www.swiatelka.pl

Na pewno ktoś z szanownych użytkowników tego forum. Użytkuje popularny prostownik mikroprocesorowy z Lidla. Mam pytanie odnośnie trybu zimowego w tym prostowniku. Przy zwykłym ładowaniu po naciśnięciu przycisku. Słychać cyknięcie przekaźnika i rozpoczyna się proces ładowania do 14,4V. Po czym zapala się zielona dioda i prostownik przechodzi w tryb podtrzymania. Przekaźnik dalej trzyma.
Natomiast przy trybie zimowym po naciśnięciu przycisku. Również słychać cyknięcie przekaźnika. Prostownik ładuje do 14,7V. Zapala się zielona dioda i w tym momencie słychać jak puszcza przekaźnik. Ale dalej prostownik jest w stanie podtrzymania. Dlaczego w trybie zwykłym przekaźnik trzyma a w zimowym puszcza?

Miałem do czynienia z kilkoma prostownikami. Np w ubiegłym roku ładowałem, a raczej próbowałem ładować tym z Lidla. Nie wiem czy coś źle robiłem (ale raczej nie, bo wszystko było zgodne z instrukcją), ale nie ładował. Później okazało się, że nie jest w stanie naładować takiego kompletnie rozładowanego akumulatora. Takiego wiecie, do zera rozładowanego.
Trochę lepiej pod tym względem sprawuje się ładowanie akumlatorów przy pomocy ładowarek CTEK.
A więc daje takie napięcie i natężenie, aby aku był optymalnie naładowany. Poza tym potrafi zregenerować całkowicie rozładowany akumulator.

Też tego doświadczyłem.
Ja mam na szczęście jeszcze stary prostownikowy, więc troszkę "pompowałem" zdechły akumulator nim, a potem już elektroniczny podejmował zadanie.

Aha, co do pytania autora być może funkcja zimowa jest zrealizowana na tranzystorach (mały prąd) a główny obwód do ładowania jest zapinany przekaźnikiem