www.swiatelka.pl

Cześć,

Mam problem. Wymieniam starą podłogę na deski w pokojach na piętrze.
Niestety po starej podłodze został mi klej na posadzce. W niektórych miejscach odchodził razem ze starą "deską barlinecką".
W jednym z pokoi zostało tego kleju najwięcej i najtrudniej go usunąć.
Próbowałem usunąć go szpachelką, ale to jest syzyfowa praca i nie wiem, czy wyrobię się do Świąt, czasami klej odchodzi płatami, a czasami muszę dłubać po malutkim kawałeczku.
Dzisiaj już ręce mi opadły. NIe daję rady skrobać tego gówna...
Poniżej obrazki podłogi w jednym z pokoi.


Szukam sposobu na w miarę szybkie usunięcie tego ... ....
Może ktoś już miał podobny przypadek?
Macie jakiś pomysł

Ja bym spróbował podgrzać opalarką. Nie zapomnij o dobrej wentylacji podczas prac.

Zelektryfikowałbym robotę:

Ja w wielkiej płycie miałem pod parkietem subit (taka dziadowska smoła). Multitoole jak w poście powyżej nie dawały rady. Szlifierką kątową z tarczą diamentową kupa pyłu i nie równo, a SDS'em kupa roboty. Ostatecznie zleciłem firmie z frezarką tego typu, ale na 230V http://www.ramirent.pl/produkt_43_freza ... 215_e_.htm

35m^2 z ręcznym szlifowaniem rogów i zniesieniem urobku z IV piętra 800zł.


Edit: Tak to wyglądało przed. Na wierzchu była jeszcze płyta pilśniowa 5mm, którą dało się oderwać ręcznie. Przy odrywaniu została warstwa 1mm płyty i pod spodem z 3mm subitu.





A tak po akcji:

Toczyłem podobną walkę przy remoncie łazienki. Ten multitool się nie sprawdzał. Ostatecznie kupiłem szerokie dłuto na SDS i po prostu je ostrzyłem szlifierką co kilka minut. Poszło w miarę sprawnie, niestety w wielu miejscach razem z betonową płytą.

Podpisuje się pod wypowiedzią kolegi Manekinen. Też bym cienko SDSem pojechał z tym aby zeskrobać ten badziew. Ew. długto jak nie posiadasz wiertarki. Z mechanicznych sposobów jeszcze możesz szlifierkę i na to tarczę na rzepy z papierem ściernym bądź szlifierkę oscylacyjną i przyszlifować, pyłu nie będzie niestety wtedy brakować.
Od biedy aby zmiękczyć musisz udać się do jakiegoś sklepu sklepu parkieciarskiego bądź coś ala Castorama, pewnie są tam środki zmiękczające takie cuda.
Opalarkę bym odpuścił, podejrzewam że smród był by niesamowity. Co do multitoola to myślę że będzie masakra na takiej powierzchni.

studzin Ale rozpierducha. Subit to straszne świństwo.
Też się zastanawiam nad szlifowaniem, ale na razie jeszcze próbuję zerwać to własnym sumptem. Daję sobie jeszcze ten tydzień.

Vigo Próbowałem takiego sprzętu, ale niestety nie działa. Wibracje elementu skrobiącego rozgrzewają klej i robi się zbyt plastyczny i jest rozsmarowywany na posadzce.

Niestety opalarka też nie działa, klej się rozpuszcza.

Wczoraj, jak mi ręce opadły, próbowałem znaleźć jakieś rozwiązanie w internecie i polecają użycie wrzątku, który trzeba wylać na posadzkę.
Zmodyfikowałem to i zamiast wrzątku użyłem pary wodnej z żelazka. I jeżeli nie rozgrzeję za bardzo kleju to po kawałeczku można ściągać klej.
Dzisiaj zobaczę jak będzie szło na większą skalę.

A w ostateczności zdecyduję się na szlifowanie czymś takim

A nie lepiej wylać na to wylewkę samopoziomującą?

Uważam że to kiepski pomysł. Wylewka prawdopodobnie nie złączy się z tym klejem i za jakiś czas może się to odbić na autorze. Odparzy na miejscu kleju po jakimś czasie i przy chodzeniu w tych miejscach będzie miał "stukanie".

Jak masz szlifierkę kątową z regulacją obrotów to taka tarcza jak z linku poniżej powinna dać radę. Zadyma oczywiście przy tym nieziemska.

http://tooles.pl/tarcza-diamentowa-do-b ... GwodIUUBLg

bucz_, właśnie miałem to pisać. Być może nawet nie narobi dużo nierówności i można stosować na mokro.

Moje doświadczenie jest takie, że na początku cciężko łapie i się klei, a jak dojdzie do"zdrowej" wylewki to wchodzi jak w masło i zostaje dziura.

bucz_ pisze:Jak masz szlifierkę kątową z regulacją obrotów to taka tarcza jak z linku poniżej powinna dać radę. Zadyma oczywiście przy tym nieziemska.

http://tooles.pl/tarcza-diamentowa-do-b ... GwodIUUBLg

Mam szlifierkę kątową z regulacją obrotów.
Jednakże obawiam się, że klej oblepi tarczę i będzie po robocie.

Muszę kupić taką tarczę, żeby spróbować, jak będzie szło.

Nie powinien oblepić , gdyby się tak zdarzyło to wystarczy kawałek bloczka z gazobetonu i powinieneś bez problemu oczyścić spieki.

Rozmawiałem ze "szlifierzami betonu" i za taką przyjemność biorą 25zł/m2.

W weekend jeszcze raz podejdę do ręcznego zdzierania, i wtedy podejmę decyzję.