Ponieważ miałem możliwość porównania tych latarek, strzeliłem parę fotek i mogę napisać parę wniosków
Fotki mają te same ustawienia (w grupie fotek), przepraszam, że nie dobrałem odpowiedniego balansu bieli, ale i tak na fotkach widać różnicę pomiędzy latarkami. Tak samo statyw będzie następnym razem obowiązkowy do robienia fotek. Parametry czasu, przesłony, EF w grupie fotek są takie same, balans bieli ustawiony na stałe na światło żarowe robi trochę za niebieskie fotki.
Bardzo ciężko jest wybrać lepszą latarkę, zarówno wśrod throwerów jak i mulitlatarek, różnice są niuansami, decydować powinno przede wszystkim zastosowanie (dla throwerów) lub zdolność akomodacji oka i dodatkowe funkcje (dla multilatarek). Mając w ręku Wizarda USB i CRI naprawdę ciężko będzie powiedzieć, która jest lepsza. Chyba niestety nie ma lepszej, o tym poniżej, natomiast kupując jednego lub drugiego Wizarda na pewno będziecie bardzo zadowoleni, a jak nie będziecie porównywali, to i nie będzie rozterek. Po to jest ten wątek.
Armytek Predator XHP35Hi Warm, Viking XHP50 Warm, Wizard Pro USB XHP50 Warm (żółty przycisk), Wizard Pro v2 XM-L CRI90 (biały przycisk).
Różnice między Predatorem i Vikingiem
* Głowica Predatora jest dłuższa niż Vikinga, poza tym body i zakrętka włącznika są identyczne.
* Predator jest do broni. Nie wyobrażam sobie potrzeby noszenia takiej latarki na co dzień, to jest wysoce specjalizowany produkt. Ale na większe dystanse po prostu wymiata i pięknie doświetla nawet na 130m we mgle i w deszczu. Użytecznie światło zaczyna się robić powyżej 30m. Dla mnie, do karabinka na ostrą to idealnie, bliżej nie strzelamy, ze względu na rykoszety. Na nocne łowy, do poszukiwań, Predator jest idealny.
* Viking to super latarka do świecenia pod nogi i na dalsze dystanse, po 60m traci swoją moc i choć jest jasno, to światło się rozmywa. Idealnie się sprawdzi jako latarka domowa / do gospodarstwa
* Obie latarki są warm, ale "ciepło" świecenia Vikinga jest dużo przyjemniejsza niż Predatora.
Różnice między Wizardami
* USB ma lepszy, pełniejszy, bardziej równomierny rozkład światła, CRI ma światło mniej równomierne, widać, że jest główny promień mocniejszy i słabszy po bokach, ale granica jest nie do uchwycenia, widać to jak się porusza latarką.
* Lumeny na papierze pięknie wyglądają, ale jak się używa latarek, to świecą podobnie. Oczywiście CRI będzie świeciło krócej, ale w CRI moim zdaniem lepiej są dobrane tryby świecenia. Generalnie oprócz najwyższego TURBO w Wizardzie USB, poziomy świecenia są bardzo podobne.
* Najwyższe TURBO w USB służy do szpanowania. Robi duże wrażenie, jest morze światła, ale latarka szybko zaczyna parzyć - realnie jest to mało użyteczny tryb do dłuższego świecenia.
* Oświetlenie CRI jest dużo łatwiejsze do akomodacji oka (istotne w pomieszczeniach, do czytania mapy), ale mniej kontrastowe przy bardziej zlewających się obszarach (las, ścieżka).
* Oświetlenie USB jest bardziej kontrastowe na ścieżkach leśnych, ale w pomieszczeniach robi trochę trupie wrażenie i jest mniej przyjemne dla oka.
* Widzenie barw jest podobne dla CRI i USB, w obu jest bardzo wysoki współczynnik oddawania barwy.
* Generalnie mam wrażenie, że USB lepiej się spisuje na wyższych trybach (użytecznie Główny 2, Główny 3, Turbo 1), a CRI na niskich (użytecznie Fireflight 3, Główny 1, Główny 2). Nie znaczy to, że na pozostałych trybach latarki źle się spisują!!! Wskazuję tylko na niuanse użyteczności, bo Główny 3 i Turbo 1 Wizarda CRI jest piękne i bardzo mocne a Firelight 3 i Główny 1 w Wizardzie USB zapewnią nam bardzo dobrą użyteczność. Jedynie Turbo 2 w Wizardzie USB jest naprawdę istotnie mocniejsze niż Turbo 2 w CRI. Po prostu muszę wskazać jakieś różnice, a że są niewielkie, to staram się po aptekarski podejść do istotniejszych użyteczności.
* Ładowanie USB jest bardzo fajne. Bardzo fajne. Naprawdę fajne. Staram się sobie wytłumaczyć, że nie potrzebuję, bo latarki świecą długo i można wziąć baterię, i w domu nie jest to potrzebne. Ale w terenie, gdy mogę wziąć tylko kabelek i wtyczkę zasilania zapalniczka-usb i widzę, jak latarka ładuje się w samochodzie, to to ma cholernie duży sens.
* Wizard USB ma lepiej wyczuwalny klik niż CRI, ale różnica jest wyczuwalna jak ma się latarki w tym samym czasie w rękach. W codziennym używaniu to bez znaczenia.
Muszę Wam się przyznać, że o ile w przypadku Vikinga i Predatora miałem prostsze zadanie, bo potrzebowałem latarki do broni (choć kusi, aby zostawić Vikinga na EDC i do broni krótkiej), to w przypadku Wizardów mam bardzo duży problem z wyborem. 2 zostawiać to bez sensu, są do siebie bardzo podobne, obydwie mają mnóstwo zalet i nie mają wad, po prostu są lepsze jedna od drugiej w niuansach. Bardzo trudny wybór.
Jeszcze raz przepraszam za fotki, dopiero się uczę robić zdjęcia w manualu, tak się skupiłem na parametrach czasu, ogniskowej i ISO, że balans bieli poległ. Informacje o parametrach zdjęcia można wyciągnąć z fotek.
Główny CRI (zrobiłem ten, aby pokazać różnicę w świeceniu, mam nadzieję, że po zmniejszeniu będzie to widać)
Główny USB
Turbo 1 Predator
Turbo 1 Viking
Predator i Viking
Garaż ok 60m jasno oświetlony przez lampy (nie mogłem ich wyłączyć) bez włączonej latarki. To zdjęcie nie oddaje mocy latarek, w garażu było naporawdę jasno, musiałem zaniżać ustawienia EF aparatu aby było widać różnice w sposobie świecenia.
Viking (patrzcie na słupki i ścianę na końcu)
Predator
Garaż ok 30m bez latarek
Viking 30m - ładnie doświetlona cała ściana
Predator 30m - akurat oświetli sylwetkę.
Viking 10m - pięknie doświetli sylwetkę
Peredator 10m - no i po co takie świecenie?
Viking na 6m
Predator na 6m
Wizard na Głownym 3, wbrew aparatowi różnica dla oka nie była aż tak znaczna.
Wizard na Głownym 3, wbrew aparatowi różnica dla oka nie była aż tak znaczna
Viking
Predator
Wizard i Predator, zobaczcie na sufit, spoty są takie same
Wizard i Predator, zobaczcie na sufit, spoty są takie same
Wizard CRI, główny 3
Wizard USB, główny 3
Wizard CRI, główny 3
Wizard USB, główny 3
Wizard CRI, główny 3
Wizard USB, główny 3