Nowy potrzebuje pomocy w zaprojektowaniu tylnej lampy

Coś Ci się zepsuło? Nie chce działać jak powinno? Opisz dokładnie swój problem a postaramy się pomóc...
lxxx20
Posty: 4
Rejestracja: niedziela 04 gru 2016, 02:03
Lokalizacja: Piła

Nowy potrzebuje pomocy w zaprojektowaniu tylnej lampy

Post autor: lxxx20 »

Witam wszystkich jestem tu nowy a jestem tu bo mam problem. Chciałbym stworzyć od podstaw oświetlenie do przyczepki ciągnika własnej roboty. Z racji że w tej maszynie mam silnik w którym to prądnica - iskrownik jest nastawiona bardziej na zapłon i światło z przodu na więcej nie można liczyć więc chciałbym zrobić oświetlenie które będzie zasilane baterią 9V tyle słowem wprowadzenia a teraz konkret.



Otóż chciałbym zrobić 2 lampki LED w której to będzie światło postojowe, stop i kierunek każda lampa miała by swoje zasilanie jeśli ktoś by mi mógł pomóc jak takie coś zrobić był bym wdzięczny. Ewentualnie jak sie nie da tego wszystkiego upchnąć w jedno to chociaż sam kierunek.
WojtekErnest
Posty: 198
Rejestracja: niedziela 12 kwie 2015, 21:20
Lokalizacja: W-wa

Post autor: WojtekErnest »

9V bateria to zdecydowanie zły pomysl. Niski prąd, duży koszt.
patrz na rozwiązania oparte o ogniwa 18650.
WojtekErnest
Awatar użytkownika
marmez
Posty: 2879
Rejestracja: sobota 08 sty 2011, 19:19
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: marmez »

Ja bym raczej poszedł w kierunku dołożenia do tego ciągnika dynama/prądnicy, żeby ten prąd podczas pracy do świateł mieć, a nie bawić się akumulatorki, czy baterie, szczególnie, że i tak musisz przewodami laczyc ciągnik z przyczepką.

Pozdrawiam
Tekst podpisu:
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
lxxx20
Posty: 4
Rejestracja: niedziela 04 gru 2016, 02:03
Lokalizacja: Piła

Post autor: lxxx20 »

marmez pisze:Ja bym raczej poszedł w kierunku dołożenia do tego ciągnika dynama/prądnicy, żeby ten prąd podczas pracy do świateł mieć, a nie bawić się akumulatorki, czy baterie, szczególnie, że i tak musisz przewodami laczyc ciągnik z przyczepką.

Pozdrawiam
No tak ale to nie będzie używane często i długo po prostu raz w roku zdarza mi się jechać do lasu po drzewo i ok 1km jadę drogą publiczną reszta to polna droga więc światło to będzie używane no może przez 5min stąd bateria czy akumulatorek (6F22). A dodatkowa prądnica to za dużo rzeźby. Do tej pory wkładałem w lampy lampki rowerowe i dawały rade. Tak że jak ktoś był by w stanie nakreślić mi schemacik jakiś było by fajnie
Awatar użytkownika
smokuxx1987
Posty: 2113
Rejestracja: środa 16 maja 2012, 19:04
Lokalizacja: Krosno

Post autor: smokuxx1987 »

lxxx20 pisze:
... A dodatkowa prądnica to za dużo rzeźby. ...
Chyba nie zdajesz sobie sprawy ile rzeźby jest ze zrobieniem takiej lampki...
6 diod, 6 sterowników, odpowiednia optyka, budowa lampy z poprawnym montażem diod....

To dopiero jest rzeźba.

Najlepsza wydaje się propozycja marmeza czyli dołożenie jakiejś prądnicy czy alternatora, można tanio kupić.

Do tego na allegro są gotowe zestawy lamp z podłączoną wtyczką.
http://allegro.pl/czesci-do-innych-poja ... 5&order=qd
BKK
Posty: 595
Rejestracja: sobota 12 lut 2011, 05:48
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: BKK »

smokuxx1987 pisze:6 diod, 6 sterowników, odpowiednia optyka, budowa lampy z poprawnym montażem diod....
Z tymi sterownikami, to przesadziłeś troszkę.
Sprawa jest prosta. Jeśli ta przyczepka ma wyjechać na drogę publiczną, to lampy muszą być homologowane. Czyli samodzielna rzeźba odpada. A sprawę rozwiązać można banalnie - najtańsze gotowe lampki diodowe i akumulator żelowy 12V/7Ah i w zupełności wystarczy.
Dobrym pomysłem było też dodanie blou ładownia do tego silnika. Przybliż, co to za typ. Bo możliwości jest sporo.
lxxx20
Posty: 4
Rejestracja: niedziela 04 gru 2016, 02:03
Lokalizacja: Piła

Post autor: lxxx20 »

BKK pisze: Jeśli ta przyczepka ma wyjechać na drogę publiczną, to lampy muszą być homologowane
Nie musi to jest droga wiejska mało uczęszczana zależy mi tylko na widoczności. Ja wiem że są gotowe lampy itd. ale one są na 12V a ja chce coś w rodzaju lampki rowerowej zresztą do tej pory w klosze lamp wkładałem takie lampki i postojowe miałem więc jak widać da sie 5 diod i dwa paluszki. Zresztą temat zamknięty skoro nie da sie tego zrobić w ten sposób,no i dzięki za odpowiedzi i chęć pomocy.
BKK
Posty: 595
Rejestracja: sobota 12 lut 2011, 05:48
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: BKK »

Czy ta wiejska droga, to droga publiczna, czy klepisko? I masz odpowiedź.
I zupełnie nie rozumiem, czemu upierasz się, żeby uprawiać rzeźbiarstwo, skoro gotowe lampy - hermetyczne, z odblaskiem i wszystkim, co potrzeba, kosztują 30 - 40 zł za sztukę. Do tego akumulator, kila metrów przewodu siedmiożyłowego, w tym przypadku wystarczy ten cieńszy i gotowe. Zaleta 12V jest taka, że jak kiedyś ktoś tą przyczepkę będzie chciał podpiąć do czego innego, to wszystko będzie gotowe.
A rzeźbiarstwo może się boleśnie skończyć, jak ktoś wjedzie, nawet specjalnie w tą przyczepkę i wezwie policję.
lxxx20
Posty: 4
Rejestracja: niedziela 04 gru 2016, 02:03
Lokalizacja: Piła

Post autor: lxxx20 »

BKK pisze:Czy ta wiejska droga, to droga publiczna, czy klepisko? I masz odpowiedź.
I zupełnie nie rozumiem, czemu upierasz się, żeby uprawiać rzeźbiarstwo, skoro gotowe lampy - hermetyczne, z odblaskiem i wszystkim, co potrzeba, kosztują 30 - 40 zł za sztukę. Do tego akumulator, kila metrów przewodu siedmiożyłowego, w tym przypadku wystarczy ten cieńszy i gotowe. Zaleta 12V jest taka, że jak kiedyś ktoś tą przyczepkę będzie chciał podpiąć do czego innego, to wszystko będzie gotowe.
A rzeźbiarstwo może się boleśnie skończyć, jak ktoś wjedzie, nawet specjalnie w tą przyczepkę i wezwie policję.
Jak już mówiłem maszyna jest zbudowana przeze mnie więc przyczepa nie będzie wykorzystywana do innych celów to ma za zadanie przywieść raz w roku drzewo i tyle. Droga jest drogą i chciałbym byc widoczny mimo że jest nie uczęszczana przez zły stan nawierzchni. Teraz dlaczego się uparłem na takie coś a no dlatego że te światła mi będą potrzebne dosłownie na chwile i to jeden raz w roku więc taniej i wygodniej jest kupić baterie niż akumulator do tego prostownik kable itd a i tak w końcu akumulator szlak trafi od samego stania całym rokiem. Zwłaszcza że ten ciągniczek ma prądnice na reflektor przedni 6V 25W więc nic już pod to nie podłączy. Jeszcze tak słowem końca skoro do roweru da sie i są na rynku lampy z kierunkami pozycją i stopem zasilane paluszkami to i w tym przypadku też sie da ale to już we własnym zakresie metodą prób i błędów będe robił jeszcze raz dzięki
BKK
Posty: 595
Rejestracja: sobota 12 lut 2011, 05:48
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: BKK »

Skoro masz 6V/25W, to jak pogrzebiesz trochę z elektryką i zmienisz ten prąd na stały i w miarę stabilizowany, to z przodu dasz diodowy halogen 10 - 15W i wystarczy jeszcze na lampki z tyłu.
Dalej nie napisałeś, co to za silnik. A od tego zależy, co i gdzie można tam domontować. Np stacjonarne Hondy i ich klony mają możliwość zamocowania dwóch cewek prądowych pod kołem zamachowym i uzyskanie wystarczającego prądu. Itd...
Awatar użytkownika
endrju1
Posty: 992
Rejestracja: niedziela 29 lis 2015, 17:49
Lokalizacja: Lubartów

Post autor: endrju1 »

Założyć 2x nawet najtańszą lampkę rowerową, plus tego taki, że baterie paluszki kupisz wszędzie, nie ciagniesz żadnych kabli, wodoodporne, a dodatkowo jak jedziesz z długim ładunkiem to jedną lampkę możesz przyczepić na najbardziej wystający element.
ODPOWIEDZ