Pompa do benzyny- mini CPN
: wtorek 22 mar 2016, 19:59
Witam,
Od zeszłego roku noszę się z zamiarem zakupu jakiegoś zestawu do przepompowywania benzyny. Zaczynam się już motać w garażu z tymi wszystkimi kanistrami, różnymi mieszankami- każda do innej zabawki i chciałem sobie nieco ułatwić życie. Myślałem o jakimś prostym projekcie DIY na bazie komponentów 12V z CN, ale nie trafiłem do tej pory na nic wartego uwagi. Oczywiście planowany budżet to "im mniej tym lepiej". Po przejrzeniu rodzimych portali aukcyjnych doszedłem do wniosku, że pompy wymontowane z samochodów nie sprawdzą się, bo umrę z nudów przy takim tankowaniu (planowana wydajność- minimum 8l/min), poza tym nie wchodzi w grę opcja zanurzeniowa- musi być pompa+ wąż zasysający.
Wpadłem ostatnio na pomysł zastosowania prostej pompki napędzanej wkrętarką. Można takie cudo kupić za 10-20zł z wysyłką. Do tego znalazłbym w garażu jakiś sprawny silnik od wkrętarki, gniazdo do zapalniczki 12V, kawałek deski jako podstawa i gotowe. Nawet jeśli pompka po sezonie by się rozsypała to zawsze mogę ją za te kilkanaście zł. regularnie wymieniać. I tu pojawił się problem, mianowicie wbrew temu co twiedzi większość "Januszy Handlu" na Allegro, takie pompki w kartach charakterystyki mają wyraźnie podane, że NIE nadają się do cieczy rozpuszczalnikowych łatwopalnych. Można nimi pompować wodę, olej, ropę, itp., ale nie benzynę. Moje pytanie brzmi dlaczego? Czy problem tkwi w mechanizmie, który się rozpuści, czy w prawdopodobieństwie wybuchu z powodu osiąganych temperatur? Bo jeśli to drugie to raczej odpuszczę.
Od zeszłego roku noszę się z zamiarem zakupu jakiegoś zestawu do przepompowywania benzyny. Zaczynam się już motać w garażu z tymi wszystkimi kanistrami, różnymi mieszankami- każda do innej zabawki i chciałem sobie nieco ułatwić życie. Myślałem o jakimś prostym projekcie DIY na bazie komponentów 12V z CN, ale nie trafiłem do tej pory na nic wartego uwagi. Oczywiście planowany budżet to "im mniej tym lepiej". Po przejrzeniu rodzimych portali aukcyjnych doszedłem do wniosku, że pompy wymontowane z samochodów nie sprawdzą się, bo umrę z nudów przy takim tankowaniu (planowana wydajność- minimum 8l/min), poza tym nie wchodzi w grę opcja zanurzeniowa- musi być pompa+ wąż zasysający.
Wpadłem ostatnio na pomysł zastosowania prostej pompki napędzanej wkrętarką. Można takie cudo kupić za 10-20zł z wysyłką. Do tego znalazłbym w garażu jakiś sprawny silnik od wkrętarki, gniazdo do zapalniczki 12V, kawałek deski jako podstawa i gotowe. Nawet jeśli pompka po sezonie by się rozsypała to zawsze mogę ją za te kilkanaście zł. regularnie wymieniać. I tu pojawił się problem, mianowicie wbrew temu co twiedzi większość "Januszy Handlu" na Allegro, takie pompki w kartach charakterystyki mają wyraźnie podane, że NIE nadają się do cieczy rozpuszczalnikowych łatwopalnych. Można nimi pompować wodę, olej, ropę, itp., ale nie benzynę. Moje pytanie brzmi dlaczego? Czy problem tkwi w mechanizmie, który się rozpuści, czy w prawdopodobieństwie wybuchu z powodu osiąganych temperatur? Bo jeśli to drugie to raczej odpuszczę.