www.swiatelka.pl

Witam o oświeceni
Przygotowując powoli rower do sezonu postanowiłem dokonać kilku modyfikacji, z których jedną będzie wyposażenie w światła "krótkie". Oprócz "kupnego" oświetlenia lepszej jakości, miałem fabryczne dynamo i żarówkę, których skuteczności można się domyślić.
W zeszłym roku wywaliłem dynamo i podłączyłem akumulator modelarski, żarówka świeciła nieco mocniej ale i tak było to słabe.
A teraz pytanie (a bardziej prośba): chciałbym tam zamontować jakiegoś LEDa, który dobrze doświetli najbliższe metry (to co przed kołem i obok). Musi być na gwincie E10, żeby wkręcić w oprawkę bez kombinowania. Co możecie polecić?
Parametry baterii: 8.4V 4/5SC 1200mAh P niklowo-kadmowa. Potrzebuję najwyżej 3 godzin światła.
Najlepiej, gdybym wkręcił, podłączył i jechał, ale jeśli trzeba wpiąć jakiś układ, to niech będzie.
Pozdrawiam.

Led musi mieć zapewnione chłodzenie, przy zastosowaniu Gwintu E10 trzeba by było wykorzystać obecną żarówkę jako dawcę narządów - podstawy do leda. Natomiast na to dopiero jakiś radiatorek > podłoże z ledem > optyka Tir do leda bo raczej obecna nie jest przystosowana do diody.

Do takiego akumulatora najlepiej sterownik pod zasilanie 2s step down .
Pierwszy lepszy driver ( nie musi mieć zabezpieczenia - typ ogniwa)

https://www.fasttech.com/products/0/100 ... -board-for

Rozumiem.
A wkręcenie czegoś w tym stylu ma sens?
http://allegro.pl/listing/listing.php?b ... 20led%209v
Czy nawet najbliższych metrów nie doświetli? Chodzi mi o rozproszone światło na to, co najbliżej. Jeżdżę tylko po ścieżkach, daleko od ulic.

Te z allegro nie ma najmniejszego sensu -mam to samo w formie postojówek i to pobiera 0,5 W co powoduje że może być światłem postojowym,ale nie do oświetlania.

Do oświetlenia drogi to będzie potrzebne przerobienie całej lampy.

kielasko, Jesteś może z Rzeszowa?

skaktus dzięki za odpowiedź. To ma być jako krótkie-postojowe, ale chyba wkręcę zwykłą żarnikową, tak jak było do tej pory.
Ebola już dalej jak do Rzeszowa to mieć nie mogę Rzesza napisałem w sensie Niemcy, bo okrakiem na granicy mieszkam i tylko tam jeżdżę.
Nie odzywałem się, bo komputer poszedł...

Aha, tak myślałem ale wolałem zapytać
Jak postojowe to możesz dać leda, zawsze trochę mniej prądu żreć będzie.