Odbiornik audio bluetooth
Odbiornik audio bluetooth
Jako, że od jakiegoś czasu mam pierdółkę z JD co odbiera audio po bluetooth i przekazuje do amplitunera to doceniłem takie rozwiązanie i przyszedł czas na coś co gra
Poleciłby ktoś jakiś taki odbiornik, który dawałby jakiś ludzki dźwięk, przekazywał po kablu do wejścia amplitunera, nie ciął się co 5 minut i coby nie miał zauważalnego opóźnienia? Na rynku jest trochę tego i co wybrać?
Wiem, że kabel to kabel, ale o kabel lecący przez środek salonu mi się dziucha zabija, kto to będzie potem sprzątał?
Mam też postawiony serwer miniDLNA i daje radę ale chodzi mi o bezprzewodowe przekazywanie dźwięku z serwisów muzycznych typu Spotify, Tidal czy tam czasem okazjonalnie Youtube albo na szybko puszczenie czegoś z telefonu.
Poleciłby ktoś jakiś taki odbiornik, który dawałby jakiś ludzki dźwięk, przekazywał po kablu do wejścia amplitunera, nie ciął się co 5 minut i coby nie miał zauważalnego opóźnienia? Na rynku jest trochę tego i co wybrać?
Wiem, że kabel to kabel, ale o kabel lecący przez środek salonu mi się dziucha zabija, kto to będzie potem sprzątał?
Mam też postawiony serwer miniDLNA i daje radę ale chodzi mi o bezprzewodowe przekazywanie dźwięku z serwisów muzycznych typu Spotify, Tidal czy tam czasem okazjonalnie Youtube albo na szybko puszczenie czegoś z telefonu.
Bardziej jednak przekonuje mnie bluetooth niż FM. Raz, że wolę mieć podpięte urządzenie do amplitunera niż do kompa, dwa - na bluetooth mogę nadawać z jakiegokolwiek urządzenia, na FM musiałbym przepinać nadajnik a nie o to mi chodzi, trzy - FM strasznie szumi mi mieszkaniu, próbowałem nadawać różnymi nadajnikami - tragedia.
No i pasmo przenoszenia, chyba jednak bluetooth wypada dużo lepiej niż FM.
No i pasmo przenoszenia, chyba jednak bluetooth wypada dużo lepiej niż FM.
Posiadam taki i spokojnie przez 2 ściany żelbetu nadaje bez zakłóceń, na baterii pracuje te 8-10h.
Co do transmisji dźwięku to chwilę temu robiłem test właśnie z tym transmiterem, telefon z nadajnikiem 2 pokoje dalej, nagrywałem, porównywałem i nie ma specjalnie różnicy gra jak każde inne radio.
Gdzieś na forum to jest, musiał bym poszukać.
Co do transmisji dźwięku to chwilę temu robiłem test właśnie z tym transmiterem, telefon z nadajnikiem 2 pokoje dalej, nagrywałem, porównywałem i nie ma specjalnie różnicy gra jak każde inne radio.
Gdzieś na forum to jest, musiał bym poszukać.
UF C2: XM-L2 T6 3C @8AMC; XM-L U2 1C @10AMC; XM-L2 T6 3C@10AMC; XM-L2 U3 7A@10AMC
Może i tak ale ja nie chcę nadawać przez 2 ściany z żelbetu tylko przez 5 merów powietrza I tak jak mówiłem, u mnie w mieszkaniu sieje strasznie, analogowy sygnał nie pójdzie a szumów nie lubię, może dziwny jestem. No i nie chcę, żeby mi się dodatkowe coś walało po stoliku i do tego jeszcze trzeba to ładować.
No to musisz w ciemno kupić bo raczej testów nie znajdziesz.
Ten wydaje się sensowny i co istotne ma EDR ADAPTER AUDIO ODBIORNIK BLUETOOTH TRANSMITER AUX.
Tak z ciekawości co tak ci sieje w mieszkaniu o ile masz nowa instalacje a nie aluminiową.
Ten wydaje się sensowny i co istotne ma EDR ADAPTER AUDIO ODBIORNIK BLUETOOTH TRANSMITER AUX.
Tak z ciekawości co tak ci sieje w mieszkaniu o ile masz nowa instalacje a nie aluminiową.
UF C2: XM-L2 T6 3C @8AMC; XM-L U2 1C @10AMC; XM-L2 T6 3C@10AMC; XM-L2 U3 7A@10AMC
Przecież te transmitery FM to mega lipa, bez względu na to, czy sieje czy nie.
Ostatnio zmieniony sobota 05 mar 2016, 14:14 przez MCSubi, łącznie zmieniany 1 raz.
Temat już na forum poruszany bez żadnych konkretnych odpowiedzi. Sam bym coś fajnego przytulił. ALE. Jeśli szukasz dobrego dźwięku to pamiętaj że wszystkie formaty które wspiera A2DP (czyli audio po BT) to formaty kompresji stratnej, lepszej lub gorszej. A opóźnień nie unikniesz, musisz mieć bufor, gdyby nie on to dźwięk by się rwał bo nie byłoby czasu na korektę błędów przesyłu. Większy bufor to lepsza płynność ale i większe opóźnienia, ale jeśli jest to sekunda to chyba nie tak źle?
Nie wiem co mi sieje ale nie jest lekko. Mieszkanie nie jest stare, blok ma jakieś 5-6 lat, nie wiem dokładnie.
Nie jestem audiofilem ze słuchem absolutnym ale jakość musi jakaś być, musi być góra i dół i jakaś dynamika w dźwięku. Transmitery FM tak strasznie obcinają pasmo, że ewentualnie nadają się do polskiego punk rocka z lat 80 przegrywanego z kasety na kasetę 16 razy
Zdaję sobie sprawę, że jakieś opóźnienie musi być ale sekunda to chyba jednak za wiele. No nic, będę szukał dalej, może coś się znajdzie...
Nie jestem audiofilem ze słuchem absolutnym ale jakość musi jakaś być, musi być góra i dół i jakaś dynamika w dźwięku. Transmitery FM tak strasznie obcinają pasmo, że ewentualnie nadają się do polskiego punk rocka z lat 80 przegrywanego z kasety na kasetę 16 razy
Zdaję sobie sprawę, że jakieś opóźnienie musi być ale sekunda to chyba jednak za wiele. No nic, będę szukał dalej, może coś się znajdzie...
Kolega miał poprzednika tego modelu yamahy http://usa.yamaha.com/products/audio-vi ... /yba-11_w/ i był zadowolony. Ten nowy powinien być jeszcze lepszy. Nie jest może najtańszy ale za jakość trzeba zapłacić
Niby przesył bezstratny dźwięku bo nie korzysta z profili audio bluetooth tylko przesyła dźwięk w formie cyfrowej a dekodowanie odbywa się na amplitunerze albo DAC'u. Moim zdaniem powinno to dać bdb jakość.
Niby przesył bezstratny dźwięku bo nie korzysta z profili audio bluetooth tylko przesyła dźwięk w formie cyfrowej a dekodowanie odbywa się na amplitunerze albo DAC'u. Moim zdaniem powinno to dać bdb jakość.
Testowałem taniego chińczyka, który z dolutowaną większą baterią jeszcze wala mi się gdzieś po aucie. Jakość testowałem na domowym audio i powiem, że nie byłem w stanie wychwycić różnicy między kablem a BT. Przed zakupem analizowałem różne modele i większość tanich to ten sam sprzęt w różnych obudowach. Jeżeli już coś droższego to chyba tylko coś markowego, a i to nie wydaje mi się, żeby warto było dopłacać.
Zamówiłem z Banggood ten moduł bluetooth i tą ładowarkę. Dołożyłem do tego koszyk na jedno ogniwo 18650 i włożyłem to w przezroczystą obudowę od Raspberry Pi. Nie montowałem do tego żadnych przełączników bo ich nie potrzebuję, włącznika też nie ma bo ma być cały czas włączone. Stoi sobie teraz na ampltunerze, z niego też jest zasilane. Jakość dźwięku wg. w porządku, dużo lepsza od takiego badziewka co to je mam z JD chyba. Nie słyszę różnicy między tym urządzeniem a kablem. A i żeby było dobrze to do wejścia amplitunera podpiąłem to kablem mikrofonowym Cordiala z wtykami Neutrika.
-
- Posty: 879
- Rejestracja: wtorek 14 paź 2014, 20:44
- Lokalizacja: Słupsk