Strona 1 z 2
Zakup bezlusterkowca
: wtorek 05 sty 2016, 16:23
autor: belushi
Witam
Jako, że dużymi krokami zbliża się pewna coroczna impreza to postanowiłem zakupić na tą okazję aparat foto.
Wybór padł na bezlusterkowca.
1. Samsung NX1000
2. Samsung NX300
Ogólnie ma to być sprzęt budżetowy, nie jesteśmi profesjonalistami, robimy zdjęcia "ku pamieci" raczej, aczkolwiek chciałbym wyjść z małpowatych kompaktów i mieć możliwość wymiany obiektywu.
Moja prośba- może ktoś z Was ma taki/podobny aparat i może napisac wady/zalety. Tak po ludzku, bez napinania "elektrodowego".
A może ktoś ma do sprzedania coś takiego
Albo mnie wyleczy z chęci posiadania
Każda opinia mile widziana.
Pozdrawiam
B
: wtorek 05 sty 2016, 21:37
autor: cobra427
Wydaje mi się, że dobrze kombinujesz. Oba Samsungi mają dużą matrycę (APS-C). Ja jednak wybrałem używanego Sony NEX-5 (już drugiego, bo pierwszy został skradziony).
Każdy jednak kieruje się jakimiś kryteriami. Moje to:
- ergonomia, którą mogę dopasować pod swoje potrzeby (konfigurowalne przyciski, wyciągnięcie pewnych funkcji z głęboko "zagrzebanych" menu,
- duża matryca, a więc mniejszy crop, mniejszy (nieraz tylko teoretycznie) szum,
- współpraca z różnymi obiektywami (przez przejściówki): u mnie Canon EF/EF-S, M42,
- solidna metalowa obudowa, odchylany ekran,
- kieszonkowe wymiary,
- możliwość współpracy z różnymi peryferiami (lampy przez adapter "gorąca stopka", wyzwalacz radiowy itp.)
Dodam tylko, że używam lustrzanek Canona wraz z całym systemem. Bezlusterkowca traktuję jako kieszonkowy kompakt, zawsze pod ręką.
Jeszcze jedna rzecz: jest stosunkowo niewielki wybór systemowych szkieł do bezlusterkowców i trzeba być świadomym ich ograniczeń, wynikających głównie z kompaktowych wymiarów i "projektowania ich przez księgowych".
Jeśli jednak podchodzisz do tego czysto amatorsko, to może jeszcze warto zobaczyć, co jest w ofercie Olympusa, Panasonica, Pentaxa.
: wtorek 05 sty 2016, 22:30
autor: belushi
cobra427, - Sony NEX-5 jak widzę występuje w kilku wersjach a każda z nich droższa od NX300 nawet. Muszę się
Kryteria wyboru mamy podobne widzę.
Do bezlusterkowca planuję z miejsca kupić przejściówkę na M42- trochę rozszerzę zbiór optyki do niego. Nie mam zamiaru też obkładać sie szkłami. Spokojnie powinny wystarczyć 2-3 sztuki. Kitowy 18-55, stała np 50 i może jakiś zoom.
Tak jak pisałem, nie jestem fotohasydem
Chcę aparat za około 700 zł
B
: wtorek 05 sty 2016, 22:41
autor: komor
belushi, kupując dziś bezlusterkowiec Samsunga trzeba być świadomym, że Samsung wycofuje się ze sprzętem foto z Polski i prawdopodobnie z Europy. To niekoniecznie oznacza, że czas uciekać i absolutnie nie kupować, ale osoby planujące w przyszłości powiększenie kolekcji obiektywów, czy kupno nowszego korpusu, muszą być świadome, że może to być niemożliwe lub utrudnione.
Jeśli jednak traktujesz bezlusterkowca jako jednorazowy zakup aparatu foto, a nie zalążek przyszłego systemu (zestawu paru obiektywów itd.), to NX-y są niezłym wyborem.
Więcej o tym samsungowym opuszczaniu pokładu statku np. tu:
http://www.optyczne.pl/9101-news-Samsun ... anii_.html
http://www.optyczne.pl/8871-nowość-Czy_ ... foto_.html
: wtorek 05 sty 2016, 23:16
autor: Ijon
belushi, ja wszedłem w system micro 4/3, matryca mniejsza niż APS-C mi nie przeszkadza. Aparat Panasonic GX1.
Jeżeli chcesz podpinać szkła bez AF to bardzo przydaje się funkcja focus-peaking w aparacie - ja nie mam i żałuję.
: środa 06 sty 2016, 13:14
autor: belushi
komor, - system NX z tego co czytam to i tak ma nieduży wybór obiektywów. Dlatego wspomniałem o natychmiastowym dokupieniu przejściówki na M42.
Do tego nie mam zamiaru zmieniać tego aparatu za rok czy dwa nawet
Do tej pory miałem Canona S1 i bylo OK.
Ijon, - wiem, wspomniał mi o Twoim aparacie nasz wspólny znajomy
Nawet mówił, żebym sie Ciebie pytał, zdążyłeś sie sam odezwać
Jest on jednak poza moim zasięgiem finansowym (aparat, nie znajomy)
Na ile jest to jednak porównywalne
http://snapsort.com/compare/Panasonic-G ... sung-NX300
http://snapsort.com/compare/Panasonic-G ... ung-NX1000
Pozdrawiam
B
: środa 06 sty 2016, 15:23
autor: komor
belushi pisze:komor, - system NX z tego co czytam to i tak ma nieduży wybór obiektywów.
To prawda, ale ma parę sensownych, jak się nie chce dużego systemu budować i nie ma ambicji na super jakość, to NX jest (był?) dość optymalnym cenowo wyborem. Jeśli chcesz używać M42 to warto mieć korpus z funkcją „focus peaking”, nie pamiętam czy NX-y mają to. Korpusy Sony i Olympus na pewno.
: środa 06 sty 2016, 21:02
autor: belushi
komor pisze:belushi pisze:komor, - system NX z tego co czytam to i tak ma nieduży wybór obiektywów.
To prawda, ale ma parę sensownych, jak się nie chce dużego systemu budować i nie ma ambicji na super jakość, to NX jest (był?) dość optymalnym cenowo wyborem. Jeśli chcesz używać M42 to warto mieć korpus z funkcją „focus peaking”, nie pamiętam czy NX-y mają to. Korpusy Sony i Olympus na pewno.
Wgłębiam sie i wgłębiam i czytam i oglądam
Ten focus to to ? -
https://www.youtube.com/watch?v=Z-1z-sHDDJs
I teraz jeszcze co za NX przemawia, to nie spotkałem się z negatywną opinią jeśli chodzi o obiektywy. Co najmniej dobry 16-50 kitowy. Nad 30 i 45 ludzie pieją z zachwytu. Normalnie nie ma sie do czego dowalić (aż dziwne).
Gorzej, że własnie kogo nie spytam to każdy ma inny aparat a nie ten. Dlaczego ? To jest dla mnie dziwne (drugi raz).
Czytałem o Soniakach starych- są OK, Olympusy OK. Doszedłem do Pentaksa K10D - fajny klocek, tyle, że właśnie klocek. Wożenie plecaka z 2 kg sprzetu na motocyklu jest bez szans, więc lustro odpadło.
Bezlusterkowce Sony czy Panasonica odstraszają ceną. Zacząłem myśleć o kompakcie jakimś lepszym.
Trafiłem niechcąco na Samsunga NX i mnie powoli zabiera. Cenowo to połowa wartości innych aparatów a jakościowo stoją dużo wyżej (ponoć) i teraz chcę, żeby mnie ktoś od tego odwiódł lub powiedział, że to dobry wybór. Ja w tych sprawach jestem laikiem, moja wiedza skończyła sie na Zenicie
Za NX300 przemawia uchylny i większy ekran.
Za NX1000 niższa cena.
Nie przemawiają do mnie czułości ISO rzedu 25000 czy różnica w prędkości autofocusa rzędu 0,05 sek. Chcę mieć woła roboczego na kolejne 5-6 lat (więc pewnie do końca mojego albo jej) i nie działają na mnie cyferki, których nie zauważe na imieninach u cioci
B
: środa 06 sty 2016, 22:13
autor: arkus
Kup, to co się podoba.
Pamiętaj, że zdjęcia robi fotograf a nie aparat
I nie ulegaj markietingowi.
Sprzęty, które posiadam nie wymagają na dzień dzisiejszy wymiany.
ponieważ generują akceptowalny poziom oczekiwań.
Markietingowcy twierdzą wręcz co innego.
Stereo - wzmak Techniksa, najpospolitszy w 1990r. Wzmak słuchawkowy lampowy.
TV plazma - obecnie można pooglądać w muzeum.
Obecna technologia TV ledwie nawiązuje do mojego egzemplarza za rozsądne pieniądze.
KD - minimum minimum czyli 5.1 5x100W prawdziwe a nie markietingowe.
Kolumny - najważniejszy element systemu nagłośnieniowego, cokolwiek - 1500zł/szt.
SUB- 3500zł.
I nie bez znaczenia miejsce odsłuchu, tj akustyka.
Wg mojej oceny i stanu techniki elementy,
które posiadam na najbliższe lat nie wymagają wymiany.
Chociaż markieting mówi co innego.
Aparat foto, który posiadam (bezlusterkowiec),
też nie wymaga wymiany, przez najbliższe lata.
Dlatego, sprawdzone systemy, mogą nam jeszcze posłużyć wiele lat
np tak jak NX mimo, że są nierozwojowe.
pzdr
a
: środa 06 sty 2016, 22:30
autor: cobra427
arkus dobrze pisze!
Najlepiej jeszcze obmacaj, zobacz co Ci lepiej w ręku leży i kupuj.
Używając sprzętu z głową, będąc świadomym jego słabych i mocnych punktów, na pewno uzyskasz dobre rezultaty.
: środa 06 sty 2016, 22:59
autor: belushi
arkus, No trafiłeś
TV jeszcze bańka 29 cali, wieża technicsa serii 800 chyba. Stereo
Kolumny- "poprawiony" deko Tonsil. Nie wymieniam sprzętu, który działa, gra i to na tyle dobrze, ze wydawanie 3x wiecej kasy na deczko lepszy uważam za snobizm.
Muszę faktycznie pomacać jeszcze kilka tych aparatów i podejmę decyzje. Mam jeszcze prawie 3 tygodnie
B
: czwartek 07 sty 2016, 08:52
autor: igi
A może jednak lustrzanka w jakimś popularnym systemie - canon nikon? Wbrew pozorom nie muszą to być jakieś wielkie sprzęty. Koleżanka kupiła sobie jako backup do swojego 5d mark II canona 1000d który waży około 500 gram z akumulatorem i jest naprawdę niewielki. Jego następca - 1200d waży 480 gram z akumulatorem. Nxy ważą około 320-340 gram z akumulatorem, ale nie mają choćby lampy błyskowej. Obiektywy jeżeli chcesz mieć podobne zakresy ogniskowych będą ważyły podobnie. Do canona jest wiele tanich dobrych obiektywów jak choćby 50mm f 1.8. Są dostępne naleśniki (24 mm, 40 mm) jak chcesz ograniczyć ciężar zestawu - można kupić zarówno oryginały jak i tanie ( co nie znaczy złe) chińskie odpowiedniki - np yongnuo 35mm f2.0.
Jakość obrazowania w tych tanich lustrzankach nie odbiega od większych braci, tracimy jedynie na ergonomi z racji wielkości sprzętu. Ale ta i tak będzie znacznie lepsza niż na bezlusterkowcach.
: czwartek 07 sty 2016, 09:16
autor: GanzConrad
belushi pisze:Wożenie plecaka z 2 kg sprzętu
Jeśli od lustra odwiodły Ciebie tylko gabaryty i jest jeszcze szansa na powrót
to możesz poszukać mniejszych aparatów. Swojego nie polecę bo to zabytek wśród cyfrówek (
Pentax K100D ), ale jest dowodem na to, że lustrzanki potrafią być mniejsze niż K10D. Oczywiście noszenie w kieszeni odpada, ale zabieram go na górskie wycieczki, czego pewnie nie robiłbym z K10D...
Tak jak mówili poprzednicy, moim przykładem jest fakt, że dla mnie sporo frajdy daje robienie zdjęć
Pentaxem ME Super . Jakość zdjęć odbiega od cyfrówek, ale za to mają swój klimat. Używam go jedynie na wakacjach, bo tylko wtedy jest czas na zabawę ręczną ostrością i przesłonami. Szczerze polecam jako (co najmniej) drugi aparat. Niestety mój wymaga wkładu około 250pln w remont, do tego dochodzą jakieś drobne na zakup, wywołanie i skanowanie kliszy, ale jakoś nigdy nie był to argument przeciw.
Wracając do tematu: czy te samsungi lub inne bezlusterkowce mają adaptery do obiektywów innych systemów ? (interesuje mnie podłączenie bagnetu K od Pentaxa)
: czwartek 07 sty 2016, 21:08
autor: marmez
W większości zgadzam się z przedmówcami, że nie ma co ścigać się w wymienianiu sprzętów na nowe, szczególnie przy urządzeniach audio/wideo. Jednak co do aparatów, to co kilka lat (4-6) fajnie jest wymienić, bo czułości (broń Boże te %^&* rozdzielczości*) rosną ostatnimi latami dość równo, tzn. co dobre kilka lat widać znaczą różnicę w jakości zdjęć przy słabym oświetleniu, czyli coraz wyższe czułości przestają wkurzająca szumieć, a to naprawdę jest bardzo miła i przydatna zmiana, choćby do szybkich zdjęć przy oświetleniu miasta.
Oczywiście można dyskutować komu przeszkadza, a komu nie, szum aparatu XYZ przy czułości 12800, czy 6400 ISO, ale nie da się zaprzeczyć, że kiedyś taki szum był przy np. 400, czy 800 ISO, przy których w nowych aparatach szumów już nie powinniśmy uświadczyć
Można też popatrzeć na parametr zakresu tonalnego, dzięki któremu zdjęcia zachowują szczegóły na raz w mocno i słabo oświetlonych miejscach. Ten parametr też (choć nie tak szybko jak ta głupia rozdzielczość*) rośnie
Pozdrawiam, Kuba
* - wzrost głupich rozdzielczości matrycy, które w wielu aparatach są zbyt duże hamuje, albo nawet cofa ważniejsze dla jakości zdjęcia parametry jak czułość/brak szumów i zakres tonalny. No ale marketingowcy wiedzą, że najważniejsze jest, żeby w każdym aparacie było przynajmniej 500 (słownie PIŃCET ) "Megapikselów".
: piątek 08 sty 2016, 12:31
autor: komor
marmez ma rację. Jakość obrazowania stale rośnie (nieco kontrowane jest to wzrostem rozdzielczości matryc), no i dochodzą nowe bajery, które bywają przydatne, jak Live View w lustrzankach, lepsze systemy autofocus, filmowanie…
Oczywiście nie oznacza to, że starsze aparaty nagle przestają robić zdjęcia.