Strona 1 z 1

Lii500 i pomiar poboru prądu

: sobota 06 lut 2016, 13:58
autor: sebaxgh
Pewien czas już posiadam ładowarkę Lii500 i pojawiają się coraz większe obawy co do napięcia. Od początku odcinało według ładowarki przy 4.22V myślałem, że może być trochę przekłamany wynik, ale w ostatnim czasie zakupiłem multimetr, żeby to sprawdzić.
Wyniki mnie zaniepokoiły, ponieważ zgadzają się z tym co ładowarka pokazuje, a ta sporadycznie ładuje do 4.24V a 4.23V jest już częste (testowane na ogniwach NCR18650GA)
po wyjęciu baterii z ładowarki napięcie sprawdzałem napięcie i jest 4.22-4.23V i już martwię się o żywotność moich akumulatorów. Zastanawiam się czy nie lepiej sprzedać ją i kupić Opusa BT - C3100 V2.2 czy póki co zostawić tak jak jest ? jak bardzo takie napięcie może je niszczyć ?


I jeszcze pytanie co do pomiaru poboru prądu lampek, jak testuje to pobór jest jakby zaniżony o połowę, licząc czas świecenia i pojemność akumulatorów. Sprawdzane na + i - i wynik jest taki sam. Chyba że w przypadku pomiaru takiej lampki tak jest, że trzeba pomnożyć pobór x2 ? Miernik jaki posiadam to UNI-T UT890G

: sobota 06 lut 2016, 14:37
autor: ElSor
Idąc za danymi z noty miernika i podanej dokładności 0,5% + +/-1 cyfra, przy realnych 4,200V możesz zobaczyć na wyświetlaczu wynik z zakresu 4,17-4,23V.
sebaxgh pisze:I jeszcze pytanie co do pomiaru poboru prądu lampek, jak testuje to pobór jest jakby zaniżony o połowę, licząc czas świecenia i pojemność akumulatorów. Sprawdzane na + i - i wynik jest taki sam. Chyba że w przypadku pomiaru takiej lampki tak jest, że trzeba pomnożyć pobór x2 ? Miernik jaki posiadam to UNI-T UT890G
O ile miernik posiada bezpiecznik 10/20A to nie nadaje się do bezpośredniego pomiaru prądu w latarce. Słowo klucz "bocznik" - możesz o tym poczytać na naszym forum, bo w przypadku tego miernika nawet zmiana przewodów na 50mm2 nie da oczekiwanego efektu.
Jeśli przypadkiem masz w torze prądowym miernika tylko bocznik, to po wymianie przewodów na min 2mm2 możesz mierzyć w miarę realne prądy w latarkach. Fabryczne przewody mają ok 250mR, czyli każdy 1A powoduje spadek napięcia o 0,25V.

: sobota 06 lut 2016, 15:30
autor: sebaxgh
Więc źle nie jest. Z tym dokładniejszym poborem prądu trochę moty by jednak było, ale teraz chociaż wiem z grubsza, która pobiera więcej, a która mniej.

No nic, dzięki za info ;)

: sobota 06 lut 2016, 15:37
autor: ElSor
sebaxgh pisze:Więc źle nie jest.
A skąd ta pewność skoro nadal nie wiesz nic o napięciu, bo może ogniwa realnie mają 4,26V a Ty odczytujesz tą najniższą wartość wynikającą z błędu pomiarowego.

: sobota 06 lut 2016, 21:09
autor: Lampek
Tak jak pokazuje ładowarka, tak jest też na miernikach zewnętrznych 4,22 - 4,23V.

: niedziela 07 lut 2016, 00:57
autor: ElSor
Tak jak pokazuje ładowarka, tak jest też na miernikach zewnętrznych 4,22 - 4,23V.
Ja tam na skalibrowanym mierniku widziałem od ok 4,198V do 4,248V przy wskazaniu 4,22V na wyświetlaczu ładowarki. END zapala się u mnie przy ok 4,21V ale po uprzednim wzroście napięcia do >4,24V na stykach ogniwa. Chwilę później napięcie na ogniwie (bez znaczenia czy w ładowarce czy też poza nią) spada poniżej 4,20V

: niedziela 07 lut 2016, 10:52
autor: sebaxgh
Niestety nie mam jak dokładniej sprawdzić napięcia. Mogę kupić Opusa, ale może będzie takie samo napięcie, a nie miał bym dokładnie jak sprawdzić, więc nie wiem. Niby lii500 jest polecana itd. no ale kto wie.. z Opusem może być tak samo.

: niedziela 07 lut 2016, 11:25
autor: pawello786
W telefonach baterie (litowo jonowe) ładowane są do 4.50-4.60V i (mi) wytrzymują dwa lata przy codziennym ładowaniu więc chyba nie ma się czym martwić.

: niedziela 07 lut 2016, 11:32
autor: Pyra
Witam
pawello786 pisze:W telefonach baterie (litowo jonowe) ładowane są do 4.50-4.60V i (mi) wytrzymują dwa lata przy codziennym ładowaniu więc chyba nie ma się czym martwić.
Mierzyłeś na akumulatorze po naładowaniu, czy w trakcie?

Pozdrawiam

: niedziela 07 lut 2016, 11:32
autor: ElSor
pawello786 pisze:W telefonach baterie (litowo jonowe) ładowane są do 4.50-4.60V
Masz jakieś potwierdzenie tego? Nie sądzę, żeby na stykach ogniwa pojawiało się więcej niż 4,35V.

: niedziela 07 lut 2016, 12:00
autor: madkeinam
ElSor pisze:
pawello786 pisze:W telefonach baterie (litowo jonowe) ładowane są do 4.50-4.60V
Masz jakieś potwierdzenie tego? Nie sądzę, żeby na stykach ogniwa pojawiało się więcej niż 4,35V.
Też mi się nie wydaje, Battery Monitor Widget mówi mi, że zawsze ładuje się do 4.342V.

: poniedziałek 08 lut 2016, 19:05
autor: pawello786
Faktycznie, po naładowaniu baterii miernik pokazał 4.33V.

: poniedziałek 08 lut 2016, 20:49
autor: Lampek
ElSor pisze:Ja tam na skalibrowanym mierniku widziałem od ok 4,198V do 4,248V przy wskazaniu 4,22V na wyświetlaczu ładowarki.
Mi miernik nie pokazał aż o tyle wyższego napięcia niż było na wskazaniu ładowarki.
ElSor pisze:
END zapala się u mnie przy ok 4,21V ale po uprzednim wzroście napięcia do >4,24V na stykach ogniwa. Chwilę później napięcie na ogniwie (bez znaczenia czy w ładowarce czy też poza nią) spada poniżej 4,20V
U mnie END jest dokładnie tak samo z tym że ładowarka również wskazuje ten skok do 4,23-4,24V.

: poniedziałek 08 lut 2016, 21:33
autor: ElSor
Lampek pisze:Mi miernik nie pokazał aż o tyle wyższego napięcia niż było na wskazaniu ładowarki.
Wydaje mi się (robiłem pomiary 2x), że zależne to jest od "zmierzonego" Rw i miałem niższy odczyt, gdy Rw była niższa, co nie zmienia faktu, że wyświetlacz ładowarki pokazywał 4,22V.

: wtorek 09 lut 2016, 15:50
autor: MCSubi
Mam potwierdzone miernikiem 4,4 V zakończenie ładowania na moim telefonie (takie napięcie jest też podane na ogniwie), ale w 4,6 nie uwierzę, póki nie zobaczę.

Z kolei na NCR 18650B sprawdzałem kiedyś, ile mAh da się wtłoczyć od 4,1 do 4,2 V i wyszło 112 mAh. Forsownie zwykłych ogniw powyżej 4,2 V nie daje zatem nic, poza szybszym zużyciem.