Nitecore TM06S newbies warning
: piątek 05 lut 2016, 18:44
Nie spotkałem na sieci opisu tego zachowania TM06S, gdybym spotkał nie straciłbym kasy.
Kupiłem latarkę, przyszła, załadowałem baterie. Latarka wymrugała napięcie, i weszła w stand by (mruga raz na 3 sek.) Włączam - nie działa. Kombinuję - nie działa, zmieniam komplet baterii - nie działa.
Wnerwiłem się, nadusiłem gada (switch) chyba za mocno - przestał klikać - tragedia.
Nakręciłem film, odesłałem, czekam na wyrok.
O co chodzi.
Otóż, trzeba do końca dokręcić dekielek, aż do oporu. Ja, ponieważ zobaczyłem, że styk jest (wymruguje napięcie), odpuściłem dalsze dokręcanie - bo już nie raz zniekształciłem button na ogniwie (nawet flat top i czasem zepsułem ogniwo), przez nadmierne dokręcanie.
A tu zonk, musi być do końca dokręcone, żeby działać.
W konsekwencji mam 2 latarki - jedna w naprawie z mojej winy.
Latarka super tylko
- nie ma blokady switcha, więc trzeba odkręcać trochę dekielek, żeby nie odpaliła przypadkowo.
- półprzyciśnięcie - bez klika - do zmiany trybów, wymaga wprawy, nie jest tak wyczuwalne jak spust w lustrzance (czy w MH20 np.).
- strasznie daje na boki w trybie świeczki, w porównaniu do SR-Mini np. oślepia dużo bardziej i nawet na 3 trybie (a ma 5).
Edit. Nie napisałem chyba wystarczająco wyraźnie, że ten dekielek dokręca się naprawdę ciężko, w egzemplarzach, które miałem, naprawdę ciężko wyczuć, że już.
Kupiłem latarkę, przyszła, załadowałem baterie. Latarka wymrugała napięcie, i weszła w stand by (mruga raz na 3 sek.) Włączam - nie działa. Kombinuję - nie działa, zmieniam komplet baterii - nie działa.
Wnerwiłem się, nadusiłem gada (switch) chyba za mocno - przestał klikać - tragedia.
Nakręciłem film, odesłałem, czekam na wyrok.
O co chodzi.
Otóż, trzeba do końca dokręcić dekielek, aż do oporu. Ja, ponieważ zobaczyłem, że styk jest (wymruguje napięcie), odpuściłem dalsze dokręcanie - bo już nie raz zniekształciłem button na ogniwie (nawet flat top i czasem zepsułem ogniwo), przez nadmierne dokręcanie.
A tu zonk, musi być do końca dokręcone, żeby działać.
W konsekwencji mam 2 latarki - jedna w naprawie z mojej winy.
Latarka super tylko
- nie ma blokady switcha, więc trzeba odkręcać trochę dekielek, żeby nie odpaliła przypadkowo.
- półprzyciśnięcie - bez klika - do zmiany trybów, wymaga wprawy, nie jest tak wyczuwalne jak spust w lustrzance (czy w MH20 np.).
- strasznie daje na boki w trybie świeczki, w porównaniu do SR-Mini np. oślepia dużo bardziej i nawet na 3 trybie (a ma 5).
Edit. Nie napisałem chyba wystarczająco wyraźnie, że ten dekielek dokręca się naprawdę ciężko, w egzemplarzach, które miałem, naprawdę ciężko wyczuć, że już.