www.swiatelka.pl

Witajcie.
Ostatnio dużo czytam jakie to profesjonalne są ładowarki typu OPUS 3200 czy Lii 500. Wszyscy zachwalają je pod niebiosa i twardo trzymają się wersji że podawane przez nie pojemności aku są dokładne. Nie twierdzę że jest źle, ale chyba nie są to takie mega dokładne wyniki. Do założenia tematu skłoniła mnie wypowiedź ElSor-a z wątku o pojemnościach akumulatorów.

To jak to w końcu z tymi ładowarkami jest, można im ufać czy zasada ograniczonego zaufania tutaj działa ?

Moja Lii500 chyba pokazuje trochę za mało jak na ten prąd

Ładowanie 1A, rozładowanie 0.5A:

- NCR18650GA ~3200mAh (nowe),
- INR18650-35E ~3100mAh (nowe),
- NCR18650B ~3100mAh (używane),
- NCR18650A z zabezpieczeniem zaledwie ~2700mAh (używane).

Choć mierzyłem też Eneloopy i pojemność jak deklarowana.

Wynik na wyświetlaczu >3500mAh przy czym pomiar jest do napięcia 2,8-3V (nie wiem ile ta ładowarka ma w specyfikacji) i przy stałym prądzie 0,5 czy 1A. W modelarskich ładowarkach nawet przy napięciu końcowym 2,5V i prądzie spadającym do 100mA nie udało mi się zbliżyć do wyniku 3400mAh a prądy i napięcia mierzyłem kiedyś dodatkowo multimetrami o dużej precyzji więc wyniki u mnie z ładowarki modelarskiej tratuję jako bardziej wiarygodne (ale też nie idealne). Z drugiej strony ~170mAh to błąd tylko a raczej aż 5% ale tutaj jest raczej więcej, bo w wyśrubowanych testach można liczyć na owe 3350mAh z tych akusów a realnie 3300mAh.

Sam sprzedając ogniwa daję adnotację o błędzie pomiarowym około +/- 10%.
Mierzę Opusem.
Prąd ładowania 1A, a rozładowanie 500mA.
Z tego co widzę to Lii500 daje niższe wyniki niż Opus.

Lii500 rozładowuje do 2.8V.

No tak, ale jak w końcu zmierzyć prawidłowo pojemność akumulatora. Rozładowując go i sugerować się wynikiem po napompowaniu czy naładować do pełna i zmierzyć "straconą" pojemność podczas rozładowania ? Moim zdaniem drugie rozwiązanie jest bardziej sensowne.

Drugi sposób jest lepszy ale trzeba dysponować sprzętem który jest w stanie rozładowywać prądem np. 3A bo ogniwa już częściowo zużyte będą miały inną pojemność przy rozładowywaniu prądem 0,5A a inną przy rozładowywaniu prądem 3A.

Właśnie czekam na ustrojstwo do rozładowywania aku i porównam pojemności OPUS vs to cudo, jak znajdę chwilę.

Dziubek, udało się coś porównać?

Dziubek pisze:No tak, ale jak w końcu zmierzyć prawidłowo pojemność akumulatora.

Ja rozładowuję zasilaczem labolatoryjnym ustawiając prąd na 1-3A + jakaś żarówka, na której przy tym prądzie odłoży się powyżej 4,2 V aby zasilacz mógł stabilizować prąd. Czyli mam stabilne źródło prądowe, multimetrem sprawdzam napięcie na ogniwie a stoperem czas

I pomiar na pewno dokładny, jedyna wada to trzeba pilnować.

Calineczka pisze:Dziubek, udało się coś porównać?

Temat zamilkł, ja zapomniałem i masz babo placek

Sanyo wg. OPUS-a, ustawiony prąd 1A

OPUS : 3229
Urządzenie : 2968

Rozładowywałem do 2.8 V

Opus nie rozladowuje do 2,8 V, lecz w zaadzie przerywa gdy chwilowe napięcie sięga 3V, po ustaniu obciążenia na ogniwie jest 3,2-3,3 V. Więc pojemność wskaże mniejszą ale realną.

Tak, wiem że koło 3 V zaczął odbijać w górę. Wtedy pojemność wynosiła 2968 mAh.
Ogółem zastanawiam się skąd taki rozstrzał pojemnościowy między jednym a drugim urządzeniem.