www.swiatelka.pl

Witam oświeconych

Trafiłem na to forum kilka dni temu i zachorowałem na światełko rowerowe własnej produkcji. Proszę Was o pomoc w wyborze sterowników i metody podłączenia.

Chcę uzyć 4 diod XLamp XR-E Cool White Q5 WG + MCPCB zakupionych już u EdiMa.
Niestety nie mam szans na takie cuda na tokarce, jakie u niektórych z Was widziałem.

Chcę aby każda dioda była włączana oddzielnie. Soczewki to:
2 x Soczewka LEDIL CRS-O +/-6 +/-24*
1 x Soczewka LEDIL CRS-SS +/-7*
1 x Soczewka LEDIL CRS-M +/- 14*

Zasilanie wstępnie 4 x Li-ion 18650, połączone równolegle.
Na swój rozum próbowałbym podłączyć przy pomocy 4 sztuk tego drivera:
http://www.dealextreme.com/details.dx/sku.6190
Tak naprawdę wystarczy mi jeden tryb 1000mA (chociaż może uważacie że lepiej bylo mieć 700mA?).

Chciałbym też użyć włączników:
http://www.dealextreme.com/details.dx/sku.5602

i gumek:
http://www.dealextreme.com/details.dx/sku.5498


Niestety nie mam doświadczenia w tej tematyce, i nie wiem nawet czy to będzie działać. Czy moglibyście zaproponować Waszym zdaniem najlepsze drivery, przyciski i sposób łączenia ogniw Li-ion?


Z fizyki byłem kiepski, ale majsterkować lubię. Jeżeli wszystko się uda, to obiecuję dużo zdjęć : )

Kilka luźnych spostrzeżeń:

-ja wybrałem ten driver http://kaidomain.com/ProductDetails.aspx?ProductId=1802 parametry w kwestii mocy te same co w Twoim przykładzie, tylko tutaj jest jedynie dwa tryby, jeśli jeden tryb i akceptujesz nieco mniej niż 1000 mA to może ten driver http://kaidomain.com/ProductDetails.aspx?ProductId=7330 jest on też na DX i z tego co pamiętam jest całkiem OK

-ogólnie cztery drivery plus cztery włączniki to taki średni pomysł ...strasznie dużo klikania

-kolimatory masz tak dobrane, że będziesz miał masę światła pod kolami, a mało na dalszy dystans, jeśli się upierasz na cztery diody to zamieniłbym jeden kolimator 6x24* na 7*

-jeśli uważasz, że naprawdę potrzebujesz mocy aż z 4xQ5, to lepiej zastanów się nad 1xM-CE lub 1xSSC P7 (wiem, że Q5 kupione, ale mimo wszystko...). Efekt będzie podobny, a mniej roboty i kombinowania.

-jeśli kwestia 4xQ5 jest nie do ruszenia i będziesz stosował drivery na układach AMC7135 (czy też ten drugi z uzwojeniem), to cztery ogniwa 18650 należy połączyć równolegle

-zainwestuj w lepsze włączniki, szkoda na tym oszczędzać, gumki ok

Ja zrobiłem sobie światełka z 2xQ3 5A (neutralno-ciepłe) każda dioda w trybie max dostaje 700 mA (drivery jak z linka, z usuniętym jednym układem AMC7135). W zupełnie ciemnym lesie, efekt jest całkiem w porządku.

Generalnie, jeśli będzie to pierwsza samoróbka, przygotuj się na to, że będziesz miał "drobniutkie" problemy na każdym kroku, a całość wyniesie Cię więcej niż teraz to zakładasz. Tak to już jest Własnoręcznie wykonane światło daje sporo frajdy, ale wymaga też masę samozaparcia i sporo myślenia przed podejmowaniem decyzji.

Powodzenia ...i zabieraj się szybko do roboty, bo lato się kończy

Witam

Szparek pisze:1 x Soczewka LEDIL CRS-SS +/-7*

Moim zdaniem lepsza jest CRS-D +/-7*

Szparek pisze:Na swój rozum próbowałbym podłączyć przy pomocy 4 sztuk tego drivera:
http://www.dealextreme.com/details.dx/sku.6190
Tak naprawdę wystarczy mi jeden tryb 1000mA (chociaż może uważacie że lepiej bylo mieć 700mA?).

"Intuicyjny" interface będziesz miał z czterema driverami po 5 trybów każdy .
700mA czy 1000mA różnicy w jasności prawie nie robi a czas świecenia na 700mA będzie dłuższy.

Tu masz fajną tabelkę

Szparek pisze:Niestety nie mam szans na takie cuda na tokarce, jakie u niektórych z Was widziałem.

A może takie obudowy Ci się podobają? http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?p=22866#22866

[ Dodano: Wto Sie 25, 2009 7:55 pm ]

toms_ pisze:-jeśli uważasz, że naprawdę potrzebujesz mocy aż z 4xQ5, to lepiej zastanów się nad 1xM-CE lub 1xSSC P7 (wiem, że Q5 kupione, ale mimo wszystko...). Efekt będzie podobny, a mniej roboty i kombinowania.

moc może i podobna, tylko wiązkę światła trudniej ukształtować no i dochodzą problemy z chłodzeniem

Tutaj będzie odpowiedniejsze miejsce dla światełka rowerowego

Bardzo dziękuję za podpowiedzi : )

Co do diod, na razie na pewno chcę Q5, ze wględu na chłodzenie i mozliwość wyboru kształtu wiązki (w zależności od terenu w jakim będę jeździł, nie zawsze będą wszystkie diody włączone). Jest to moja pierwsza konstrukcja, jeśli mi wyjdzie i się spodoba, to na pewno kiedyś pobawię się MC-E, ale jeszcze nie teraz.


Ponumeruję moje zapytania i obawy, aby było czytelniej:

1. Skłaniam się rzeczywiście w stronę drivera 1-funkcyjnego, 700-800mA.
Czy ten: http://kaidomain.com/ProductDetails.aspx?ProductId=7330 (3.6V~9V 800mA) będzie dobrze zasilał moje diody z Li-ionów połączonych równolegle? Akusy mają teoretycznie 3,7V, do 3,6V spadnie raczej szybko... Czy do drivera 3.6V~9V nie powinienem
połączyć dwóch akusów szeregowo? Czy przy takim połączeniu wydajność nie będzie mniejsza? A może jakiś inny driver 700-800mA?

2. Rozumiem że nie ma innej możliwości palenia każdej lampki osobno, jak tylko 4 osobne drivery?

3. Przełączniki - rozumiem, że te, do których link dałem wcześniej są o kant okrągłego stołu potłuc. Jakie będą dobre, tak aby dało się zmontować konstrukcję do jazdy w deszczu? Potrzebuję tylko I/O, nie muszę mieć softclicka (jeśli tak to się określa) do zmiany trybu.

4. Co do obudów - dzięki za link z ofertą toczonych. Przeglądam forum od kilku dni, jednak jakoś wcześniej na to nie trafiłem (dziś w nocy w ogóle nie spałem, uciąłem sobie drzemkę 3-godzinną dopiero o 12:00). Wygląda ciekawie, ale najpierw chcę się pobawić kwadratem. Może W przyszłości zlecę komuś toczenie, już do MC-E z porządnym chłodzeniem. Na razie jak widać mam problem nawet z wyborem drivera.

5. Reflektory - zamówienie na http://www.ledim.pl złożyłem i zapłaciłem dopiero dzisiaj, status nie został jeszcze zmieniony.
Spróbuję napisać maila do EdiM-a, może da się jeszcze wymienić soczewki na:
- 1 x Soczewka LEDIL CRS-O +/-6 +/-24*
- 2 x Soczewka LEDIL CRS-D +/-7* (zamiast CRS-SS +/-7*, jak sugerował Piotrek K). A może jedna CRS-D i jedna CRS-SS?
- 1 x Soczewka LEDIL CRS-M +/- 14*
czy uważacie że tak będzie lepiej (bardziej uniwersalnie - do szosy i lasu?)

Wydaje mi się, że z 2 godziny powinno to wytrzymać na pełnej mocy 800mA, ale nie ja tu jestem szpecem. Jak napisałem wcześniej, nie zawsze wszystkie diody będą włączone - powiedziałbym nawet, że bardzo rzadko. Chcę mieć po prostu zapas mocy, a zarazem satysfakcję z własnego wykonania i bajer, coby w puszkach lakier się łuszczył. Na krótsze wypady w torebce podsiodłowej będę woził kolejne 4 x 18650 Li-ion. Na dłuższe wyprawy będę myślał o dynamie w pieście przyczepki Extrawheel z instalacją zasilającą aku żelowy 12v. Od aku 12v ładowane będą baterie do komórki z GPS-em a także akumulatorki 18650.

Ale to dopiero w przyszłym sezonie, bo na razie nie mam jeszcze nawet przyczepki.

Szparek pisze:Akusy mają teoretycznie 3,7V, do 3,6V spadnie raczej szybko...

W pełni naładowany Li-ion ma 4,2V a rozładowany 2,8V
Co do drivera to do akumulatorków połączonych równolegle najlepszy byłby chyba ten
http://www.dealextreme.com/details.dx/sku.15880
nawet wysokie Vf (napięcie przewodzenia) diody nie przeszkaadza w mocnym świeceniu i jasność praktycznie nie spada wraz z rozładowaniem aku
ale i on ma wady wyciąga niezabezpieczone aku prawie do zera zarazem niszcząc je, a na zabezpieczonych dioda gaśnie nagle i staje się ciemność . no i ma 1000mA w HIGH

Szparek pisze:2. Rozumiem że nie ma innej możliwości palenia każdej lampki osobno, jak tylko 4 osobne drivery?

jest, ale... żeby było bezpiecznie trzeba na chwilę wyłączać lampkę żeby wybrać diody które mają aktualnie świecić/nie świecić. Podłączasz diody szeregowo (do odpowiedniego drivera oczywiście np. http://sklep.ledim.pl/?misc=7 zasilanego aku połączonymi szeregowo) i zwierasz (np. podłączonym do + i - włącznikiem) te które mają nie świecić. Można to robić też na włączonej lampce ale ta metoda skutkowała u mnie do czasu - chyba właśnie przez to spaliłem jedną strukturę w mojej MC-E .

Szparek pisze:5. Reflektory...
- 2 x Soczewka LEDIL CRS-D +/-7* (zamiast CRS-SS +/-7*, jak sugerował Piotrek K). A może jedna CRS-D i jedna CRS-SS?

CRS-D różni się od CRS-SS tylko tym że świeci równiej - ładnym kółkiem praktycznie bez żadnych "artefaktów", "odbłysków" (no sam nie wiem jak to nazwać ) po bokach

Na zasięg +/-7 stopni świeci raczej słabo. Lepsze do tego są kolimatory ROCKET-SS +-4° (okrągłe średnica 26mm) ale one też nie są do końca zadowalające. Najlepszy na zasięg jest jakiś nie za bardzo skupiający reflektor, ale konkretnego Ci niestety nie doradzę

Piotrek K. pisze: Co do drivera to do akumulatorków połączonych równolegle najlepszy byłby chyba ten
http://www.dealextreme.com/details.dx/sku.15880
nawet wysokie Vf (napięcie przewodzenia) diody nie przeszkaadza w mocnym świeceniu i jasność praktycznie nie spada wraz z rozładowaniem aku
ale i on ma wady wyciąga niezabezpieczone aku prawie do zera zarazem niszcząc je, a na zabezpieczonych dioda gaśnie nagle i staje się ciemność .

Akumulatory mam protected. Chciałbym jednak aby nagle nie stawała się ciemność.
Czy może mi ktoś polecić najlepszy driver do moich potrzeb? Aku mogę łączyć szeregowo lub równolegle, jest mi to obojętne. Który będzie miał najlepszą sprawność? Najchętniej 700-800mA.
Czy taki byłby dobry (niestety wyprzedany)?:
http://www.dealextreme.com/details.dx/sku.4255

Nadal zostaje kwestia włącznika, jaki będzie najlepszy?

Bierzesz ten driver. Akumulatory łączysz szeregowo. LED-y podłączasz do drivera szeregowo. Równolegle do każdego LED-a dajesz włącznik, który go zwiera (a zatem wyłącza). Dajesz też główny włącznik zasilania. Przetwornica odporna jest na zwarcia, nawet, gdy włączysz zasilanie układu i wyłączysz wszystkie LED-y (zewrzesz włącznikami) nic złego się nie stanie.

Układ prosty, wydajny, tryby pracy do wyboru, do koloru.

greg pisze:Bierzesz ten driver. Akumulatory łączysz szeregowo. LED-y podłączasz do drivera szeregowo. Równolegle do każdego LED-a dajesz włącznik, który go zwiera (a zatem wyłącza). Dajesz też główny włącznik zasilania. Przetwornica odporna jest na zwarcia, nawet, gdy włączysz zasilanie układu i wyłączysz wszystkie LED-y (zewrzesz włącznikami) nic złego się nie stanie.

Układ prosty, wydajny, tryby pracy do wyboru, do koloru.

Brzmi ciekawie, jeśli twierdzisz że będzie działać to tak właśnie zrobię Czy przy takim rozwiązaniu można zwierać (wyłączać) diody bez odłączania zasilania i na pewno nie zaszkodzi to ani przetwornicy, ani diodom?

Można zwierać i tylko zwierać. Nie wolno otwierać obwodu po stronie LED-ów w czasie pracy przetwornicy. Ta przetwornica ma zabezpieczenie przed zwarciem, przeciążeniem i przegrzaniem.

Muszę zweryfikować mój projekt, chyba jednak zrobię zwykłąd dwururkę, jakich pełno na forum... Diody już kupione więc nie mogą się zmarnować

Myślę że w ciągu miesiąca powinienem popełnić jakieś świecidełko.

Pozdrawiam!

Wydaje mi się, że ta przetwornica to taki sobie pomysł jeśli ma zasilać 4x Q5 z 4x18650 (w szeregu) .

Zakładając, że potrafi pociągnąć 15V @ 950mA i dokładając do tego fakt, że napięcie wejściowe musi być o 1,1 V większe od wyjściowego ...i zakładając napięcie przewodzenia diod Q5 na poziomie 3.6V@1000 mA**, diody zaczną tracić na jasności, już przy napięciu na akumulatorach wynoszącym 3,87V. Jeśli moje szybkie obliczenia są poprawne, to przetwornica nie ma żadnych większych zalet w porównaniu do drivera na AMC7135 (cały czas zakładam sytuację 4xQ5 + 4x18650).

Tak na marginesie, jak ustawiane jest napięcie wyjściowe w tej przetwornicy ? Czy napięcie rośnie automatycznie, bądź maleje aż do uzyskania prądu 950mA ?

**- dlatego w takich projektach warto stosować diody o niskim Vf, jeśli Edim nie wysłał Ci jeszcze tych diod poproś żeby może wyselekcjonował te z niskim napięciem przewodzenia (choć przy Q5 będzie to trudne)

Za producentem: "zwierając zabezpieczającą diodę wejściową uzyskamy wymóg minimalnej różnicy napięć wejście-wyjście (dropout) ok. 0,6V" a to już zupełnie wystarczy.

Szparek pisze:Czy przy takim rozwiązaniu można zwierać (wyłączać) diody bez odłączania zasilania i na pewno nie zaszkodzi to ani przetwornicy, ani diodom?

Przetwornicy napewno nie zaszkodzi ale diodom może zaszkodzić. Gdy zwierasz jedną diodę to inne dostają przez chwilę bardzo duży prąd (z jakiegoś kondensatora na przetwornicy chyba) i po iluś takich operacjach diody (te nie zwierane) kapitulują, a jak przetwornica nie jest odporna na rozwarcie obwodu zasilanego to też ginie
Z resztą już o tym napisałem

Piotrek K. pisze:

Szparek pisze:2. Rozumiem że nie ma innej możliwości palenia każdej lampki osobno, jak tylko 4 osobne drivery?

jest, ale... żeby było bezpiecznie trzeba na chwilę wyłączać lampkę żeby wybrać diody które mają aktualnie świecić/nie świecić. Podłączasz diody szeregowo (do odpowiedniego drivera oczywiście np. http://sklep.ledim.pl/?misc=7 zasilanego aku połączonymi szeregowo) i zwierasz (np. podłączonym do + i - włącznikiem) te które mają nie świecić. Można to robić też na włączonej lampce ale ta metoda skutkowała u mnie do czasu - chyba właśnie przez to spaliłem jedną strukturę w mojej MC-E .

toms_ pisze:Wydaje mi się, że ta przetwornica to taki sobie pomysł jeśli ma zasilać 4x Q5 z 4x18650 (w szeregu) .

Pytałem kiedyś EdiMa i odpowiedział mi że ilość Li-Ionów powinna być o jeden większa od ilości diod czyli w przypadku zasilania 4 ledów w szeregu powinno być 5 Li-Ionów.