Ciekawy problem z dorobieniem pilota do Solarstorm X3

[Focus]

Witam serdecznie Wszystkich.
Jest to mój pierwszy post na forum, choć czytam Was od dawna.

Postanowiłem dorobić sobie pilota do rowerowej lampki Solarstorm X3 - pilota na kablu, tak aby wygodniej sterować lampką podczas jazdy.

Wymyśliłem sobie, że po prostu przylutuję przewody do nóżek microswitcha w lampce, zrobię przedłużenie do microswitcha w pilocie i będzie ok. Niby działa. Ale pojawił się ciekawy problem, choć podejrzewam, że ciekawy tylko dla mnie, a dla Was to będzie żadna nowość.

Lampka po przełączeniu na najmocniejszy tryb gaśnie po kilku sekundach. Za każdym razem. Na słabszych trybach nic się nie dzieje. Z ciekawości sprawdziłem na drugiej sztuce - to samo. Po odlutowaniu przewodów wszystko jest ok. Zauważyłem, że gdy tylko do jednej z nóżek microswitcha przyłożę jakiś przewodnik (kabel, miernik, cokolwiek) to po paru sekundach lampka wyłącza się (gdy jest w najwyższym trybie). Jedynie przy bardzo krótkim przewodzie (do ok 10cm) przyłożonym, nic się nie dzieje.

Czy ktoś mógłby mi w prosty sposób wyjaśnić dlaczego tak się dzieje? czy jest jakiś prosty sposób na ominięcie tego problemu?

Pozdrawiam.

[Pyra]

Witam

Czy ktoś mógłby mi w prosty sposób wyjaśnić dlaczego tak się dzieje? czy jest jakiś prosty sposób na ominięcie tego problemu?

W zdecydowanej większości wypadków, na styki przycisków podawane jest napięcie przy użyciu wewnętrznych rezystorów procesora. Przy długich przewodach, może dochodzić do pojawienia się stanów nieustalonych (choć nie wiem dlaczego w najniższych trybach).
Powinno pomóc, dołożenie rezystora, pomiędzy "+" zasilania procesora a pin przycisku, na którym występuje napięcie. Rezystor rzędu kilku kΩ, np. 10k, lub 4,7k.

Pozdrawiam