www.swiatelka.pl

Jestem świeży w temacie latarek. Wczoraj, w moją wieloletnią lampkę rowerową Cateye Crypton

wpasowałem 18650 i w końcu zaczęła świecić, ale nie za długo, bo fabryczna żarówka jest 2,5V. Krótko przeszło mi przez myśl zastąpienie jej kompatybilną "żarówką led", ale lustro stare i szybka porysowana, jak przypuszczam zaczęłaby się grzać znacząco, a jakość plamy światła byłaby średniej jakości.

Ostatecznie nabyłem niemal nową, bez przeróbek S2+ i do tego ładowarkę Neticore I2 (oba w drodze), ogniwa mam z kilku akumulatorów laptopowych.

Prześledziłem kilka wątków, mniej więcej wiem, co będę potrzebował, aczkolwiek trochę sporo tych opisów i opcji. Proszę o sprostowanie i potwierdzenie. Latarka w 90% ma służyć do poruszania się rowerem w zróżnicowanych warunkach (ścieżki rowerowe, las) z umiarkowaną prędkością 20-30km/h.

Na początek kolimator. Który z nich się nadaje najlepiej?
Kolimator 60x20 proponował Dariusz70 w PW (nie widzę oferty na sam ten element)
http://allegro.pl/kolimator-soczewka-po ... 47321.html
http://allegro.pl/kolimator-do-latarki- ... 20797.html

Uchwyt mam w lokalnym sklepie 6zł (sprzedają latarki Mactronica).

Następnie demontaż i smarowanie piguły, plecionka na włączniku, ewentualnie wymiana sterownika od Dariusz70 3-way z oszczędnym trybem 50%. Wnioskuję, że 2,1A będzie najoptymalniejszy?

Powinienem dostać wersję z XML2 T6-4C:4300~4500k. Czy jest sens/potrzeba inwestować w Nichia 219C? Jakie praktyczne korzyści?

W przypadku tych modyfikacji, co jeszcze powinienem zakupić (dystanse, inne elementy)? Czy pasta Zalman ZM-STG1 będzie się nadawać do przesmarowania?

Z góry dziękuję i pozdrawiam

PS. jeśli nie w tym wątku napisałem to proszę o przeniesienie.

Cześć,
Temat to: "Przeróbka lampki Cateye", ale w końcu chcesz przerabiać Convoya S2+?
Dioda niech zostanie ta co jest, zapytaj czy Dariusz ma kolimator - nie musiałbyś płacić dwa razy za przesyłkę.
Firmowe pasty termoprzewodzące powinny dać rade, chociaż najlepiej przylutować podłoże do piguły. Teraz dochodzimy do najistotniejszej zmiany czyli zmiana podłoża na takie z bezpośrednim padem termalnym i miedziane (Sinkpad albo Noctigon). Możesz przelutować starą diodę. Potrzebujesz do tego żelazka, pensety i pasty lutowniczej.
Możesz też od razu kupić odpowiednią diodę na miedzianym podłożu.
A i jeszcze możesz się zapytać o mosiężne krążki/pastylki.
Pozdrawiam,
Michał

O, dziękuję za naprowadzenie. Pierwotnie post był w wątku o Convoyu, a Cateye to taka mała dygresja. Admin uznał, że wydziel post do nowego wątku. Spróbuję wyedytować tytuł.

Z lutowaniem jestem za pan brat więc nie powinienem mieć problemów.

Przyszła lampka i była jazda testowa. Nic odkrywczego tu nie napiszę, mogą paść nawet jakieś herezje

Wersja szara. Pierwsze wrażenie, mała, poręczna, dużo światła, ładnie oddaje barwy, strumień światła dobrze "ułożony". Przycisk mało precyzyjny. Sprężynki koloru złotego. Od razu zmostkowałem obie miękką plecionką miedzianą, na czubku dałem większą kroplę cyny (i bez niej przy potrząsaniu, pukaniu bateria nie traci kontaktu. Piguła sucha. Płytka z diodą luźna, dałem na początek trochę pasty termo między nią, a pigułę, lekko przesmarowałem gwint. Na 100% świecenia latarka łapie temperaturę w pół minuty, jest lekko ciepła. Fabryczne ustawienia 5-50-100% - za duża różnica między 5 a 50, a za mała między 50 a 100.

Ogniwa, które mam oznaczone są LBPM3A6 / 047535, pochodzą z baterii Dell.

Na rowerze sprawdza się świetnie, nawet ze standardową optyką. Równomierna plama światła, większość czasu jeździłem na 50%, na oświetlonych ścieżkach ustawiałem 5%, totalnie ciemna droga na max. W sumie dobre ustawienie zapewnia komfortową jazdę, widoczność bez oślepiania i nie zauważyłem żeby lampka złapała jakąś większą temperaturę większą niż otoczenia. Kolimator i tak wypróbuję.

Teraz czas na zabawę w mody Jak pisałem, lutowanie mam na co dzień. Na pewno sterownik z innymi % i włącznik na pierwszy ogień, bo przełączanie, szczególnie w rękawiczkach jest takie-se. Jest szansa, że "stare" części powędrują do nowego hosta, będzie zapasowa latarenka.

Michal1, o co chodzi z tymi mosiężnymi pastylkami?

PS. Dobrze, że tu trafiłem, bo światełko fajne i wyprzedza lata świetlne moją poprzednią lampkę.

Dziękować!