www.swiatelka.pl

Zamontowałem to na kierownicę i zanim zabrnę w to dalej, postanowiłem zapytać na forum... czy wszystko ze mną ok?



O lampie już wspominałem ( http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?p=224138 ) przeznaczona jest do mocy 50W, ma własne chłodzenie które jest wystarczające dla zastosowań stacjonarnych, więc na rowerze będzie jej jeszcze chłodniej.



Na razie mam tyle, pobór prądu z jednej celi to jakieś 3.5A-4A, stąd zamierzam zrobić pakiet 4S2P na koszykach, pakiet dostanie jeszcze zabezpieczenie 4S. I całość z elektroniką powędruje do osobnego zasobnika na który jeszcze nie mam pomysłu ale raczej będzie to ta torba na narzędzia którą widać na ramie. Początkowo chciałem zrobić całe body z jakiegoś fikuśnego radiatora, ale... szybko z tego pomysłu zrezygnowałem jak zobaczyłem jak wygląda dostępność i wybór takich radiatorów, oraz ile czasu mi to zajmie (którego nie mam).

Manekinen pisze:czy wszystko ze mną ok?

Chyba nie, bo kto trzyma rower w domu, przed telewizorem
A tak poza tym to ok, tylko zmień ten koszyk, bo jego blaszki mają ogromne rezystancje.

Dochodzisz do granicy To ludzie pytają czy XM-L2 jest ok a ten tutaj takie coś...

Ja bym w to cudo wrzucił coś mocniejszego, przecież pozycyjne mocniej się świecą

Jaki zasięg? Nie ma oślepiającej plamy światła przed kołem?

ElSor pisze:Chyba nie, bo kto trzyma rower w domu, przed telewizorem

To nie tak, ja wszystko wytłumaczę...

ElSor pisze:tylko zmień ten koszyk, bo jego blaszki mają ogromne rezystancje.

Hmm może piszesz o jakimś innym, te koszyki mają bardzo solidne blaszki. Choć spadku nie mierzyłem.

skaktus pisze:Dochodzisz do granicy To ludzie pytają czy XM-L2 jest ok a ten tutaj takie coś...

Usprawiedliwiam się tym że kolorystycznie pasuje mi to do amorka, i pomimo rozmiarów wygląda całkiem fajnie

skaktus pisze:Ja bym w to cudo wrzucił coś mocniejszego, przecież pozycyjne mocniej się świecą

No nie wiem, 110W (2x55W) żarnik vs 50W led? Ta lampa świeci porównywalnie do 300W halogena z odbłyśnikiem, a może i nawet lepiej.

michal1 pisze:Jaki zasięg? Nie ma oślepiającej plamy światła przed kołem?

Tego jeszcze nie wiem



A tak po za tym część zasilająca już zrobiona, akusy dostały zabezpieczenie, ładnie się to mieści w torbie w ramie, na razie podłączone jakimś starym przewodem DIN bo akurat takie wygodne złącza mi się walały. 1.3A to trochę dużo a tym bardziej że wtyczki już zaśniedziały, ale do testu na razie wystarczy. Ostatnie akusy się już ładują i pozostaje tylko czekać na zmrok...

Manekinen pisze:Hmm może piszesz o jakimś innym, te koszyki mają bardzo solidne blaszki. Choć spadku nie mierzyłem.

Pozory mylą. Blaszki są mocne ale prądu nie chcą za dobrze przewodzić. Pomiędzy biegunem aku a wyjściem blaszki miałem ok 0,1V przy prądzie bankowo mniejszym niż 5A ale nie pamiętam teraz dokładnie ile wynosił. Wiem, że testować akusów z Reaktorem tym nie szło, bo napięcie szybko siadało. Blaszki z TME mimo, że wyglądają słabiej to przewodzą prąd znacznie lepiej.

Ok, sprawdzę te blaszki.

Wróciłem z przejażdżki, zrobiłem 20km w ciemnościach i jestem pod wrażeniem. Nie sądziłem że jazda rowerem nocą może być taka fajna Cisza, spokój, tylko wszystkie kundle ujadają bo widzą światło a nic nie słyszą

A teraz porównanie. O ile na dwóch XML pędzonych jakimś dobrym prądem można spokojnie nocą jeździć, i w zasadzie więcej nie trzeba bo całkiem sporo widać, to przy tej latarni jazda nocą... jest jak jazda w dzień Widać każdy pojedynczy kamyczek i patyczek, a ciepłe światło jeszcze w tym pomaga. Skupienie mogłoby być odrobinkę lepsze, zasięg w sumie jest ok, ale sporo światła marnuje się na pobocze, trochę też ucieka w niebo. Ale przy tak niskim nakładzie pracy i funduszy jest na prawdę świetnie. Prądu to trochę żre, po 45 minutach świecenia ogniwa bardzo ciepłe (brak chłodzenia w torbie), lampa gorąca ale da się utrzymać łapę. Choć z drugiej strony mamy dzisiaj bardzo ciepłą noc. Muszę wyprowadzić z drivera potencjometr aby móc sobie ustawić moc, podejrzewam że da się zjechać z mocą o połowę, i przyzwyczajając oko można widzieć tyle samo. Bo czas świecenia to jakiś wybitnie długi nie jest, przy obecnych ogniwach (6Ah na celę) czas szacuję na jakieś 1,5h nie więcej. Przy 3h wyjazd miałby już jakiś sens.

Czy trzeba więcej mocy? Czemu nie, ale problemem staje się zasilanie.

Próbowałem nagrać komórką jak to wygląda ale wyszło słabo https://www.youtube.com/watch?v=Ymsml5OI_Mc

Szkoda, że z 20 lat temu nie było takich zabawek a teraz brak czasu na takie zabawy

Nabazgrałem. Jest schemat. http://mdiy.pl/taka-tam-lampka-do-roweru-50w-led/

Ten rozkład światła i ta barwa taka ciepła strasznie mi się podoba, ile tam jest 2800k?

Nie mam pojęcia ile, ale fakt jest ciepła. Te zdjęcia które wrzuciłem są trochę ocieplone w programie do obróbki, bo mój telefon nie potrafi zrobić naturalnego zdjęcia i barwa powychodziła zimna. Ale starałem się oddać rzeczywistą barwę

Jeszcze powinienem te zdjęcia rozjaśnić ale zaraz by było że naciągana moc itd.

Patrząc na ten "wynalazek" to jazda po zmroku nie musi być taka zła. Szkoda tylko , że mi nie pasuje do roweru (żart). Czy używając tej "latarni" nikt nie miga długimi ?

Tej latarni nie używa się na drogach ani w mieście.