www.swiatelka.pl

Witam, czy ktoś słyszał o czymś takim? Wiadomo, że lutownicy nic nie zastąpi, ale w przypadku gdy ktos nie potrafi lutować lub nie ma lutownicy taki klej może być przydatny. Może ktoś testował i coś o tym powie? Nie mówię o klejeniu tym dużych elementów, ale na przykład przewód do podłoża lub sterownika, lub coś podobnego.

Witam
Są kleje termoprzewodzące, jednak nie sądzę, aby je ktoś chciał wykorzystywać do połączeń elektrycznych, bo jego zadanie jest zupełnie inne. Są też kleje elektroprzewodzące, jednak ich zdolności, nie są porównywalne z klasycznym lutowaniem miękkim.
Lutowanie nie jest rudne, trochę wprawy i będzie coraz lepiej.

Pozdrawiam

Tomson97,
Przy lutowaniu należy pamiętać o odpowiedniej temperaturze oraz topniku, wtedy będzie dużo prościej niż się wydaje. Trochę praktyki i będzie dobrze

Ja właśnie lutownicy nie posiadam, a chciałbym w końcu sam jakąś latarkę zmodyfikować. Widziałem dużo lutownic w cenach około 20-30 zł na baterie lub na kabel. Ale czy taka lutownica wytrzyma chociaż kilka godzin pracy?

Mam gdzieś w domu tanią transformatorówkę z biedronki za jakieś 20 zł. Działa, nic się z nią nie dzieje, jedyny minus to niestandardowy uchwyt na groty przez co jest pewien problem z dorabianiem własnych (trzeba z odpowiednio grubego drutu miedzianego robić). Kupiłem ją kiedyś jako backup ale działa bez problemu. Do tego mam starą poczciwą lutolę, hotaira, kolbówkę yihua 937d i gazowego dremela.

Tak więc do okazjonalnego lutowania nawet tania lutownica powinna się nadać

Ja kupiłem kiedyś z biedronki taką czerwoną z trzema poziomami grzania (A,B,C), dramat, nie polecam. A/B nie dogrzewają dobrze grota a na C moment jest czerwony ....

http://static.promoceny.pl/foto/vyrobky ... 110532.jpg

Potem kupiłem Lutola L-6B i tu jest wszystko OK.

Nie krytykuje wszystkich tanich lutownic transformatorowych , bo zapewne są takie które do lutowania się nadają, najlepiej jak ze wszystkim - samemu "pomacać"

Za 30-40zł kupisz jakąś kolbówkę, która do okazjonalnego lutowania będzie bardzo dobra.

Więc jeśli zechcę przylutować przewody do podłoża Leda, to musze nagrzewać grotem pole na podłożu i dotknąć wtedy cyną? Czy po prostu mam nanieść na pole krople rozgrzanej cyny i przycisnąć do niej przewód?

Końcówkę przewodu musisz pobielić cyną. Na pole lutownicze na podłożu nanosisz kropelkę cyny, ewentualnie możesz jeszcze dodać na wierzchu nieco topnika. Następnie przykładasz pobielony przewód do pola lutowniczego i przygrzewasz z wierzchu lutownicą, aż wszystko się ładnie rozpłynie.

Najpierw najlepiej ocynować pola by łatwiej potem lutować, na zimno nie przylutujesz bo musi złapać odpowiednią temp. inaczej łatwo przewód odpadnie w przypadku MCPCB całość się rozgrzeje innej opcji nie ma.

Czy możecie polecić mi jakąś małą, tanią lutownicę, która da radę przylutowć przewody do sterownika i podłoża? Raczej używana będzie raz na ruski rok, a może nawet tylko raz.

Szukaj kolbowych np. Solomon.

Kup starą Lutolę. Mam w ciągłym użytku wersję 65W, ma jakieś 40 lat ? Często do spotkania na aukcjach po kilka złoty.