NITECORE HC30
: środa 17 lut 2016, 16:51
Witam
Kilka słów o latarce aby było w jednym miejscu bo na ten moment jest na forum co nieco ale porozbijane po rożnych tematach.
Dane techniczne oficjalne:
Max - 1000 lumenów
Zasięg 162 m
Dioda: Cree XM-L2 U2
Barwa - Biała
Reflektor - SMO
Zasilanie - 1X18650, 2XCR123
Wymiary 98/24,2 mm
Waga 40,3 gr
Tryby
Sterowanie microswitch-em
latarka off
Krótkie wciśniecie - i każde kolejne to tryby:
1. 1 Lumen
2. 75 Lumenów
3. 210 Lumenów
4. 400 Lumenów
5. 1000 (tryb TURBO)
Sterownik umożliwia szybkie włączenie trybu TURBO - trzeba przytrzymać włącznik 2 sekundy
Tryby ukryte (migające)
dwuklik - potem kolejne krótkimi przyciśnięciami
tryby to
1. SOS
2. Baekon
3. Stroboskop
Latarka ma pamieć trybów - wedle życzenia - jesli chcemy uruchomić latarkę w trybie w którym była podczas wyłączenia, przytrzymujemy włącznik 1 sekundę
Wg instrukcji Latarka ma zabezpieczenie temperaturowe.
Zabezpieczenie przez odwrotnym włączeniem ogniwa - mechaniczne.
W porównaniu do S2+ Latarka dużo mniejsza i lżejsza - kupiłem z myślą, że zastąpi ją jako EDC i dodatkowo moją czołówkę, która jest dużo cięższa.
Pierwsze wrażenie - światło bardzo białe ale bez zabarwienia niebieskiego, czy fioletowego - myślę że się przyzwyczaję.
Jakość bardzo dobra - co najmniej na poziomie Convoya albo lepiej.
Niemiłym zaskoczeniem bardzo słaba sprężynka. Do tego ogniwo przemieszcza się na boki i stuka - na razie sprawę załatwił kawałek gumki wciśniętej miedzy ogniwo a ściankę - ale muszę pomyśleć o czymś solidniejszym - no chyba że jakaś mocna sprężynka załatwi sprawę.
Sterownik widać że dobrze przemyślany - fajnie wszystko działa i ma sens - myślę że każdy, w każdej sytuacji znajdzie odpowiedni dla siebie tryb.
Jak dla mnie ideałem byłyby trzy tryby - słaby, średni i mocny - słabszy od TURBO, który mógłby być włączany tylko przez dłuższe przytrzymanie a nie w pętli.
Modyfikacje (planowane):
- na pewno mocniejsza sprężynka na dupce
- modyfikacja taka, aby ogniwa bez wystającego plusa działały bez dodatkowych czynności. - na razie mój pomysł to kapnięcie cyny na plus w sterowniku.
- Być może pomyślę nad wymianą diody na trochę cieplejsza - zobaczymy po paru tygodniach użytkowania
- montaż magnesu - w S2+ mam magnes dookoła włącznika - bardzo się przydaje - tutaj chciałbym zaimplementować podobna funkcjonalność najlepiej bez zwiększania wymiarów latarki - ciekawe czy włożony od środka do dupki utrzymałby latarkę - do sprawdzenia.
Latarka dopiero przyszła więc w miarę użytkowania na pewno opisze wrażenia i zapraszam do tego innych użytkowników.
Edit:
Pierwsza modyfikacja dokonana - sprężynka w dupce osadzona jest w ten sposób, że ostatni zwój ukształtowany jest w trójką a zakrętka posiada na samym dole delikatne podcięcie w które wchodzą wierzchołki tego trójkąta. Mam małe magnesy neodymowe - o średnicy mniejszej od tuby latarki - wsunąłem jednego między ten trójkątny a zwykły okrągły zwój - magnes zmieścił się - sprężyna oczywiście skróciła swój skok co poskutkowało mocniejszym dociśnięciem ogniwa - co uważam poprawi jakość połączenia elektrycznego a dodatkowym plusem jest to, że mocniej ściśnięte ogniwo - już nie lata tak łatwo.
Niestety po gładkich powierzchniach metalowych latarka zsuwa się - na dupce jest napis naniesiony metoda tampodruku - powierzchnia druku jest minimalnie odstająca - możliwe, że usuniecie tego napisu poprawi sytuacje - na razie nic nie kombinuje - zobaczymy.
Kilka słów o latarce aby było w jednym miejscu bo na ten moment jest na forum co nieco ale porozbijane po rożnych tematach.
Dane techniczne oficjalne:
Max - 1000 lumenów
Zasięg 162 m
Dioda: Cree XM-L2 U2
Barwa - Biała
Reflektor - SMO
Zasilanie - 1X18650, 2XCR123
Wymiary 98/24,2 mm
Waga 40,3 gr
Tryby
Sterowanie microswitch-em
latarka off
Krótkie wciśniecie - i każde kolejne to tryby:
1. 1 Lumen
2. 75 Lumenów
3. 210 Lumenów
4. 400 Lumenów
5. 1000 (tryb TURBO)
Sterownik umożliwia szybkie włączenie trybu TURBO - trzeba przytrzymać włącznik 2 sekundy
Tryby ukryte (migające)
dwuklik - potem kolejne krótkimi przyciśnięciami
tryby to
1. SOS
2. Baekon
3. Stroboskop
Latarka ma pamieć trybów - wedle życzenia - jesli chcemy uruchomić latarkę w trybie w którym była podczas wyłączenia, przytrzymujemy włącznik 1 sekundę
Wg instrukcji Latarka ma zabezpieczenie temperaturowe.
Zabezpieczenie przez odwrotnym włączeniem ogniwa - mechaniczne.
W porównaniu do S2+ Latarka dużo mniejsza i lżejsza - kupiłem z myślą, że zastąpi ją jako EDC i dodatkowo moją czołówkę, która jest dużo cięższa.
Pierwsze wrażenie - światło bardzo białe ale bez zabarwienia niebieskiego, czy fioletowego - myślę że się przyzwyczaję.
Jakość bardzo dobra - co najmniej na poziomie Convoya albo lepiej.
Niemiłym zaskoczeniem bardzo słaba sprężynka. Do tego ogniwo przemieszcza się na boki i stuka - na razie sprawę załatwił kawałek gumki wciśniętej miedzy ogniwo a ściankę - ale muszę pomyśleć o czymś solidniejszym - no chyba że jakaś mocna sprężynka załatwi sprawę.
Sterownik widać że dobrze przemyślany - fajnie wszystko działa i ma sens - myślę że każdy, w każdej sytuacji znajdzie odpowiedni dla siebie tryb.
Jak dla mnie ideałem byłyby trzy tryby - słaby, średni i mocny - słabszy od TURBO, który mógłby być włączany tylko przez dłuższe przytrzymanie a nie w pętli.
Modyfikacje (planowane):
- na pewno mocniejsza sprężynka na dupce
- modyfikacja taka, aby ogniwa bez wystającego plusa działały bez dodatkowych czynności. - na razie mój pomysł to kapnięcie cyny na plus w sterowniku.
- Być może pomyślę nad wymianą diody na trochę cieplejsza - zobaczymy po paru tygodniach użytkowania
- montaż magnesu - w S2+ mam magnes dookoła włącznika - bardzo się przydaje - tutaj chciałbym zaimplementować podobna funkcjonalność najlepiej bez zwiększania wymiarów latarki - ciekawe czy włożony od środka do dupki utrzymałby latarkę - do sprawdzenia.
Latarka dopiero przyszła więc w miarę użytkowania na pewno opisze wrażenia i zapraszam do tego innych użytkowników.
Edit:
Pierwsza modyfikacja dokonana - sprężynka w dupce osadzona jest w ten sposób, że ostatni zwój ukształtowany jest w trójką a zakrętka posiada na samym dole delikatne podcięcie w które wchodzą wierzchołki tego trójkąta. Mam małe magnesy neodymowe - o średnicy mniejszej od tuby latarki - wsunąłem jednego między ten trójkątny a zwykły okrągły zwój - magnes zmieścił się - sprężyna oczywiście skróciła swój skok co poskutkowało mocniejszym dociśnięciem ogniwa - co uważam poprawi jakość połączenia elektrycznego a dodatkowym plusem jest to, że mocniej ściśnięte ogniwo - już nie lata tak łatwo.
Niestety po gładkich powierzchniach metalowych latarka zsuwa się - na dupce jest napis naniesiony metoda tampodruku - powierzchnia druku jest minimalnie odstająca - możliwe, że usuniecie tego napisu poprawi sytuacje - na razie nic nie kombinuje - zobaczymy.