www.swiatelka.pl

Mam problem z oświetleniem deski rozdzielczej w mojej Corolli E11.
Zamontowałem niebieskie diody led. Coś takiego:

http://allegro.pl/zarowka-led-t5-r5-zeg ... 83295.html

Po 2-3 dniach diody zaczynają się przepalać. Wymieniałem już 3 razy Świecą mocno ale punktowo. Wyraźnie widać na desce w którym miejscu jest dioda. Zależy mi na niebieskim, równomiernym podświetleniu zegarów. Może ktoś miał taki problem i udało mu się go rozwiązać? Jakie diody polecacie?

Najlepszy efekt dadzą żaróweczki z kolorowymi kapturkami.
Diody raz że zasilane przez zwykły rezystor przez co się przepalają to i dają światło punktowe.
Producent nie tworzył tych zegarów do podświetlania przez diody.

pier, wyczytałem że kapturki przepalają się i z drugiej strony czy nie zabierają za dużo światła??
Zwykłe żarówki dają słabe światło. Zakładając kapturki będzie jeszcze gorzej?

U mnie w lexusie standardowo są właśnie żaróweczki z kapturkami i mimo że auto ma już 17 lat (w przyszłym roku będzie pełnoletnie i będę mógł po ... ... wysłać ) kapturki nie są przypalone, wyblaknięte czy coś i żarówki świecą bardzo dobrze (ba, spora część jest jeszcze oryginalna).
Inna sprawa, że niebieskie światło bardzo mi nie pasuje do liczników (miałem takie w VW bora), sprawia że ciężej coś przeczytać, o wiele lepiej spisuje się czerwone lub pomarańczowe.

W takim razie zdecyduje się na kapturki i teraz kolejne pytanie. Gdzie dostanę niebieskie kapturki, które nie będą się przepalać?? endrju1, własnie o taki efekt jak jest w vw mi chodzi. Niebieskie podświetlenie a wskazówka czerwona. Tylko ze wskazówką może być problem bo nie posiada osobnego wejścia na diodę.

Moje auto jeszcze starsze i są żarówki z kapturkami. Nic się nie przepala i jest ładne czerwone światło.
Tylko nie kupuj gotowych niebieskich żarówek bo to też da lipny efekt.

Trochę przesadzacie Najtańsze ledy i światło punktowe to fakt niezaprzeczalny, dlatego w takie coś nie należy się pchać.

Żarówki z kapturkami to rozwiązanie "tradycyjne" ale nie dające takiego efektu jak ledy - niebieski często jest "bury" i ma naleciałości światła ciepłego.

Najlepsze rozwiązanie to budowa podświetlenia własnoręcznie, bazując na gotowcach lub przeróbka gniazd z przepalonymi żarówkami. Robiłem takie przeróbki, bazując na diodowych zamiennikach w Skodzie i VW. W każdym aucie po zamontowaniu wszystko pracuje poprawnie do dziś, mimo że używane jest już od wielu lat - w VW od 2009. Polecam diody szerokokątne zwane strawhat. Dostępne na allegro w cenie około 2 zł za 10 sztuk. Osobiście polecam sprzedawcę PH_Amber. Kupowałem od nich kilka razy i zawsze wszystko przychodziło szybko i bez błędów w pakowaniu. Do tego należy dobrać rezystor tak, jakby led miał pracować przy 14V i ot cała tajemnica.

Robiłem w ten sposób podświetlenie zegarów, konkretnych ikonek, wyświetlaczy, przełączników i regulatorów.

skaktus, Mógłbyś podrzucić mi schemat na pv jak to wszystko ogarnąć??

Hmm, do tego nie jest potrzebny schemat. Jeśli masz już popalone ledy, rozbierz je. Sprawdź jaki jest tam rezystor, najprawdopodobniej do wywalenia. Zakup ledy na wymianę np. te które polecałem. Sprawdź jakim prądem je zasilać. Jeśli np. dana wersja ma 20 mA, załóż że będziesz je zasilał prądem około 13 mA max. Na internecie są dostępne kalkulatory które ci wyliczą jaki rezystor dobrać. Znajdziesz je w guglach pod hasłem "kalkulator led". Następnie lutujesz leda i rezystor w podstawkę którą odzyskałeś i ot cała tajemnica

Jak diody są superjasne/przezroczyste (waterclear) to można je dodatkowo zmatowić grubszym papierem ściernym - wtedy też będą lepiej rozpraszać światło.
Standardowe diody SMD też dają dobrze rozproszone światło. Najlepiej byłoby użyć kilka diod SMD skierowanych w odpowiednią stronę, oczywiście z rezystorami dobranymi jak pisał skaktus.

allonitium pisze:Jak diody są superjasne/przezroczyste (waterclear) to można je dodatkowo zmatowić grubszym papierem ściernym - wtedy też będą lepiej rozpraszać światło.
Standardowe diody SMD też dają dobrze rozproszone światło. Najlepiej byłoby użyć kilka diod SMD skierowanych w odpowiednią stronę, oczywiście z rezystorami dobranymi jak pisał skaktus.

Lutowanie SMD w takim zastosowaniu będzie wybitnie upierdliwe.

Wszystko zależy od budowy wewnętrznej zegarów. Są takie, gdzie bez problemów daje się wymienić diody na żarówki. Wstawiałem tak fluxy w zegary od hyundai'a, bo tam nad żarówkami były pozaginane końce plastikowych podstaw tarcz zegarów tworząc coś na kształt światłowodów. I wystarczyło tylko dostarczyć światło. Są jednak zegary, gdzie trzeba się nagrzebać, by ładnie wyszło. Ze względu na charakter źródła światła, żarówkę trudno zastąpić diodą i uzyskać taki sam efekt. Czasem wystarczy dodać kilka punktów świetlnych w zegarach i działa, czasem trzeba dorobić płytki z diodami, a czasem dorobić całą płytkę rozpraszającą światło z diod. Wrzuć zdjęcie wnętrza zegarów.
Co do zasilania, to sam rezystor nie wystarczy, bo diody nie pożyją długo. Źródło prądowe lub PWM. Ten drugi umożliwi regulację jasności.

BKK - po co strzelać z armaty do wróbla ? Źródło prądowe spoko, ale to armata, tak samo jak PWM. Dobrze dobrany rezystor i nic więcej nie będzie wymagane. Robiłem takie przeróbki już w różnych autach i stosując zasadę - "dobieranie rezystora do napięcia w instalacji przy odpalonym silniku" zawsze się sprawdzało. Prócz oświetlenia zegarów / deski robiłem w ten sam sposób oświetlenie rejestracji / dodatkowe postojówki i nie było nigdy problemów.

skaktus, wszelkie lampy diodowe od uznanych producentów, są właśnie na źródłach prądowych (albo nawet lepiej w złożonych lampach). Jak pisałem, wystarczą do tego dwa elementy. Bardzo fajnie w roli źródła prądowego pracuje pewien stabilizator napięcia. Nawet w jego nocie katalogowej jest to opisane. Więc dołożenie około złotówki do interesu nie wydaje się wielkim wydatkiem, a zabezpiecza się diody przed spaleniem i przed zmianą jasności pod wpływem wahań napięcia.
Jeśli ktoś chce mieć regulację jasności, to w przypadku ledów pozostaje tylko pwm, jeśli chce mieć zapewnioną liniowość regulacji. Inaczej będzie długo długo nic i nagle bardzo wąski zakres regulacji do pełnej jasności. Choć osobiście uważam, że regulacja jasności podświetlenia, to zbędny wodotrysk w samochodzie.

Tablica zegarów wygląda tak