www.swiatelka.pl

Witam.
Miałem co prawda odpowiedzieć w aktualnym wątku o niewtapianiu na aliexpress, ale doszedłem do wniosku, że temat z pewnością jest szerszy.
Kupiłem ostatnio mierniczek usb i z zapałem zacząłem mierzyć wydajność ładowarek telefonicznych i oto rezultaty (telefon Meizu M2 mini pobór prądu ≈ 1A[poziom naładowania 65%]):
Ładowarka samsung od poprzedniego telefonu:

Rezultat zgodny z oczekiwaniem - trochę więcej prądu za trochę mniej napięcia.
Ładowarka oryginalna:

Taki prąd utrzymuje się od dowolnie małego procentu naładowania do ok. 70% potem zaczyna maleć - czyli normalnie.

Ładowarka, dla której zdecydowałem się napisać.
1. Z rezystorem pomiarowym:

2. Z telefonem (+ tabliczka):


I tu właśnie ciekawostka - a miałem nadzieję, że ładowanie będzie przebiegało maksymalnym możliwym prądem, a tu nici .
Winien jest kabel (innego akurat nie mam), ładowarka czy telefon?
Z tym, że w momencie podłączenia kabla miernik pokazuje 1,06A i prąd spada po chwili do tych 0,44A. Wygląda jakby coś miernikowi nie pasowało i ograniczał pobór prądu.

Pobór prądu reguluje układ ładowania baterii telefonu, a nie miernik. W tym mierniku, jak pewnie i w pozostałych, pomiar prądu jest wykonywany na rezystorze. Ten miernik jest po prostu wskażnikiem , a nie urządzeniem regulującym prąd ładowania.
Czy używasz tego samego przewodu podczas ładowania, czy te każdy zasilacz ma swój przewód.

Yogi_ pisze:Z tym, że w momencie podłączenia kabla miernik pokazuje 1,06A i prąd spada po chwili do tych 0,44A.

Spotkałem się z czymś takim, że urządzenie docelowa żąda 5V i np. 1A, napięcie spada więc urządzenie obniża pobierany prąd, żeby napięcie było w okolicach 5V.

Możliwe słaby styki po drodze, słaby kabelek.

Większość prądu znika w marnych kablach.
M

Kabel ten sam.
Ładowarka Meizu ~ 1A
ładowarka Esperanza ~1A po 0,5s spadek do ~ 0.45A.
Ładowarka Meizu ~ 1A
W sensie, że kolejność przełączania ładowarek - na Meizu nie ma spadku.
Więc to nie kabel.
Ładowarkę samsunga pomijam, biedna stara się dać tyle prądu ile może .

Głównie chodzi mi o to, że ładowarka może wydawać nawet do 3A, a telefon (tablet itp...) uprze się na 0.5A i cały misterny plan...
Hm... może telefon ,,myśli'', że jest podłączony do komputera a nie do ładowarki.

Odwieczny problem, stan na D- i D+. Dzięki temu urządzenie wie pod co jest podłączone.
https://en.wikipedia.org/wiki/USB#Power
Jest opisane odpowiednie poziomy napięć jakie prądy daje/pobiera.

Yogi_, sprawdzałeś wcześniej o ile różni się pomiar tym miernikiem?
Bo bez tej informacji pomiar może znacznie odbiegać od rzeczywistości.
W tygodniu pomierzę klona DROK-a w wersji 3.0 bo oryginał ma minimalne spadki.

Rysiu. pisze:Yogi_, sprawdzałeś wcześniej o ile różni się pomiar tym miernikiem?

[żart] Ma jedną nóżkę bardziej[/żart]
Mam jeszcze "ChargerDoctor" taki jak z linka kol. pankracy. Ten pokazuje mniej o ok. 0,1A od miernika ze zdjęć (model KCX-017).

Rysiu. pisze:Bo bez tej informacji pomiar może znacznie odbiegać od rzeczywistości.

A na poważnie, nie mam bezpośrednio (chwilowe trudności) jak pomierzyć. W tych samych warunkach - cokolwiek miernik pokaże powinno być powtarzalne. Jeśli telefon pobiera podczas ładowania ok 1A i tyle pokazuje miernik po podłączeniu do ładowarki Meizu (1,2A max), to po podłączeniu do jakiejkolwiek innej ładowarki o wydajności prądowej 1,2A też powinien pokazać tyle samo.
Po podłączeniu rezystorów testowych do Esperanza (miernik ze zdjęć):
2,5Ω - 5,03V 2,01A
5,0Ω - 5,08V 0,99A
10,0Ω - 5,11V 0,50A

Wg mnie trzeba kminić w stronę podaną przez kol pankracy. Tzn szukać albo zrobić kabel, który ma pozwierane D+ i D-, co prawdopodobnie jest wyznacznikiem urządzenia podłączonego do telefonu.

P.S.
Esperanza była zakupiona do RPi i tam swoje zadanie spełnia.

Mój telefon nie patrzy na d- i d+, tylko startuje ze stosunkowo małego prądu i powoli dodaje. Kryterium nie jest napięcie, bo czasem zatrzymuje się na 5V,a czasem schodzi do 4.85V.
Np.z Litokala 100 ciągnie sobie 1.4A,choć powinien tylko 1A.
Wpływ przewodów jest ogromny, u mnie nawet ponad 0.5A,a mam same firmowe HTC, Nokia, Samsung,Sony. Na przewodzie od tabletu Sony ssie nawet 2A z ładowarki 5V, z oryginalnej sieciowej i samochodowej zawsze 1.67A przy 9V.
Zapomniałem dodać, że przy aktywnym ekranie prąd ładowania spada do ok. 1A.

Yogi_, bardziej mi chodziło o spadek napięcie na mierniku ale już znalazłem.
Dla tego pierwszego masz spadek 190mV dla 1A i 290mV dla 1.5A

http://lygte-info.dk/review/USBmeter%20KCX-017%20UK.html

A dla Charge Doctor odpowiednio 140mV i 210mV

http://lygte-info.dk/review/USBmeter%20Charge%20doctor%20UK.html

Jednak w tych modelach telefonów, o ładowaniu decyduje jego elektronika (też ma ten problem
http://forum.meizupolska.pl/watek-%C5%8 ... 82aduje-1a
Widocznie dostając ponad 2A, odcina prąd do bezpiecznego , długiego ładowania.