Uszkodzona czołówka firmy Fenix model HL 50
: poniedziałek 20 lut 2017, 23:31
Witam,
Kupiłem jakieś dwa lata temu lampkę czołówkę HL50 firmy FENIX i po raz pierwszy mam z nią wielkie kłopoty, a mianowicie parę dni temu chciałem ją użyć do jazdy w dzień kiedy zrobiło się cieplej i stopniał śnieg. Sprawdziłem przed wyjazdem czy działa - działała. Gdy wróciłem chciałem wymienić w niej baterię (zwykła AA) bo stara już ledwo świeciła no i tu zaczęły się schody nie byłem w stanie palcami odkręcić. Wziąłem klucz i również się nie udało. Dobrze, że latarka ma drugi gwint i za pomocą tego drugiego rozkręciłem i wszytsko wydawało się ok. W środku nic nie widać natomiast po włożeniu nowej baterii lampa działała dobrze, światło mocne. Niestety wczoraj już jej nie odpaliłem a próbowałem z wieloma bateriami (na pewno były pełne). Niby mam gwarancję na nią 60 miesięcy ale przy rozkręcaniu mocno ją podniszczyłem zewnętrznie ścierając czarny jej kolor do metalu.
Ktoś jest w stanie podać mi możliwe przyczyny, tego że lampka nie chce się odkręcić(dodatkowo nadmienie że przez okres nieużywania lampa była trzymana w pojemniku od początku posiadania jej przeze mnie) oraz tego że przestała świecić?
Jakieś domowe sposoby spróbowania by ją odkręcić.
Dodatkowo wrzucam jej zdjęcia.
Z góry dziękuję za porady i przepraszam za małą wiedzę w temacie.
http://www.swiatelka.pl/upload_img/obra ... 9a8423.jpg
http://www.swiatelka.pl/upload_img/obra ... 156789.jpg
http://www.swiatelka.pl/upload_img/obra ... 2e9791.jpg
http://www.swiatelka.pl/upload_img/obra ... 5f8006.jpg
http://www.swiatelka.pl/upload_img/obra ... 132989.jpg
Kupiłem jakieś dwa lata temu lampkę czołówkę HL50 firmy FENIX i po raz pierwszy mam z nią wielkie kłopoty, a mianowicie parę dni temu chciałem ją użyć do jazdy w dzień kiedy zrobiło się cieplej i stopniał śnieg. Sprawdziłem przed wyjazdem czy działa - działała. Gdy wróciłem chciałem wymienić w niej baterię (zwykła AA) bo stara już ledwo świeciła no i tu zaczęły się schody nie byłem w stanie palcami odkręcić. Wziąłem klucz i również się nie udało. Dobrze, że latarka ma drugi gwint i za pomocą tego drugiego rozkręciłem i wszytsko wydawało się ok. W środku nic nie widać natomiast po włożeniu nowej baterii lampa działała dobrze, światło mocne. Niestety wczoraj już jej nie odpaliłem a próbowałem z wieloma bateriami (na pewno były pełne). Niby mam gwarancję na nią 60 miesięcy ale przy rozkręcaniu mocno ją podniszczyłem zewnętrznie ścierając czarny jej kolor do metalu.
Ktoś jest w stanie podać mi możliwe przyczyny, tego że lampka nie chce się odkręcić(dodatkowo nadmienie że przez okres nieużywania lampa była trzymana w pojemniku od początku posiadania jej przeze mnie) oraz tego że przestała świecić?
Jakieś domowe sposoby spróbowania by ją odkręcić.
Dodatkowo wrzucam jej zdjęcia.
Z góry dziękuję za porady i przepraszam za małą wiedzę w temacie.
http://www.swiatelka.pl/upload_img/obra ... 9a8423.jpg
http://www.swiatelka.pl/upload_img/obra ... 156789.jpg
http://www.swiatelka.pl/upload_img/obra ... 2e9791.jpg
http://www.swiatelka.pl/upload_img/obra ... 5f8006.jpg
http://www.swiatelka.pl/upload_img/obra ... 132989.jpg