Moonlight w Astrolux M01 i Blackwater Kite
: czwartek 06 paź 2016, 22:30
Witam wszystkich.
Specyfikacja tytułowych latareczek mówi o 2 trybach pracy: rzędu 10 i rzędu 100 lumenów.
Jest to prawda, lecz nie cała. Jak wykazał nierozważny eksperyment, poprzez niepoprawne i niekompletne ich zmontowanie można zmusić je do pracy w trybie rzędu 0,1 lumena:
Po lewej Kite, po prawej dla porównania Wizard Pro Warm XPL w najsłabszym trybie. ISO 400, t 4s, f 5.6, odległość od ściany ok. 40 cm.
Jak to osiągnąć: akumulatorek włożyć odwrotnie, głowicę nakręcić w miejsce dupki, a jej nie nakręcać wcale:
U góry układ normalny, u dołu eksperymentalny.
Nie wiem, którędy prąd przecieka i dlaczego to działa, ale działa. Przetestowane łącznie na 3 egzemplarzach. Nie wiem też czy i na ile taka zabawa jest szkodliwa dla sprzętu.
Po nakręceniu dupki moc wzrasta - na oko do słabszego z trybów oficjalnych.
Specyfikacja tytułowych latareczek mówi o 2 trybach pracy: rzędu 10 i rzędu 100 lumenów.
Jest to prawda, lecz nie cała. Jak wykazał nierozważny eksperyment, poprzez niepoprawne i niekompletne ich zmontowanie można zmusić je do pracy w trybie rzędu 0,1 lumena:
Po lewej Kite, po prawej dla porównania Wizard Pro Warm XPL w najsłabszym trybie. ISO 400, t 4s, f 5.6, odległość od ściany ok. 40 cm.
Jak to osiągnąć: akumulatorek włożyć odwrotnie, głowicę nakręcić w miejsce dupki, a jej nie nakręcać wcale:
U góry układ normalny, u dołu eksperymentalny.
Nie wiem, którędy prąd przecieka i dlaczego to działa, ale działa. Przetestowane łącznie na 3 egzemplarzach. Nie wiem też czy i na ile taka zabawa jest szkodliwa dla sprzętu.
Po nakręceniu dupki moc wzrasta - na oko do słabszego z trybów oficjalnych.