www.swiatelka.pl

Cześć,

jako że jest to mój pierwszy post chciałem się ze wszystkimi przywitać. Mój bagaż doświadczeń związanych z czołówkami jest mały zatem chciałbym zaczerpnąć informacji od tych którzy mają więcej wiedzy w tym temacie.

Do tej pory użytkowałem fenixa hl21 i petzla xp(2014). Po doświadczeniach z tymi dwoma czołówkami doszedłem do wniosku że potrzebuje czegoś więcej i tutaj chciałbym dostać od Was jakieś propozycje czołówek które spełniałby moje oczekiwania. Lampka będzie najczęściej używana do biegania, chodzenia po górach i rzadziej raczej awaryjnie po zmroku na rowerze...

Kwotę jaką mogę przeznaczyć na światełko to maksymalnie 300PLN. Chciałbym aby opaska na głowę była wygodna w noszeniu tak jak to miało miejsce w przypadku XP (HL21 był zdecydowanie mniej wygodny)
- Waga poniżej 150g
- akumulator Li-Ion ładowany z powerbanka itd...
- co najmniej 160 lumenów
- stablilizacja zasilania (koniecznie)
- czas pracy na 160lm przynajmniej 2h.
- kilka trybów oświetlenia.

Ze znanych mi czołówek tylko rxp spełnia te wymagania, czy istnieją jeszcze jakieś inne godne alternatywy warte polecenia?

Do biegania świetna jest Nitecore HC30 , jak na razie najwygodniejsza czołówka jaką miałem.

Niestety nie ma opcji ładowania "kablem"

parametry ilości lumenów robią wrażenie ale czy rzeczywiście ona posiada aż tyle mocy? Rozumiem że posiada stabilizację? Powiedz jeszcze ile realnie jest w stanie poświecić w trybie "średnim 210" na 1 x 18650?

Na Panasonicu 3400mAh kumpel testował i po 6 godz świecenia w górach jeszcze świeciła.
Producent podaje że 7h15min

HC30 jak na czołówkę z ogniwem 18650 z przodu faktycznie jest dość lekka i w miarę wygodna, ale to nigdy nie będzie to samo, co 2/3 ciężaru z tyłu głowy. Jak się z nią biega to nie wiem, zasięg/skupienie dobre w teren. Tylko pamiętaj o zabezpieczonych ogniwach do niej, bo nie ma zabezpieczenia przed nadmiernym rozładowaniem.

Dziękuje Panowie ale nadal chciałbym wiedzieć czy jest stabilizacja zasilania, nie będę ukrywał jest to jeden z głównych elementów determinujących przyszły zakup. Marmez wytłumaczysz o co chodzi z tym nadmiernym rozładowaniem i czy to może być groźne, czy mógłbyś też podać przykład jakichś zabezpieczonych dobrych ogniw które będą pasowały do tej czołówki?
Chętnie też przyjrzę się jeszcze innym propozycjom czołówek, jeśli takie się znajdą

Ogniw LiIon nie wolno rozładowywać do zera. Dla nich "zerem" jest 2,5-2,7V. Jeśli latarka nie będzie miała wbudowanego zabezpieczenia, które będzie monitorowało i pilnowało bezpiecznej granicy, to lepiej zakupić ogniwa, które takowe zabezpieczenie mają wbudowane. Niestety są one dużo droższe. Przekroczenie tej granicy znacznie przyśpiesza śmierć ogniwa.

Mam HC30 od tygodnia. Biegam od kilku lat. Trochę też wiem już o czołówce. Przy tempie biegowym treningowym 4:30/km z jakim biegałem ostatnio jest komfort o jakim marzyłem. Jak jeszcze kilka treningów zrobię to chętnie przy odrobinie wolnego czasu napiszę coś więcej. Z plusów -waga -wymiary -ilość światła -ilość trybów -oszczędność baterii -wykonanie. Minusy -nie idzie włączyć z pętli głównej "migaczy" -trochę zimne światło [dla mnie ujdzie]. Moim zdaniem latarka bliska ideału.
Mam w niej ogniwo z zabezpieczeniem około 69mm i wchodzi na styk. Ogniwo kiedyś przy okazji zrobił dla mnie Pan Dariusz, jest to jakieś LG chyba. Panasonic protected też powinien pasować. Jeśli chodzi o stabilizację to rozładowałem ogniwo do 3,5V i jasność w turbo trochę spadła w porównaniu z ogniwem naładowanym do 4,17V. Światła nadal jest wystarczająco w trybie średnim.

http://flashlionreviews.blogspot.com/20 ... s-and.html
Z wykresu na tej stronie wynika, że w trybie turbo nie ma stabilizacji, w trybie high jest, ale nie do samego końca. Co może dziwić, to niezadziałanie (lub brak) zabezpieczenia termicznego.

super, dzięki Panowie Teraz powiedzcie mi jeszcze jaką sprawdzoną ładowarkę warto kupić do 18650? Oprócz stacjonarnej "domowej" ładowarki mógłbym kupić jeszcze coś takiego http://tiny.pl/ggs31 i podpiąć powerbank tak aby w terenie naładować czołówkę z 18650?

To lepiej wziąć kilka ogniw, ponieważ nie będzie takich strat energii.

Czołówka nie ma podpięcia pod żaden port. Musisz wymienić ogniwo. Np. trzymasz je sobie w https://www.fasttech.com/products/0/100 ... power-bank i jak potrzeba to wymieniasz. Da się nim też spoko ładować ale to trochę trwa. A ładowarka stacjonarna Nitecore D2/D4 jak nie potrzebujesz pomiaru pojemności ogniwa. Wkładasz i zapominasz.

Jeśli chcesz tanią ładowarkę to najprostszym sprawdzonym rozwiązaniem jest ładowanie ogniw w takim power bankiem. Jeśli coś bardziej rozbudowanego to może jakiś Nitecore. Gdybyś chciał ładować więcej niż jedno ogniwo LiIon, albo dodatkowo zwykłe akumulatorki AA, lub AAA.

chodzi mi o to że oprócz stacjonarnej chciałbym mieć taką ładowarkę outdoorową do której wsadzę wyczerpany 18650 podepnę sobie do niej swój powerbank i naładuje ponownie 18650. Która z tych polecanych przez Was będzie do tego celu najlepsza?

Dobry będzie ten power bank do którego link podał piciex lub coś takiego https://www.fasttech.com/product/113790 ... er-version