www.swiatelka.pl

https://www.pepper.pl/promocje/powerban ... jula-39588

Warunkiem odebrania powerbanku jest posiadanie karty JULA i zainstalowanie aplikacji w telefonie. Po pierwszych testach muszę powiedzieć że jestem zaskoczony pozytywnie. Powerbank szybko naładował mój telefon od ok 30% do 100% (bateria 3000mAh)

zainstalowanie aplikacji w telefonie

Ciekawe, do czego chce dostęp ta appka "za darmo", tylko płacisz danymi o sobie

Twoje dane i tak są wszędzie. FB, e-mail, karty lojalnościowe itp.
Władza czyta Twoje smsy, e-maile, może podsłuchiwać rozmowy. Na to się godzisz... Ja tam podstępu nie widzę. Takie czasy mamy.

Wszystkie, ale to dosłownie wszystkie "gratisy", "bonusy", "przywileje" gdzie jest wymagana karta klubowicza, wypełnienie ankiety, podanie adresu itp. to sprzedaż swoich danych za grosze. Człowiek się cieszy że dostał coś za 5 zł za darmo a oni na tym zarobią x więcej. Później psioczenie że ciągle do mnie wydzwaniają z firm xyz abym coś kupił, i zdziwienie skąd mają mój numer.
Na ww. stronie tego typu promocji nie brakuje, ale pomyślcie sami, tak żenująco nisko się cenicie aby za grosze się sprzedawać ? Moi mili, trochę myślenia. Nie ma nic za darmo.

Dziubek pisze:Wszystkie, ale to dosłownie wszystkie "gratisy", "bonusy", "przywileje" gdzie jest wymagana karta klubowicza, wypełnienie ankiety, podanie adresu itp. to sprzedaż swoich danych za grosze. Człowiek się cieszy że dostał coś za 5 zł za darmo a oni na tym zarobią x więcej. Później psioczenie że ciągle do mnie wydzwaniają z firm xyz abym coś kupił, i zdziwienie skąd mają mój numer.
Na ww. stronie tego typu promocji nie brakuje, ale pomyślcie sami, tak żenująco nisko się cenicie aby za grosze się sprzedawać ? Moi mili, trochę myślenia. Nie ma nic za darmo.

Masz telefon? Internet? Telewizje?
Tak tanio się sprzedałeś? Przecież oni mają Twoje dane. Sam sobie zaprzeczasz

Zobacz o czym ja piszę, a o czym Ty. Porównanie moich przykładów do Twoich to niebo a ziemia.

Widzę o czym piszesz dlatego napisałem że sam sobie zaprzeczasz. Wg mnie nie ma żadnej różnicy. Chyba każdy może mieć swoje zdanie?

Każdy ma prawo mieć swoje zdanie, bez "chyba".

Oczywiście, podawać dane by korzystać z usług potrzebnych na co dzień, a podawać dane by otrzymać jakiś bzdet, próbkę czy inne takie to faktycznie to samo, ale jak uważasz.
Każdy niech zrobi jak uważa, ma rozum i niech go użyje rozważając cenę "darmowych" produktów.

Dziubek pisze:Każdy ma prawo mieć swoje zdanie, bez "chyba".

Oczywiście, podawać dane by korzystać z usług potrzebnych na co dzień, a podawać dane by otrzymać jakiś bzdet, próbkę czy inne takie to faktycznie to samo, ale jak uważasz.
Każdy niech zrobi jak uważa, ma rozum i niech go użyje rozważając cenę "darmowych" produktów.

Ta apka to nic w porównaniu karty z Biedrony - tam trzeba nawet PESEL podać...

Z karty z biedronki to ja się śmieje głośno od początku. Dali ludziom jakieś pluszaki a Ci się rzucili na to jakby w domu tego mało było. Wtedy właśnie wepchneli te karty. Że niby jakieś zniżki i tak daje taki Kowalski za każdym razem tą kartę czy ma zniżkę czy nie. Ludzie przecież oni mają po takiej akcji multum danych: co, ile za ile, o jakiej porze dnia i roku kupujemy, jak płacimy i do tego ten pesel. Aż strach pomyśleć do czego oni to w przyszłości wykorzystają.

Aż strach pomyśleć do czego oni to w przyszłości wykorzystają.

o nich bym się nie martwił. Raczej o to, jak mają zabezpieczone te dane i co zrobią ci, którzy się do nich dobiorą

pier pisze:Z karty z biedronki to ja się śmieje głośno od początku.

To zazdroszczę, bo mnie te karty o zgrzytanie zębów przyprawiają (i te nalepki i pluszaki po 500% wartości też). Jak to wprowadzili, to się kolejki zaczęły u nas w Biedrze. Babsztyle wkurzone, że im nie naliczyło zniżki, że nie przyznało więcej nalepek, wzywanie kierowników, że za mało nalepek... Głowa mała. To jak zadeptywanie się w tłumie wywołanym rzuceniem 5zł na beton... No i jeszcze ciągle się mnie musza pytać, czy mam kartę, i ja muszę odpowiadać, że nie mam...

Oni muszą mieć nie lada interes z tymi kartami. Ostatnio kilka razy z rzędu siedziała w kącie Pani która na miejscu w sklepie rejestrowała te karty.

W temacie: power bank oddaje 1.16A przy 4.92V, niestety tylko przez godzinę i kilka minut. Do naładowania swojego telefonu potrzebowałbym 3 szt😂
Ale wygląda solidnie,jest nierozbieralny, nie grzeje się i wg instrukcji jest dobrze zabezpieczony, wiec w razie potrzeby bez obaw nadaje się dla dzieciaków.