Strona 1 z 3
Jak palić czysto i ekonomicznie węglem i drewnem
: czwartek 13 paź 2016, 13:07
autor: tnt_gt
Rozpoczął się sezon grzewczy, co niestety już czuć...i widać po kominach.
Zima jest dla mnie najgorszym czasem do spędzania czasu na powietrzu, ze względu na panujący smog. Nie jest to może "krakowski smog", ale i tak nie jest dobrze.
Niestety nie mam wpływu na to jak palą inni, dlatego też szperając w internecie znalazłem kilka ciekawych informacji o spalaniu węgla/drewna, tak żeby to było efektywne i czystsze od starego sposobu palenia. Chciałem się nim podzielić, bo może komuś to pomoże i przy okazji przyczyni się do czystszego powietrza wokół nas.
Chętnych zapraszam do lektury:
1.
Jak czysto i efektywnie spalać węgiel i drewno
2.
Rozpalanie od góry — instrukcja krok po kroku
3.
Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego
: czwartek 13 paź 2016, 14:13
autor: fxxx
dodatkowo w klasycznym piecu najlepiej jest palić jak najlepszym opałem-na tą chwilę KWK Chwałowice (w rozsądnej cenie)
no i druga sprawa-nie słuchać hydraulików z ich opowieściami, że do ogrzania domu 250-300m^2 potrzeba minimum 25kW (oczywiście mowa o nowych domach). Ja żałuję, że mam 16kW, bo w zasadzie w najtęższe mrozy razem z CWU potrzebuję około 8kW, wskutek czego piec kisi się na małej mocy i musimy się widzieć co dwa tygodnie na czyszczeniu, a tak to tylko sypałbym węgiel do podajnika.
: czwartek 13 paź 2016, 14:36
autor: alienth
Prawda, u mnie na wiosce też już czuć.
Sam dwa ostatnie sezony paliłem węglem i mam już dość.
W tym sezonie palę już gazem od tygodnia i jest czysto i świeżo
(tylko boję się czy rachunek mnie nie zabije..)
Co do mocy to piec węglowy mam coś około 13kW a gazowy 14kW Buderus.
A Wy koledzy czym palicie i w jakim urządzeniu?
: czwartek 13 paź 2016, 15:02
autor: GanzConrad
Jeden obieg na 3 kondygnacjach, 2 piece gazowe + śmieciuch na węgiel/drewno. Właśnie przerabiam to wszystko i dorabiam automatykę tak, aby wszystko mogło działać jednocześnie lub naprzemiennie.
Spalanie od góry praktykuję już chyba 5 rok. Do tej pory zlecałem corocznie robienie takiej blachy:
https://skfb.ly/HFTA
która daje dystans na jednej ze ścian pieca i zapobiega całkowitemu zasypaniu paleniska jednocześnie zapewniając spalanie dolne + górne. Mała przeróbka, a oszczędza czas i wydajność spalania.
: czwartek 13 paź 2016, 15:09
autor: alienth
GanzConrad, u mnie właśnie piec węgiel, drewno sprzężony jest z gazowym.
Jak spadnie parametr czyli piec zacznie się wygaszać, to załącza się kocioł gazowy i kontynuuje grzanie.
Dwie kondygnacje z grzejnikami i czterema pętlami podłogówki.
: czwartek 13 paź 2016, 15:41
autor: ww296
Czyli blacha się wypala w sezonie?
Obecnie gaz a już niedługo gaz plus kominek z którym wiąże nadzieję na obniżenie rachunków. W domu oczywiście mocno docieplonym ( 20 cm styropianu na ścianach i pod podłogą) ciepłe okna a pod dachem pianka PUR wszystko oprócz garażu i kotłowni rekuperowane.
: czwartek 13 paź 2016, 16:39
autor: Pyra
Witam
Przez 12 lat, miałem dwa piece kaflowe do opalania, naprzemiennie drewno i węgiel. W tym roku remont ogrzewania, zabudowałem kominek z płaszczem, kaloryfery i podłączenie pod bojler. Obliczyłem sobie zapotrzebowanie na ciepło, i wyszła mi moc 8kW, potem podjechałem do doradcy, i potwierdził. Kupiłem kominek 10kW, mniejszego za bardzo nie mieli. Instalacje obliczyłem na stały przepływ w rurach. Sterownik do kominka z przepustnicą. Wszystko robię sam (nooo oprócz sterownika), przez to trwa to długo... Palę dębiną, akacją a do rozpałki mam brzozę (sezonowane 2 lata, mam też miernik wilgotności drewna). Kilka minut po zapaleniu, jakiś dymek się unosi z komina, a potem już nic nie widać. Niestety, mieszkanie nie moje, i żadnych szans na gaz, ani ocieplenie ścian.
Wiem, że powinienem mieć bufor, ale nie mam miejsca (1 piętro).
Pode mną, mieszka sąsiadka. Centralne na piec miałowy 24kW. Oczywiście cała zabudowa wykonana przez "fachowców". Po dwóch latach, przeżarło przewód kominowy, musiałem przemurować całą ścianę w tym miejscu, a szafa jeszcze po dwóch latach śmierdzi... Kolejni "fachowcy", stawiali jej komin ceramiczny, oczywiście źle złożyli, i na zewnątrz ma mnóstwo zacieków z sadzy. Kobieta nie daje rady, piec z nadmuchem, ledwo się w nim tli, biały dym non stop, utrzymuje temperaturę 48°C, bo jak ustawi więcej, to nie może w domu wytrzymać.
Pozdrawiam
: czwartek 13 paź 2016, 20:19
autor: GanzConrad
ww296 pisze:Czyli blacha się wypala w sezonie?
dokładnie, w sumie to jeszcze nigdy nie wytrwała do końca sezonu, ale zysk (przede wszystkim czasu) jest na tyle duży, że te 50zł na nową nie gra roli.
alienth, chcę zrobić podobnie,
: czwartek 13 paź 2016, 20:58
autor: Pyra
Witam
GanzConrad, a może byś spróbował to zrobić z rur żaroodpornych, zespawanych i powierconych.
Pozdrawiam
: czwartek 13 paź 2016, 22:04
autor: tnt_gt
Grzeję drugi sezon gazem. Dom 108m2 pow. użytkowej, podpiwniczony klocek z lat 80-tych, bliźniak, docieplony styropianem chyba 12-tką. CO jeszcze z poprzedniej epoki, ale dobrze zrobione, bo rury w ścianach czy posadzkach docieplane wełną mineralną.
Mam dwa piece gazowe, jeden do CO, drugi podgrzewacz-Junkers do CWU.
Za zeszły rok (za sezon grzewczy od października do kwietnia) zapłaciłem za gaz (CO + CWU) ok. 3200zł.
Temperaturę utrzymywałem na poziomie 21C jak jestem w domu, jak mnie nie ma to jest 19C. To był rok eksperymentalny.
W tym roku postawiłem na zwiększenie komfortu cieplnego. Temperatury 21/19, ale inny system grzania, mniej skręcone głowice termostatyczne na kaloryferach.
Planuję też kominek (ciepły, z akumulacją), ale raczej jako dodatek. Niestety muszę kupić dodatkowy komin zewnętrzny, bo nie mam jak się podłączyć do obecnego.
Ale z kominkami to trudny wybór, bo za dużo tego jest na rynku.
A propos palenia od góry, dzisiaj rozmawiałem z sąsiadem o tym sposobie i przy nadarzającej się okazji będziemy robić u niego eksperyment. Zobaczę na własne oczy, jak to się pali od góry.
Chcę przygotować ulotki i rozdać wśród okolicznych sąsiadów, którzy palą w piecach węglowych, żeby zapoznać ich z tą metodą. Może któryś się przekona i zacznie palić czyściej (dla okolicy) i przy okazji ekonomiczniej (dla siebie).
: czwartek 13 paź 2016, 22:10
autor: fxxx
No to w sumie dużo za ten gaz płacisz, moj brat za caly rok placi podobnie, dom ciut większy, ocieplony 'developersko'.
Ja spalilem zeszlej zimy 2,5t eko, z tym, ze jeszcze nie mialem ostatniego stropu ocieplonego i moja żona mowi ze jest jej cieplo dopiero przy 24-25 stopniach. Przy podlogowce.... Ja sie topiłem. Ta zima bedzie moja
: piątek 14 paź 2016, 06:24
autor: alienth
24-25
przecież to jest masakra. Najgorsze jest to że to samo jest z moją żoną, ale ja nie grzeje więcej jak 20-21 stopni. To jest najzdrowsza temperatura.
Co do spalania od góry to pamiętajcie że nie każdy piec jest do tego przystosowany. Owszem da się, ale sprawność jest wtedy dużo mniejsza.
: piątek 14 paź 2016, 07:31
autor: fxxx
no właśnie sprawność rośnie
jak proces spalania przebiega efektywniej to i teżpiec więcej odbierze. Jak tak nie jest, to opisz mi proszę sytuację, bo nie ogarniam
Mój (drugi) brat ma jakiś piec SASa, zeszłej zimy poradziłem mu przerobić go na dolne spalanie (wystarczyło zatkać wełną górny wylot
) i pali tak teraz już rok, ten dopiero zrobił postęp technologiczny
: piątek 14 paź 2016, 07:41
autor: alienth
fxxx, piec musi być projektowany z myślą o górnym spalaniu.
Np mój piec jest przystosowany do dolnego spalania i nie mam z tym problemu.
Próbowałem spalać od góry, ale to całkiem inne spalanie, nie osiąga parametru i jest nieefektywnie.
Zresztą nawet jest o tym wzmianka w instrukcji.
Chyba, że zastosuje się jakąś tam przeróbkę to może to coś pomóc.
: piątek 14 paź 2016, 08:02
autor: fxxx
jak masz piec dolnego spalania to przecież nawet lepiej:)
http://czysteogrzewanie.pl/kociol/rodza ... weglowych/
jak masz zrobiony wymiennik? Jeżeli spaliny są wyciągane do dołu z komory spalania to masz dolne spalanie.