Mod latarki philips
Mod latarki philips
Witam serdecznie drogich kolegów!
Mam troszke kasy (Pomagałem przy zniwach )I kupilem sobie latareczke philips i swieci super Tylko wiadomo ze z "plaskiej bateryji" to dlugo nie pociagnie
Narzie przerobilem ja na szybko na akumumulatorki(zamiaast 3 ogniw wstawilem 4 akumulatorki 2100mAh)
I teraz chcialbym ja przerobic na diode Cree Q5
Driverek to z allegro oparty o uklad AMC7135 tylko nie wiem dwa uklady=700mA koszt 14zł ,czy 3 uklady=1000mA koszt 16zł ,slyszalem ze róznica miedzy 700mA a 1000mA jest znikoma a przy 700mA bateria dluzej "pociagnie" I bedzie trzeba odprowadzic mniej ciepla .
I teraz kolimator nie wiem jaki bo orginalny ma srednice 5cm wiec chyba nie znajde kolimatora o takiej srednicy do Q5
Zasilanie raczej "płaska" bateria albo 4xakumulatorki
Pozdrawiam serdecznie Adam!
Mam troszke kasy (Pomagałem przy zniwach )I kupilem sobie latareczke philips i swieci super Tylko wiadomo ze z "plaskiej bateryji" to dlugo nie pociagnie
Narzie przerobilem ja na szybko na akumumulatorki(zamiaast 3 ogniw wstawilem 4 akumulatorki 2100mAh)
I teraz chcialbym ja przerobic na diode Cree Q5
Driverek to z allegro oparty o uklad AMC7135 tylko nie wiem dwa uklady=700mA koszt 14zł ,czy 3 uklady=1000mA koszt 16zł ,slyszalem ze róznica miedzy 700mA a 1000mA jest znikoma a przy 700mA bateria dluzej "pociagnie" I bedzie trzeba odprowadzic mniej ciepla .
I teraz kolimator nie wiem jaki bo orginalny ma srednice 5cm wiec chyba nie znajde kolimatora o takiej srednicy do Q5
Zasilanie raczej "płaska" bateria albo 4xakumulatorki
Pozdrawiam serdecznie Adam!
Witam
Może być bardzo trudno zrealizować Twój projekt, którego sens jest dyskusyjny.
Przede wszystkim, przedstawiona latarka ma plastykową obudowę, co w znacznym stopniu utrudnia odprowadzanie ciepła z diody.
Jak wiesz istotą pracy żarówki jest wysoka temperatura żarnika, czyli elementu, który świeci, w przypadku diody jest odwrotnie większą skuteczność oświetlenia osiąga przy niższej temperaturze, zbyt wysoka, może doprowadzić do zniszczenia diody. Tak więc o ile żarówkę zostawiamy "na pastwę losu" i sobie dobrze radzi, to o diodę musimy dbać i ją chłodzić.
Można założyć dodatkowy radiator, jedanak o ile w przypadku lampki rowerowej ma to jakiś sens, to w przypadku latarki przenośnej jest to bardzo mało praktyczne rozwiązanie. Chyba, żeby całą tylną część zastąpić blachą aluminiową
Wyłącznik tej latarki jest wyjątkowo podłej jakości i raczej nie poradzi sobie ze skutecznym przesyłem prądu o wartości 1A, bardzo szybko ulegnie uszkodzeniu i będzie powodował znaczne straty energii.
Kolimatora o tej średnicy napewno nie dostaniesz, a i reflektor o podanych wymiarach (przede wszystkim mała głębokość) jest raczej nie do zdobycia. Jedynym wyjściem jest przeróbka oryginalnego reflektora.
Przy kosztach, które będziesz musiał ponieść na zakup elementów i dużego wkładu pracy z miernym efektem końcowym, jest to więc dyskusyjne rozwiązanie.
Moja propozycja: Podarować sobie, i kupić coś, co bardziej nadaje się do przeróbki. Jeśli jednak się nie rozmyślisz to:
Założyć dokładnie dopasowany kawałek blachy aluminiowej w miejsce tylnej ścianki, do niej przykręcić diodę na odpowiednim dystansie. Prerobić oryginalny reflektor i dopasować do diody (będzie wtedy bardzo płaski z dużym otworem po środku).
Zamontować dobry włącznik, zasilanie przerobić na 4 x AA lub, zakupić akumulatroki Li-Poly (modelarskie, do helikopterów) ładnie się tam zmieszczą bo są płaskie i dostarczają napięcia 12,6V co jest idealnym rozwiązaniem do zastosowania przetwornicy step-down, duża wada to konieczność zakupu odpowiedniej ładowarki, ale będziesz dysponował żródłem zasilania zdolnym napędzić trzy diody MC-E
Pozdrawiam
Może być bardzo trudno zrealizować Twój projekt, którego sens jest dyskusyjny.
Przede wszystkim, przedstawiona latarka ma plastykową obudowę, co w znacznym stopniu utrudnia odprowadzanie ciepła z diody.
Jak wiesz istotą pracy żarówki jest wysoka temperatura żarnika, czyli elementu, który świeci, w przypadku diody jest odwrotnie większą skuteczność oświetlenia osiąga przy niższej temperaturze, zbyt wysoka, może doprowadzić do zniszczenia diody. Tak więc o ile żarówkę zostawiamy "na pastwę losu" i sobie dobrze radzi, to o diodę musimy dbać i ją chłodzić.
Można założyć dodatkowy radiator, jedanak o ile w przypadku lampki rowerowej ma to jakiś sens, to w przypadku latarki przenośnej jest to bardzo mało praktyczne rozwiązanie. Chyba, żeby całą tylną część zastąpić blachą aluminiową
Wyłącznik tej latarki jest wyjątkowo podłej jakości i raczej nie poradzi sobie ze skutecznym przesyłem prądu o wartości 1A, bardzo szybko ulegnie uszkodzeniu i będzie powodował znaczne straty energii.
Kolimatora o tej średnicy napewno nie dostaniesz, a i reflektor o podanych wymiarach (przede wszystkim mała głębokość) jest raczej nie do zdobycia. Jedynym wyjściem jest przeróbka oryginalnego reflektora.
Przy kosztach, które będziesz musiał ponieść na zakup elementów i dużego wkładu pracy z miernym efektem końcowym, jest to więc dyskusyjne rozwiązanie.
Moja propozycja: Podarować sobie, i kupić coś, co bardziej nadaje się do przeróbki. Jeśli jednak się nie rozmyślisz to:
Założyć dokładnie dopasowany kawałek blachy aluminiowej w miejsce tylnej ścianki, do niej przykręcić diodę na odpowiednim dystansie. Prerobić oryginalny reflektor i dopasować do diody (będzie wtedy bardzo płaski z dużym otworem po środku).
Zamontować dobry włącznik, zasilanie przerobić na 4 x AA lub, zakupić akumulatroki Li-Poly (modelarskie, do helikopterów) ładnie się tam zmieszczą bo są płaskie i dostarczają napięcia 12,6V co jest idealnym rozwiązaniem do zastosowania przetwornicy step-down, duża wada to konieczność zakupu odpowiedniej ładowarki, ale będziesz dysponował żródłem zasilania zdolnym napędzić trzy diody MC-E
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
Ta latareczka jest plastikowa?Oj...
Jak bardzo Ci zależy na ledzie to rzeczywiście pomyśl o dorobieniu aluminiowej tylnej ścianki-okładziny(musi być połaczona z ledem). Zastanawiam się też nad wsadzeniem do środka leda na możliwie dużym podłożu ale zasilanego powiedzmy do 350mA.Komfortowo to mu nie będzie ale światła powinno być zdecydowanie więcej jak z żarówki i pracować będzie.
Jak bardzo Ci zależy na ledzie to rzeczywiście pomyśl o dorobieniu aluminiowej tylnej ścianki-okładziny(musi być połaczona z ledem). Zastanawiam się też nad wsadzeniem do środka leda na możliwie dużym podłożu ale zasilanego powiedzmy do 350mA.Komfortowo to mu nie będzie ale światła powinno być zdecydowanie więcej jak z żarówki i pracować będzie.
Przy 350mA wystarczy, jak włożysz do środka blachę aluminiową 50x100mm i na to LED. To będzie tyko 1W mocy do rozproszenia. Myślę, że nawet 700mA można przy takim wewnętrznym radiatorze puścić w LED-a bez żadnego problemu.
W Myo RXP idzie w diodę 700mA, radiatorek jest malutki, wszystko zamknięte w plastiku i działa znakomicie. Nie przesadzajmy.
W Myo RXP idzie w diodę 700mA, radiatorek jest malutki, wszystko zamknięte w plastiku i działa znakomicie. Nie przesadzajmy.
No, cuda niechybnie, a jednak. Pomiary Dominika:
Zasilanie ze świeżo naładowanych akumulatorków NIMH
Wydziela się coś koło 2,5W w środku. Czołówka jest wyraźnie ciepła. Na czole nic nie czuć, konstrukcja nie przenosi ciepła na użytkownika (na szczęście). I takie coś działa sobie np. 2 godziny i nie przełącza się w żaden niższy tryb ani nie przygasa, czy też zmniejsza jasności (zabezpieczenie termiczne nie uruchamia się). Może w 32*C zadziała? Nie wiem, w nocy jest jednak chłodniej.
Zasilanie ze świeżo naładowanych akumulatorków NIMH
Kod: Zaznacz cały
V-in I-In P-In V-led I-led P-led Eff.
high 3,50 0,7431 2,60 3,25 0,7183 2,33 89,8%
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
Panowie, oczywiście że ma prawo działać. Moim zdaniem warunki pracy tego leda o którym piszesz greg są mooocno niekomfortowe. Świeci, jasne.Tylko nie wiadomo kiedy skończy swój żywot. Ledy po pierwsze świecą jaśniej gdy są chłodniejsze, po drugie w im wyższej temperaturze pracują tym szybciej zaczną gasnąć. Każdy półprzewodnik "wypracowuje" się szybciej w wyższych temperaturach,sama fizyka. Pytanie więc, kiedy to cudo pompujące 0,7A w diodę na malutkim PCB zacznie...słabnąć. Podejrzewam, że PO OKRESIE GWARANCYJNYM
Witam!
Jak zwykle koledzy chetnie odpowiadaja co mnie bardzo cieszy
Latarka jest z metalu.
Kiedys chyba na tym forum widzialem przeróbke takiej wlasnie latarki ale kozystajac z szukajki nic nie znalazlem
Ale jednak da sie ja przerobic .Latarka bedzie uzywana zeby poswiecic przy naprawie auta(tata ma halogen ale nie wszedzie swiatlo dociera ),Poswiecic pod nogi ,w razie braku pradu itp......
Pozdrawiam!
Jak zwykle koledzy chetnie odpowiadaja co mnie bardzo cieszy
Latarka jest z metalu.
Kiedys chyba na tym forum widzialem przeróbke takiej wlasnie latarki ale kozystajac z szukajki nic nie znalazlem
Ale jednak da sie ja przerobic .Latarka bedzie uzywana zeby poswiecic przy naprawie auta(tata ma halogen ale nie wszedzie swiatlo dociera ),Poswiecic pod nogi ,w razie braku pradu itp......
Pozdrawiam!
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
za słabo korzystałeśadam123 pisze:Kiedys chyba na tym forum widzialem przeróbke takiej wlasnie latarki ale kozystajac z szukajki nic nie znalazlem
http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t ... light=3r12
-
- Posty: 602
- Rejestracja: wtorek 29 lip 2008, 02:49
- Lokalizacja: podlasie