www.swiatelka.pl

Ostatnio przez kilka dni miałem dostęp do powerbanku Huawei AP006L więc postanowiłem dokłądniej mu się przyjrzeć i dokonać pomiarów.

Zastosowany w min akumulator li-poly ma pojemność wg opisu 5000 mAh. Poza pojemnością, modelem i numerem seryjnym nie ma nic więcej na obudowie. Nie znalazłem nigdzie informacji o wbudowanych zabezpieczeniach ale po dokonanych pomiarach wyszło, że napewno posiada zabezpieczenie przed nadmiernym rozładowaniem i przeładowaniem.

Obudowa jest wykonana solidnie: nic nie skrzypi.
Na przedniej części znajdują się 4 malutkie diody informujące o stanie naładowania akumulatora. Z boku znajduje się przycisk włączenia zasilania. Nie trzeba go naciskać. Po podłączeniu telefonu do ładowania Pb sam się uruchamia.

Na zdjęciu porównanie z telefonem P9 lite.


Z uwagi na to, że to Pb pożyczony nie próbowałem go rozbierać.

Czas na pomiary.
Na początku kilka razy go naładowałem i rozładowałem aby akumulator się rozruszał.

Maksymalny prąd ładowania powerbanku jaki udało mi się zarejestrować przy wykorzystaniu ładowarki Huawei HW-059200EHQ to 1,91A


Maksymalny prąd z jakim powerbank ładował inne urządzenie (w tym przypadku pb Xiaomi 10000) to 1,17A


Ilość mAh wpompowana do powerbanku podczas jego ładowania od 0 do pełna to 4930 mAh.


Ilość mAh, które powerbank oddał przy rozłądowaniu go od pełna do momentu wyłączenia to 3367 mAh. Zdjęcie zostało zrobione po wyłączeniu się powerbanku i ponownym naciśnięciu przycisku power.


Później sprawdziłem czy powerbank może ładować inne urządzenie podczas gdy sam jest ładowany. Niestety dysponowałem tylko 1 miernikiem więc najpierw podłączyłem go na wejście pb.


Później na wyjście (ładowany telefon to P9 lite)


Jak widać powerbank może ładować inne urządzenie podczas gdy sam jest ładowany.

Na koniec ostatni test: sprawdziłem czy powerbank może ładować sam siebie. Jak można było się domyślić: nie. Miernik pokazywał prąd 0 mA i jego podświetlenie co chwilę przygasało.

Popraw wstawione fotki.

PS-Energia wpompowana w powerbank i zmierzona za pomocą miernika, nie jest równoznaczna z pojemnością akumulatorów

skaktus pisze:Popraw wstawione fotki.

poprawione.

skaktus pisze:PS-Energia wpompowana w powerbank i zmierzona za pomocą miernika, nie jest równoznaczna z pojemnością akumulatorów

Zgadza się energia wpompowana w powerbank zawsze będzie mniejsza od jego pojemności ale pozwoli w przybliżeniu określić pojemność zastosowanego ogniwa. Gdyby się okazało, że w powerbank można wpompować np. tylko 3500 mAh to by znaczyło, że pojemność wbudowanego ogniwa jest dużo niższa od deklarowanej.

Ja zrobiłem pewien mały test Power Banków (zwanych dalej "PB") z wymiennymi ogniwami 3x 18650 (tanie chińskie konstrukcje z ALI).
Pomiary były robione tak jak u Ciebie identycznym miernikiem. Dodatkowo zmierzyłem pojemność ogniw ładowarką modelarską. Wyniki są następujące:

Wartość mAh wpompowanych do PB przy ładowaniu ładowarką sieciową: 5400mAh
Wartość mAh wypompowanych z PB podczas ładowania telefonu: 3333mAh
Wartość mAh podczas rozładowywania w pełni naładowanych ogniw w PB: 4626mAh
(i tu spokojnie można dodać te 200-300mAh bo rozładowywałem pakiet na dość długich przewodach, napięcie na zaciskach było większe niż to widziane przez ładowarkę)

Wyniki są zbliżone w przypadku różnych konstrukcji.
Przy użyciu miernika KEWEISI można obliczyć w przybliżeniu pojemność ogniw i sprawność przetwornicy.
Mi wychodzi że pojemność ogniw to 90% tego co pokazuje miernik KEWEISI po naładowaniu taniego PB.
Sprawność przetwornicy Step-UP jest na poziomie 68%.
Ogólna sprawność PB: 61%.

Po Twoich pomiarach widać od razu że PB Huawei AP006L ma lepszą sprawność na przetwornicy STEP-UP (około 75%).
Ogniwo co prawda nie ma pełnych 5000mAh ale 4500mAh powinno mieć .
Ogólnie świetny PB. Dzięki za pomiary.

Dodam swoją opinię jako użytkownika. Kupiłem kilka miesięcy temu, noszę ze sobą prawie zawsze, używam niezbyt często. Płaski i wygodny. Naładuje 1 i 1/3, może 1 i 1/2 baterii telefonu (Galaxy S6, Huawei P9lite). Uważam, że bardzo solidnie wykonany. W komplecie taż ładny, solidnie wyglądający, króciutki kabelek (zgubiłem niestety). Wady: dość drogi ~100 zł; trzeba nosić oddzielnie kabelek co, mim zdaniem, zasadniczo pogarsza parametr wygody (niektóre PB maja kabelek wkomponowany w obudowę, co wydaje mi się super rozwiązaniem). Wcześniej kombinowałem z różnymi obudowami z DX plus niby lepsze aku 18650, ale zawsze coś tam było nie tak, a to się rozładowywały, a to przestawały działać, no i zawsze grube i niewygodne. Generalnie zdecydowanie polecam - moim zdaniem sprzęt z rodzaju wydać więcej ale raz i dobrze, co jak wiadomo na końcu na ogół oznacza też wydać mniej... Rzadko dodaję swoje komentarze, ale ten sprzęt tak bardzo lubię, że nie mogłem się powstrzymać, żeby go nie pochwalić.

Witam.

Wiem że odkopuję staroć, ale jakby ktoś był zainteresowany to dziś (tylko dziś z kodem rabatowym "festiwal") ten powerbank jest dostępny w x-kom za 39 zeta.

Pozdrawiam