Strona 1 z 2

identyfikacja ogniwa 18650 z baterii laptopa

: środa 04 sty 2017, 12:05
autor: karpior
Witam was!
Forum czytam od dawna jako niezarejestrowany. Dzięki Wam stałem się posiadaczem 3 powszechnie znanych latarek z podpisu i oczywiście dzięki Wam mam apetyt na więcej :twisted:

Natrafiłem na ogniwa z baterii laptopa, o których nie mogę znaleźć informacji w sieci...

Jedyne oznaczenia jakie posiadają wyglądają następująco:

Obrazek

Ostatnie cyferki zmieniają się na każdym ogniwie

Czy ktoś może to jakoś rozszyfrować?
Dopiero za kilka dni zapnę je do Lii-500 i sprawdzę w jakim są stanie.
Z góry dzięki :)

: środa 04 sty 2017, 12:12
autor: endrju1
Mam kilka takich z nowych baterii qoltec, na testach mają´ ok 2000-2100mAh.

: środa 04 sty 2017, 12:13
autor: fedu
Często trafiam na te ogniwa. Większość jest w bardzo dobrym stanie, pojemność po wyżej 2000mAh. Używam w convoy S2+ i jest ok.

: środa 04 sty 2017, 16:58
autor: mappy
Na takie ogniwa trafiam wyłącznie w bateriach tzw. "zamiennikach".
O dziwo jak koledzy wcześniej wspominają ogniwa mają dość dobrą pojemność nawet w okolicach 2500 mAh.
Osobiście opisuję je jako no name i posiadam je w wielu kolorach.

: środa 04 sty 2017, 19:19
autor: karpior
Dzięki za odpowiedzi. Jakie wg was będą akceptowalne rezystancje wewnętrzne tych ogniw do użycia w latarkach typu Skilhunt H03 2,5A, ew. Convoy S2+ @ 2.8A i Eagle Eye X2R @ 1,65A
(oczywiście większość czasu na niższych trybach będzie)

Ewentualnie jaka rezystancja wewnętrzna pozwoli na zastosowanie w powerbanku o wyjściu 1A?


Z tego co wiem, pierwsze z brzegu 2 sztuki mają odpowiednio 74mR oraz 67mR

: środa 04 sty 2017, 19:30
autor: endrju1
Lii500 nie mierzy poprawnie rezystancji.

: środa 04 sty 2017, 19:44
autor: karpior
Akurat włożone były na szybko do Lii-260, ale podejrzewam, że to praktycznie to samo w tym aspekcie...
Duże rozbieżności są względem poprawnie mierzących urządzeń?

: środa 04 sty 2017, 20:28
autor: ElSor
Duże rozbieżności są względem poprawnie mierzących urządzeń?
Wyświetlane są po prostu bzdury. Ogniwo w zależności od kaprysu ma 23-95mR (realnie okolice 30).

: środa 04 sty 2017, 21:38
autor: karpior
Nie są to dobre wiadomości aczkolwiek z zakupem pierwszej ładowarki do 18650 za bodajże 15$ mogłem chyba trafić gorzej :)
przynajmniej odcina zawsze przy 4,21V

W takim razie rezystory mocy i pomiar spadku napięcia? I wtedy tylko dokładność multimetru wpłynie na wynik pomiaru Rw ogniw? Nie chcę kupować nowej lepszej ładowarki :P

: środa 04 sty 2017, 22:16
autor: ElSor
karpior pisze:W takim razie rezystory mocy i pomiar spadku napięcia?
Lepsze będzie źródło prądowe.
karpior pisze:I wtedy tylko dokładność multimetru wpłynie na wynik pomiaru Rw ogniw?
Nie, bo pomiar napięcia trzeba zrobić przed obciążeniem ogniwa i sekundę po obciążeniu źródłem prądowym. Mierząc rezystancję do mR trzeba też mierzyć z dokładnością do mV. Przewody miernika muszą dotykać bezpośrednio blaszek ogniwa.

: środa 04 sty 2017, 22:30
autor: karpior
Coś mi się zdaje, że temat dokładnego pomiaru Rw chyba póki co odpuszczę, a do mojego celu czyli selekcji ogniw zdam się na pojemność i faktyczny czas świecenia w latarkach, oczywiście monitorując temperaturę ogniw.

Dzięki za odpowiedzi ;)

: środa 04 sty 2017, 23:35
autor: mappy
Te które długo się ładują i nie chcą osiągnąć przez długi czas 4,2V do kosza. Mocno gorące do kosza. Ja bym zrobił ładowarką 5 testów rezystencji to przecież chwila i odrzucił te ponad 150 mOhm. Nie będzie to oczywiście wiarygodne ale jakiś zakres % można tutaj uwzględnić. Osobiście ogniwa poniżej 2,5V wyrzucam do kosza ale dla siebie od biedy można sprawdzić i używać.

: czwartek 05 sty 2017, 09:32
autor: endrju1
Niestety Lii wyświetla na tyle bzdurne pomiary oporu, że nawet wielokrotny pomiar i odrzucanie skrajnych, liczenie średniej nie dadzą poprawnego wyniku. Niestety wiele prostych ładowarek nie potrafi zmierzyć rezystancji ogniwa.
Co do samych testów ogniw (podejrzewam że z odzysku) zrób tak:
Pomiar napięcia przed ładowaniem (jeśli napięcie poniżej 2V to śmietnik)
Ładowanie maksymalnym prądem jaki pozwala ładowarka (kontrola temperatury, te które robią się gorące śmietnik, te ciepłe mogą jeszcze być) i zapis pojemności jaka weszła w ogniwa.
Po naładowania pomiar napięcia i odłożenie ogniw na 2 dni, po czym kolejny pomiar napięcia, te które mają wyraźny spadek napięcia śmietnik.
Rozładowanie ogniw jak największym prądem i porównanie pojemności jaką udało się z ogniwa wycisnąć, im większa różnica miedzy prądem jaki udało się wtłoczyć w ogniwo a jaki udało się odzyskać tym ogniwo w gorszej kondycji.
Dokładniej sprawdzić to już chyba tylko ładowarką modelarską, która umożliwi rozładowanie wysokim prądem.

: czwartek 05 sty 2017, 11:23
autor: karpior
Ogniwa ze "zużytej" baterii ale podejrzewam w niej po prostu eprom, który odnotował ileś cykli i dlatego bateria słabo trzymała. Ogniwa po wymontowaniu z baterii pokazywały 4.18V. Bateria leżała nieużywana około tygodnia. Ma ona max 3 lata i była codziennie używana.

Jeśli dobrze rozumiem to ogniwo o większej rezystancji wewnętrznej powinno bardziej grzać się przy rozładowaniu np. latarce w trybie 2.1A w stosunku do ogniwa o mniejszej Rw?
Lii-500 może rozładowywać tylko 500mA więc może lepiej zrobić to latarką...

: czwartek 05 sty 2017, 11:25
autor: Bocian
endrju1, domyślam się, że pisząc "śmietnik" masz na myśli punkt zbiórki zużytych baterii i akumulatorów <nono>