Witam Wszystkich,
Usiłuję uszczelnić latarkę zamontowaną w obudowie takiej jak ta:
http://www.wolf-safety.co.uk/portable-l ... 2-handlamp
Oczywiście wiem że zasadniczo nie jest to obudowa latarki podwodnej, ale wyglądało mi że nie powinno być problemu (obudowa jest porządna). Co ciekawe przy testach w zbiorniku ciśnieniowym spokojnie wytrzymuje 50m, ale podczas normalnego nurkowania przecieka przy ok 20m - nie jestem pewien dlaczego spodziewam się że ze względu na gwałtowne ruchy w wodzie.
Planuję teraz próbę z nową wersją przerobioną na ładowanie bez rozkręcania, a wszelkie gwinty miały by być uszczelnione czymś w rodzaju silikonu. Założenie byłoby takie że rozkręcać latarkę będę raz na rok i potem uszczelniał ponownie.
Pytania:
Czy ktoś może mi coś doradzić w sprawie uszczelnienia obudowy bez silikonu? Co można jeszcze sprawdzić na co zwrócić uwagę?
Czy ma rację bytu "numer" z uszczelnieniem silikonem? Czy uda się uzyskać w taki sposób pewne uszczelnienie a całość będzie "rozbieralna" bez niszczenia obudowy (z koniecznością oczyszczenia gwintu ze starego uszczelniacz się liczę)?
Pozdrawiam,
Michał Widlok
Uszczelnienie obudowy latarki
Jeśli jest szczelna z tyłu obudowy to pewnie nieszczelności pojawiają się między szybką a obudową. Proponowałbym wkleić szybkę do obudowy - mocnym i tanim rozwiązaniem może być klei do szyb samochodowych. Tylko pod wpływem ciśnienia szybka może być za mało sztywna i pod wpływem ciśnienia wklejona na stałe może pękać. A gwint można próbować uszczelnić jakimś miękkim silikonem - powinna być rozbieralna. Oring na końcu gwintu można wymienić na grubszy i twardszy.