www.swiatelka.pl

Cześć. Niby sprawa dla wielu banalnie prosta, jednak jakoś do końca nie jestem tego pewien.

Jaka jest różnica między dwoma układami, równoległym a szeregowy, chodzi mi o czas działania.

Mamy latarkę 1 ogniwową, pobór prądu 3A, ogniwo 3000 mAh, Vf diody 3.5v. Tutaj wiadomo, że całkowity czas świecenia w tyrbie 100% wyniesie około 1 godziny, zaś stabilizacja zakończy się, gdy napięcie ogniwa osiągnie 3.65V, powiedzmy po 15 minutach świecenia.

Teraz latarka 2 ogniwowa, pobór prądu 3A, ogniwa 3000mAh, Vf diody 3.5V. Więc traktujemy to jako pobór prądu 3A i sumujemy pojemność ogniw, czyli 6000mAh? Wtedy czas świecenia około 2 godzin, a koniec stabilizacji po 30 minutach?

Latarka 2 ogniwowa, pobór prądu 3A, ogniwa 3000mAh, Vf 3.5V. I tutaj sumujemy napięcie ogniw, czyli 2*3.7V=7.4V a pojemności już nie sumujemy? Więc czas świecenia mamy 1 godzinę, a stabilizacja aż do rozładowania ogniw?

Zawsze mi się mylą te połączenia, chcę wiedzieć już na 100%, jak to działa.

Darecki87 pisze:Teraz latarka 2 ogniwowa, pobór prądu 3A, ogniwa 3000mAh, Vf diody 3.5V. Więc traktujemy to jako pobór prądu 3A i sumujemy pojemność ogniw, czyli 6000mAh? Wtedy czas świecenia około 2 godzin, a koniec stabilizacji po 30 minutach?

Przy dwóch ogniwach napięcie wolniej siada.

Darecki87 pisze:Latarka 2 ogniwowa, pobór prądu 3A, ogniwa 3000mAh, Vf 3.5V. I tutaj sumujemy napięcie ogniw, czyli 2*3.7V=7.4V a pojemności już nie sumujemy? Więc czas świecenia mamy 1 godzinę, a stabilizacja aż do rozładowania ogniw?

Nie, wtedy mamy sterownik, który obniża napięcie, czyli w konsekwencji pobiera mniejszy prąd z ogniw przy sumie napięcia dwóch ogniw. Czas działania wychodzi podobny jak w przykładzie nr.1
Warto jeszcze wspomnieć, że szczególnie przy połączeniu równoległym dobrze jak ogniwa są w miarę "równe"
Pozdrawiam

Darecki87 pisze:Mamy latarkę 1 ogniwową, pobór prądu 3A, ogniwo 3000 mAh, Vf diody 3.5v. Tutaj wiadomo, że całkowity czas świecenia w tyrbie 100% wyniesie około 1 godziny, zaś stabilizacja zakończy się, gdy napięcie ogniwa osiągnie 3.65V, powiedzmy po 15 minutach świecenia.

Poprawcie mnie jeśli się mylę, ale producenci, mierząc pojemność ogniwa czasami drenują je nawet do 2.8V, więc ogniwo osiągnie 3.65V wcześniej niż granica jego pojemności, więc raczej nie ma szans na godzinę świecenia przy tak wysokim Vf. Ponadto szybkość spadania napięcia na ogniwie zależy od prądu rozładowania, więc osiągnięcie Vf diody będzie trwało dłużej przy rozładowywaniu mniejszym prądem:
https://www.google.pl/search?q=18650+li ... 69#imgrc=_

Tak jest, czasami Vf diody jest mniejsze. Trzeba też pamiętać, że ogniwo najwięcej mA oddaje przy ok. 3,6V. Dla przykładu między 3V, a 2,5V jest nieporównywalnie mniej niż między 3,9V-3,4V

michal1 pisze: Warto jeszcze wspomnieć, że szczególnie przy połączeniu równoległym dobrze jak ogniwa są w miarę "równe"
Pozdrawiam

Rozumiem że miałeś na myśli połączenie szeregowe

Stabilizacja w zależności od ogniwa na ile przysiada napięcie przy danym prądzie, aby uwidocznić pozwolę sobie umieścić zdjęcie forumowego kolegi który porównał 3 ogniwa. Zawsze warto pomostkować sprężynki itp. aby zmniejszyć spadki napięcia. Oczywiście co 2 ogniwa w szeregu to nie jedno i o ile sterownik na to pozwala to będzie to najlepsze wyjście.