Wyłączający się monitor przy wył/włączaniu innych urządzeń
: niedziela 13 mar 2016, 00:57
Witam,
nielatarkowo - mam monitor który wyłącza się po włączeniu lub wyłączeniu innego urządzenia. Wcześniej myślałem, że to problemy z kartą graficzną i dlatego zanika obraz, ale w końcu zaobserwowałem tę zależność. Odkryłem to dopiero jak podłączyłem do listwy głośniki brata - przy wyłączaniu moich nie było tego problemu, jak wyłączam jego to monitor zawsze się wyłącza.
Konfiguracja:
- monitor wpięty do listwy z komputerem i głośnikami
- blok z lat 90, gniazdko jeszcze bez uziemienia
- wyłącza się nawet jak włączę lampkę biurkową wpiętą bezpośrednio do kontaktu z którego wychodzi również listwa przedłużająca, albo wyłączy się czajnik w kuchni (ale to zaobserwowałem tylko raz)
Monitor wpięty do listwy antyprzepięciowej, ale na zwykłej zachowywał się tak samo.
Dziwi mnie to, że jeśli jest coś nie tak z instalacją w mieszkaniu, to nie wyłącza się PC, a sam monitor. Jakieś rady, o co chodzi, co dalej zbadać, żeby wykluczyć uszkodzenie monitora? Wożenie go po mieście chciałbym odłożyć na koniec.
nielatarkowo - mam monitor który wyłącza się po włączeniu lub wyłączeniu innego urządzenia. Wcześniej myślałem, że to problemy z kartą graficzną i dlatego zanika obraz, ale w końcu zaobserwowałem tę zależność. Odkryłem to dopiero jak podłączyłem do listwy głośniki brata - przy wyłączaniu moich nie było tego problemu, jak wyłączam jego to monitor zawsze się wyłącza.
Konfiguracja:
- monitor wpięty do listwy z komputerem i głośnikami
- blok z lat 90, gniazdko jeszcze bez uziemienia
- wyłącza się nawet jak włączę lampkę biurkową wpiętą bezpośrednio do kontaktu z którego wychodzi również listwa przedłużająca, albo wyłączy się czajnik w kuchni (ale to zaobserwowałem tylko raz)
Monitor wpięty do listwy antyprzepięciowej, ale na zwykłej zachowywał się tak samo.
Dziwi mnie to, że jeśli jest coś nie tak z instalacją w mieszkaniu, to nie wyłącza się PC, a sam monitor. Jakieś rady, o co chodzi, co dalej zbadać, żeby wykluczyć uszkodzenie monitora? Wożenie go po mieście chciałbym odłożyć na koniec.