znać różnicę pomiędzy czasami świecenia by móc kupić od razu 6 ogniw lub tylko 4 i czekać na jakiś cud finansowy

Aha jeszcze sprawa ładowarki. Czytałem tu o WF-139, czy bezpiecznym jest już jej kupowanie na DX? Czy nadal pchają ludziom ciemnotę i może w związku z tym wziąć DSD?
Za pomoc wszelaką z góry dziękuję i nie omieszkam klikać "pomógł".

edit: fakt musiałem źle przeczytać bo Edim napisał, że 3 lub 4 w szeregu, taki ze mnie lajkonik, ze trzeba wszystko poprawiać;) dzięki za podpowiedź dla Piotrka K.

Bandit78 pisze:Lampka będzie oparta na driverze Edim'a R105 i dwóch diodach Q5 w szeregu.
Oczywiście zasilanie z ogniw li-ion 18650.

Bandit78 pisze:3 ogniwami równolegle

przy takim połączeniu diody nawet nie zaświecą coś musiałeś źle zrozumieć

Bandit78 pisze:4 w szeregu.

3 w szeregu w zupełnoiści wystarczą (z 2 też pewnie poświeci ale regulacje będziesz miał krótko (czytaj maksymalny prąd w diody tylko na początku gdy akumulatorki są mocno naładowane a podtem spadek jasności - tym szybciej im wyższe Vf diod)).
Możesz też dać 2 równoległe szeregi po 3 aku i będzie dłużej świeciło .

[ Dodano: Sro Sie 26, 2009 5:42 pm ]

Bandit78 pisze:Wypatrzyłem sobie 2 opcje,
http://www.dealextreme.com/details.dx/sku.5776

mam takie i są niezłe

Ok, dzięki za odpowiedź. Czyli można szaleć i kupić 3 komplety (6szt), ale nadal nie wiem co z ładowarką, chciałbym już na dniach zamówić, żeby zacząć powoli budowę. Jak ktoś ma czas to niech coś maźnie o tej WF-139 czy warto czy może tańszą DSD lub tą: http://www.dealextreme.com/details.dx/sku.13820

Bandit78 pisze:WF-139 czy warto czy może tańszą DSD lub tą: http://www.dealextreme.com/details.dx/sku.13820

ja brał bym tą ostatnią....jedyny problem jaki do tej pory w nich znalazłem to że gdy akkusy są wyczerpane i włoży się dwa-ma problemy z wystartowaniem.Wystarczy krótko jednego podładować a potem dołozyć drugiego....
Miałem kilka WF139 i DSD, ostatnio w DSD Pikoma zapomnieli.....kabelka w środku dołożyć i nie ładowała 18650 . Niemniej też godna polecenia, przy zmianie zasilacza na impulsowy od Nokii zwłaszcza....

Od tych szarych lepsze sa te :
http://www.dealextreme.com/details.dx/sku.5790
Mam i szare i te, i niebieskie świecą ponad 10 minut dłużej na sku 15880.
Ładowarka z Twojego linka jest chyba najlepszą opcją. Wf139 jest bardzo fajna, o ile masz oryginał.

Calineczka pisze:DSD ......... Niemniej też godna polecenia, przy zmianie zasilacza na impulsowy od Nokii zwłaszcza....

Zapytam tak troche nie w temacie
Co daje zmiana na zasilacz od Nokii i jaki model zasilacza to ma być?

Dzięki za rozwianie wątpliwości. Tak myślałem, że ta ostatnia ładowarka jest najlepsza ze względu na prąd i szybkość ładowania, pomyśle też nad niebieskimi 18650, w sumie to tylko parę cenciaków różnicy.
Mam jeszcze pytanko trochę OT ale jak już zacząłem wątek to skorzystam by nie śmiecić zbytnio w wielu miejscach. Kabelki. Kabelki ach kabelki...
Mam kabelki 0,22mm czy wystarczą do połączenie całej tej bandy stworzeń czyli diod, przełącznika i zasilania, czy może do zasilania zastosować coś większego kalibru(0,50mm)?

Witam
W prądach operuje się inną jednostką, a mianowicie mm² (milimetr kwadratowy ), czyli krótko mówiąc przekrojem przewodu.
A tutaj mamy różne normy obciążenia, zależnie od materiału, izolacji i upakowania (np uzwojenia transformatora). Ogólnie przyjmuje się za bezpieczne 2,5 - 15A/mm².
Dla żył o przekroju całkowitym (drut) te normy są troszkę wyższe.

Tak więc:
0,2mm = 0,031mm²
0,031mm² x 2,5A = 0,078A
0,031mm² x 15 = 0,465A

0,5mm = 0,063mm²
0,063mm² x 2,5A = 0,156A
0,063mm² x 15A = 0,945A

Tak więc widzisz jakimi prądami można, zgodnie ze sztuką, obciążyć przewody.
Gdyby podniosły się głosy: "ja daje 2A przewodem 0,5 i jest dobrze" to odpowiadam, że tak się tylko wydaje .
Owszem nie ma zauważalnych spadków napięcia, ale podniesiona temperatura przewdnika powoduje m.in: przyspieszoną korozję (utlenianie) przewodnika, degradację izolacji itp. Poza tym przewody w latarce mają ogólnie "ciężkie" życie..

Inną sprawą jest też to, że używając krótkich przewodów podłączonych do pól lutowniczych oddających część ciepła wydzielonej na przewodach podnosimy jego obciążalność prądową. Ale myślę, że nie powinno być większego problemu z zastosowaniem przewodów 0,5mm.
Pozdrawiam

hmm tak fachowo, że nawet trochę do mej głowy dotarło
jednym słowem linka 0,5mm będzie w miarę ok ale najlepiej byłoby to załatwić za pomocą drutu, tylko brak mu kurcze elastyczności, ale może posłucham rady Sz. Kolegi, to nie ma być na chwilę tylko ma działać, dziękuję za wyczerpującą odpowiedź.

Piotrek K. pisze:Zapytam tak troche nie w temacie
Co daje zmiana na zasilacz od Nokii i jaki model zasilacza to ma być?

Masz zdecydowanie pewniejszy zasilacz, bo te oryg. z DSD zdarzały się przestać działać, czasem ze szkodą dla ładowarki.Masz więcej prądu w ogniwo. Oryg. daje jakieś 400-450mA na całą łądowarkę, jak wkłądasz dwa ogniwa-podziel prąd na ogniwo na dwa. Ładowarka impulsowa nokii, modelu nie pamietam, ma wtyk który pasuje, napięcie koło 5V-5,5V o ile pamiętam a prąd bodajże 0,8A.

Bandit78 pisze:hmm tak fachowo, że nawet trochę do mej głowy dotarło
jednym słowem linka 0,5mm będzie w miarę ok ale najlepiej byłoby to załatwić za pomocą drutu, tylko brak mu kurcze elastyczności, ale może posłucham rady Sz. Kolegi, to nie ma być na chwilę tylko ma działać, dziękuję za wyczerpującą odpowiedź.

Drut może nie być dobrym rozwiązaniem ze względów technologicznych, a mianowicie drgania. We wszystkich pojazdach stosuje się dlatego linki, chodzi o elestyczność i odpornośc na dgania i wibracje powstające podczas jazdy.

W Twoim przypadku 0,5mm średnicy (a coś mi się mocno wydaje, że normą jest 0,55mm) dla prądu 1A, bo taki chyba będziesz dawał w diody, będzie wystarczający. Jak już wspomniałem można wziąć pod uwagę, że są to krótkie odcinki przewodów, i będą skutecznie oddawać temperaturę przez punkty lutownicze.

hmm, może i racja z tymi drganiami, co do przewodu mam na nim wyraźnie wytłoczone na izolacji zewnętrznej iż jest to OMY D 2x0,50mm² (znalazłem znak²) wewnątrz standardowo 2 linki w niebieskiej oraz brązowej izolacji, myślę, że powinien "dać radę", a do połączeń ogniw użyję blaszek miedzianych i drutu(przewodu o pełnym przekroju), jest z pewnością trwalszy i będzie sobie siedzieć w torbie pod ramą i chyba w jakiejś piance jak coś wymyślę, więc jakaś amortyzacja drgań tam będzie

Bandit78 pisze:hmm, może i racja z tymi drganiami, co do przewodu mam na nim wyraźnie wytłoczone na izolacji zewnętrznej iż jest to OMY D 2x0,50mm² (znalazłem znak²)

Aaaaa widzisz "²" robi dużą różnicę
Policzmy:
0,5mm² x 2,5A daje 1,25A - a jest to najgorszy przypadek

Bandit78 pisze: do połączeń ogniw użyję blaszek miedzianych i drutu(przewodu o pełnym przekroju), jest z pewnością trwalszy i będzie sobie siedzieć w torbie pod ramą i chyba w jakiejś piance jak coś wymyślę, więc jakaś amortyzacja drgań tam będzie

W modelarstwie, używamy często plecionki do odsysania cyny w celu łączenia ogniw.
A transfer energii do lampki możesz zrealizować kawałkiem przewodu do łączenia kolumn (OFC 0,75mm² lub nawet 1,5mm²)

czyli wszystko jasne i będzie jaśniejsze , wielkie dzięki za pomoc Pyra

My jednośladowcy musimy sie trzymać razem
Vide dział O nas/ Czołem