www.swiatelka.pl

Witam wszystkich
Światełka to szalenie wciągające zajęcie,kilka latarek mam już zmodowanych lub przerobionych,teraz nadszedł czas na coś swojego.

Na fotce powyżej latarka zbudowana praktycznie od podstaw-głowica i tailcap wytoczony i nagwintowany własnoręcznie,piguła mosiężna z wlutowaną diodą Nichia 219Bna sinkpadzie,driver NANJG 105C(3/5 trybów,6xAMC),nakrętka włącznika mosiężna,solidna,na obu końcach sprężynek mosiężne pastylki,dodatkowo sprężynka włącznika zmostkowana plecionką.Brakuje do tego body,czekam właśnie na rurkę aluminiową w celu wytoczenia body.
Reflektor aluminiowy ze starej SolarStorm X2,która dorobiła się kolimatorów,szkiełko również z SolarStorma.Reflektor był ciut szerszy niż głowica,musiałem go zwęzić(szkiełko również).
Jako gumka włącznika na razie siedzi zwykły przycisk,ale w wersji finalnej zostanie zastąpiony przez gitd.
Na razie próby były robione na body pożyczonym z innej latarki,wszystko działa bez zarzutu.

No i pięknie.Zobaczymy jak będzie dalej.

Witam.
munenori, powiedz jaki gwint naciąłeś oraz jakiej średnicy wytoczyłeś body ?

LED1234 pisze:Witam.
munenori, powiedz jaki gwint naciąłeś oraz jakiej średnicy wytoczyłeś body ?

Gwint m22x1,chyba typowy w takich latarkach.
Body na razie nie mam,średnica głowicy i tailcapa to 23,5 mm

Darek pisze:No i pięknie.Zobaczymy jak będzie dalej.

Dalej z tą latarką czy ogólnie?
Ogólnie to chyba gorzej,bo wycyganiłem od znajomego pld(płaską latarkę dziadka),pierwszy zarys konstrukcji już jest

Fajne małe cudo.
Sam toczyłeś?

Dzięki za opinię.
Tak,sam toczyłem wszystko.Na razie marny ze mnie tokarz a i sprzęt nie najwyższej jakości, ale takie detale potrafię zrobić. Nie mam moletki, dlatego jest gładka, doszła do tego jeszcze pasta automax i w tej chwili jest błyszcząca, wygląda prawie jak nierdzewka.

munenori pisze:Dzięki za opinię.
Tak,sam toczyłem wszystko.Na razie marny ze mnie tokarz a i sprzęt nie najwyższej jakości, ale takie detale potrafię zrobić. Nie mam moletki, dlatego jest gładka, doszła do tego jeszcze pasta automax i w tej chwili jest błyszcząca, wygląda prawie jak nierdzewka.

Jeżeli jesteś z białego to może się kiedyś spotkamy coś pomajstrujemy
Moletkę mam - mogę pożyczyć, krzyżowa zdaje się 1,5mm.

Z moletką jest pewien probem trzeba ją robić na pełnych średnicach tz. 22 , 23 ,24 mm ale to chyba wiesz.

Miedzy innymi dlatego się za to nie brałem,zepsuć coś łatwo,później gorzej z naprawieniem.
Bez moletki wygląda może mało profesjonalnie,ale działa i jest własne,a to chyba najważniejsze.

Na takim projekcie nie musi być przecież moletowanie, skoro masz dostęp do tokarki, wystarczy coś ala szeroki gwint (jak np w shadow) albo nacięcie co 3-4mm, na koniec malowanie proszkowe i też będzie wyglądać bardzo profesjonalnie.

Na razie dostępu nie mam,bo padło mi koło pasowe na silniku w tokarce.
Przy następnej latarce pokuszę się o jakąś moletkę,rowkowanie albo coś w tym stylu.

Darek pisze:Z moletką jest pewien probem trzeba ją robić na pełnych średnicach tz. 22 , 23 ,24 mm ale to chyba wiesz.

Możesz to jakoś uzasadnić, bo pierwszy raz słyszę takie teorie?

Z tego co ja kiedyś się uczyłem to średnica materiału ma być wielokrotnością 'skoku ząbka molety'/3,14159(Pi). W innym przypadku ząbki nie będą się odciskać w tych samych miejscach na materiale.

Przykładowo dla molety 1,5mm wyjdzie to 0,47746mm.
Każda wielokrotność średnicy 0,47746mm da nam nowy rząd ząbków odciśniętych w materiale.
To tylko teoria... wiem, że ludzie jeszcze dodają jakieś współczynniki w zależności od rozmiarów elementu i skoku rowków.
Wynika to z uproszczenia, że odciśnięte rowki tworzą nam wielokąt foremny bardzo przypominający okrąg.

Tyle się dowiedziałem od tokarza więc powtarzam.Mi nigdy moletka nie wyszła dobrze